mniejsze zło...

Zamknęli nam dyskusję i to ciekawą a rzadko poruszana na takich forach
A więc
Do pana z sherwood.
Gdybym nie czytał to bym ich nie zabierał, bo nie wiedziałbym jak je hodować, pozatym pomyśl to nie boli jeśli się same nie przeniosą czego nie robią już od dwóch tygodni odkąd zobaczyłem pierwszy raz jak kot na nie poluje więc raczej nie zrobią to czeka je śmierć.
U mnie zawsze będą miały o wiele większą szanse na przeżycie, więc nie wkręcajcie mi książkowych teorii obrońcy zwierząt tylko logicznie pomyślcie...
Jeśli ten też zamkną a ktoś będzie miał mi jeszcze coś do powiedzenia zapraszam na GG: 9504278, za wyjątkiem osób które mają zamiar mnie powyklinać od najgorszych...

Mam nadzieję, że zna Pan konsekwencje. Jeśli nie, to podaję, że w myśl Ustawy o ochronie przyrody Art. 127. Kto umyślnie:
...
2) narusza zakazy obowiązujące w stosunku do:
e) roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową,
...
- podlega karze aresztu albo grzywny

Podaję to tylko w celu informacji, żeby nie było, że "nie wiedziałem, że to zabronione".

Proponuję zapoznać się z podobną dyskusją:
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=21756&t=21756

...a "u dziadka" zabezpieczyć teren przed dostępem kotów.

Owszem, są sytuacje, gdy prowadzi się hodowlę gatunków chronionych... w tym wypadku trzeba zwrócić się z prośbą do odpowiedniej instytucji o wydanie pozwolenia. Trzeba mieć też bardzo dobrą wiedzę i doświadczenie w hodowli takich zwierząt (wątpię, byś takowe posiadał, sądząc z postów i pozwolenie raczej byś nie dostał). Myślę, że wiedza osób, które informowały Cię o wszystkich aspektach tej sprawy, powinna być wystarczająca do wybrania właściwego wyjścia. Zastosuj się do rady AGAM'a i nie powinno być problemów.

Jak już pisałem zdaje sobie sprawe z konsekwencji prawnych, boli mnie to, że najechano mnie, że mam gdzieś dobro zwierząt i robie bo szkoda mi hajsu na gada ze sklepu.
Poprostu jak to zobaczyłem stwierdziłem, ze to dobry okazja na pierwszego jaszczura, myślałem nad zabezpieczeniem o jakim mówicie, ale chyba jedyne skuteczne to zamknięcie kotów na co dziadek się nie zgodzi, bo twierdzi, że zwinka to "głupia gadzina"...
A jeśli chodzi o te konsekwencje to najpierw ktoś musiałby wiedziec że mam coś takiego w domu i "uprzejmie donieść" a takie osoby się nie dowiedzą, bo jak...

Ty masz wogle 21 lat, bo zachowujesz sie jak dzieciak totalny. Lepiej jesli zwinka zostanie zjedzona przez kota niz ma sie meczyc... Taka ich natura ze albo zjadaja cos albo zostaja zjedzone, ale ty niepowinienes ingerowac w ich zycie. Pozatym pisales o jaszczurkach, wezach i ptasznikach ze tez sa zabierane z naturanlego srodowiska, tak wiec troche ci to rozjasnie : dla twojej wiedzy jest cos takiego jak rozmnazanie w niewoli(tzw. rozmnazanie w terra :P ) co znaczy ze wiekszosc "naszych" zwierzat jest od hodowcow, a ich zwierzaki do rozrodu tez byly od hodowcow... i tak sie kreci terrarystyka. Pozatym zwinki to zwierzeta chronione i nie powinno sie ich trzymac w domach... Zastanow sie co chcesz zrobic i pomysl jak ciebie by traktowano jak w czasach "okupacji" - zlapali by ciebie na miescie i wsadzili do wiezenia albo do pokoju o wielkosci 2m2, tak wiec zastanow sie dokladnie...

DzięQwka za linka ciekawa dyskusja która nie ma dobrego rozwiązania.
Jeśli rzeczywiście w tym czasie jak on go złapał zaskrońce można było spotkać to mileliście racje żeby go wypuścić..
Moja sytuacja jest troszkę inna...
Pytanie brzmi co jest ważniejsze dla terrarysty dobro zwierzęcia czy (pomine okreslenie) prawo...

RobercieM. - przeczytałem dyskusje i rozumiem, że mam się spodziewać podkapowania?
Niestety a może stety w tym serwisie nie ma ani mojego nazwiska ani adresu...

Szkoda, że ludzie którzy mają doczynienia ze zwierzętami na codzien w pracy czy poprostu mają coś do powiedzenia w tym całym terra świecie nie mogą zrozumieć, że oprócz łebków którzy spotkając takiego gada krzykną: "ale fajne" zabiorą go do domu i tam padnie i po jakimś czasie ze względu na złe warunki, są ludzie którym nie jest obojętny los jedenej malutkiej jaszczurki, szukają o niej inforamcji żeby zapewnić jej jak najlepsze warunki, a tu boom...

Wystarczy wejśc na allegro i zobaczyć ile ludzi kupuje pająki, bo gadów nie ma tam zbyt wiele, jak myślicie ile z nich kupują ludzie u których dożyją starości, a ile tacy którzy później zadają na tym forum pytanie "Czemu zdechł :("

A nawet bardziej tyczy się to naszych polskich gadów, bo jestem pewny a nawet wiem z zasłyszenia, że jest ich w domach naprawdę dużo, tyle, że ja chciałem znac szczegóły hodowli, a większośc poprostu wrzuci takiego gada do akwarium wypełnionego ziemią...

Boobo - miałem 21 zakłądając skrzynke teraz mam 27 i z twojego postu nie dowiedziałem się niczego czego bym wcześniej nie wiedział...
Jak już pisałem Ty wolisz żeby zjadł ją kot, ja wole żeby miała szanse przeżycia, co woli ona nie wiemy i nigdy się nie dowiemy...

To co piszesz nie trzyma sie kupy. Weź zostaw zwinki na swoim terytorium ! To że kot jakąś zwinke zje sie nazywa selekcją. Gdyby tego nie było rozmnażały by się gady słabe, chore przez co przenosiły bo swoją chorobe na następne osobniki co prowadziło by do wyginięcia gatunku.
To że ty dasz im terrarium to dla nich to jest nic !!!! One żyły na nieograniczonym terytorium. W terrarium nie pożyły by dłużej niż miesiąc. Skoro nie masz kasy na gada skąd masz na terra oprawe uv ??
Co do "olać system" to niesłyszałem bardziej wypowiedzi na tym forum. Terrarystyka to rozwijanie wiedzy o hodowli gadów ROZMNOŻONYCH W NIEWOLI a nie odławianie. Gdyby tak każdy polak jedną zwinke sobie wzioł to obawiam sie że to by był koniec populacji tej jaszczurki w Polsce :(
A teraz ty sobie wybierz: wolałbyś żyć jak każdy wolny człowiek czy być przez kogoś zamknietym w małej celi do jedzenia "byle jakie żarcie i lizik" ??

człowieku, ty w ogóle nie zrozumiałes tego, co napisałem ! masz mózg 6 latka, czy co?

Pytanie brzmi co jest ważniejsze dla terrarysty dobro zwierzęcia czy (pomine okreslenie) prawo...
odp. PRAWO jeśli myślisz że uda ci się tą jaszczurke uczymać przy życiu dłużej niż pół roku to sie mylisz.

RobercieM. - przeczytałem dyskusje i rozumiem, że mam się spodziewać podkapowania?
odp: Gdybym miał pewność ze masz tą jaszczurke i teoche chęci to TAK


Niestety a może stety w tym serwisie nie ma ani mojego nazwiska ani adresu...
odp: nie słyszałeś nigdy o identyfikacji adresu na podstawie adresu IP ? Pamiętaj o tym że twój IP jest w pamięci komputera administratora serwisu.

"A nawet bardziej tyczy się to naszych polskich gadów, bo jestem pewny a nawet wiem z zasłyszenia, że jest ich w domach naprawdę dużo, tyle, że ja chciałem znac szczegóły hodowli, a większośc poprostu wrzuci takiego gada do akwarium wypełnionego ziemią..."
odp: a ty wciąż swoje. Nie zapewnisz odpowiednich warunków choćbyś sie zesrał ! Gadowi napewno nie będzie dobrze w obecności człowieka ! Tak ciężko to zrozumieć ? Nie myśl że ktoś ci powie jak hodować zwinke bo to by zabrzmiało że ci pozwala na to !!
PS Wyjątkowo durne posty piszesz :/

ja napisałem, że gdy by nie było terraystyki (rzyczy, którą bardzo lubię) zwierzęta tak jak w twoim przypadku nie były by zabierane ze środowiska naturalnego, GDZIE SĄ POD OCHRONĄ!!! zwierzaki, które posiadam są z hodowli (możesz w to nie wierzyć) poza tym te gatunki nie są objete ochroną!!! Gdy by wszyscy mysleli tak jak ty w polsce nie było by w ogóle gadów, masz 27 lat? kłamiesz, co rok w skrzynce wiek sie zmienia, taki bajer, nieźle sie wykrencasz :|

Witam
Wiesz SzteQ ?? szkodqa mi Ciebie bo masz cos nie pokolei, ale to juz nie mój problem. Ja bym Cie z checia podkapowal jakbym mial tylko okazje, a wiesz dlaczego?? bo skzoda mi tych biednych zwinek a jak JESTES TAKI WIELKI DOBROCZYNCA ZWIERZAT, ZE CHCESZ DLA NICH JAK NAJLEPIEJ TO JE WEZ PRZENIES W INNE MIEJSCE, chyba ze lubisz meczyc zwierzeta, patrzec jak sie mecza i zdychaja na Twoich oczach bo z tego ci widze to nie chce dobrze tylko ejstes sadysta ktory zwinke musi miec w domu bo inaczej mu cos sie stanie.

Szkoda ze do terrarystyki pchaja sie tacy ludzie jak Ty :/

Pozdrawiam

jesteś po prostu żałosny, nie dociera do ciebie nic :-/ tej jaszczurce nie zapewnisz wygodnego życia, zapewnisz jej tylko powolną śmierć w męczarniach i ciągły stres więc jeżeli zależy ci na jej życiu i szczęściu(jak cały czas nieudolnie usiłujesz argumentować swoje wypowiedzi)to zostaw ją w spokoju, od wieków te zwierzęta zmagają się z drapieżnikami i jak widać dają sobie rade skoro ten gatunek nie wyginął

Gutata - żeby zrozumieć twój sposób myslenia trzeba by nie mieć mózgu, co do swojego wieku nie mam zamiaru cie przekonywać możesz sobie myśleć że mam 2 lata mam to tam gdzie ciebie...

Robercie czy Adamku (jesteś tą samą osobą czy co ?) - po pierwsze jeśli się zdecyduje to zrobie fotke jak będzie u mnie na chacie żebyś miał tą pewność i zobaczymy...
A o IP nie musisz mnie uświadamiać, tak się składa, że jestem administratorem sieci, więc możesz sobie darować zastraszanie...
Wiem też czym jest selekcja, ale wy nie możecie zrozumieć, że nawet jeśli ją zostawie to i tak zniknie z naturalnego środowiska nie widzę różnicy czy przezemnie czy przez kota...
PS Wyjątkowo "niemiły" człowiek z ciebie i powiedz tylko coby ci dało podkapowanie mnie ?

I dalej nie masz racji, lepiej żeby zginęła przez kota, niż u ciebie w terrarium!!!!!
A jak chcesz mieć jaszczurke, to idź do zoologa i kup sobie lamparta, prosty tani...

I cekawe, w terraystyce od 2004 a rejestrowałes się tu 7 lat temu??? i dalej chcesz, żeby ci uwierzyli? masz gdzieś dobro zwierząt, sam napisałeś, że obojętne jestm czy zginie u kota, czy u ciebie :|

OK reszte dzisiejszego dnia poświęcam na czytanie artykułów na ten temat, bo Wy zamiast mi to logicznie uargumentować mowicie nie i chooj i jedziecie mi epitetami usłyszonymi na podwórku...
I tacy z was fachowcy
Pragne jeszcze tylko was pocieszyć, że jeśli potwierdzi się to co mówicie nie zabiore ich stamtąd...

p. RobertM i ja to 2 inne osoby. Co z tego że jesteś administratorem sieci :/ jakimś IP sie posługujesz.
Jest różnica czy przez ciebie czy przez kota. Kot dopadnie chorego osobnika a ty pierwszego lepszego !! Jesteś tępy jak mało kto na tym forum :/
Co by mi dało podkapowanie ? Zajebiście dużą satysfakcje !!!!

SzTeQ nie lepiej wywiezc tych zwinek w jakies zaciszne, pozbawione kotów i naslonecznione miejsce? Owiele lepsze rozwiazanie dla zwinek niz gdyby musialy sie meczyc w terrarium...

Moim skromnym zdaniem za taką "postawę" należy się ban na forum, bo jeśli do kolegi nie trafiają żadne argumenty i wszystko wie lepiej (jak w bajce mojej córki "Zosia samosia") to jego obecność jest tu zbyteczna i zaoszczędzi kłótni.

"U mnie zawsze będą miały o wiele większą szanse na przeżycie"


...no niewiem

Witam
Dajcie sobie z Nim spokoj. Sadysta jest, i uwielbia patrzec jak zwierze zdycha, nie wytlumaczycie mu tego bo to nie na jego poziomie. Moze kiedys jak naprawde dorosnie i nie bedzie wpisywal falszywego wieku w profilu to zrozumie.
Pozdrawiam

Tu idziecie za daleko. Nie posądzałbym tu nikogo o celowy sadyzm i z założenia złe chęci. Prawda jest taka, że rzeczywiście koty są wyjątkowymi szkodnikami, wprowadzonymi przez człowieka sztucznie do natury (przy okazji prowadzone są w tej chwili na mojej uczelni badania nad tym problemem). Z drugiej strony, hodowla tych zwierząt w domu również nie wyjdzie im na dobre (efekt może być wręcz ten sam lub nawet gorszy). Uważam, że jaszczurki powinno się zostawić. Szansa ich przeżycia, mimo presji kota, może być większa.
Ewentualne przeniesienie jaszczurek lub zapewnienie im większej ilości kryjówek mogłoby być w tej sytuacji najlepszym rozwązaniem.
Ja ogrodziłem teren swojej działki od kotów. Problem pożeranych płazów i gadów na szczęście zniknął.

PS. Prosiłbym o kulturalną dyskusję, bez wyzywania się. Dyskusja przypomina bitwę w piaskownicy. Mod działu powinien dokładniej ją przejrzeć.

Witam
No dobra, sorry przegialem z tym sadyzmem ale tyle osob mo mowi ze robi zle a On dalej swoje :/ a to o czyms swiadczy.
Pozdrawiam

Witam po przerwie którą poświęciłem na lekture...

Teraz rozumiem o czym mówiliście tyle, że nikt z was nie połakomił się żeby powiedzieć mi jedyną rzecz po której od razu bym zrezygnował z tego udomawiania, otóż czego to nie byłbym w stanie im zapewnić...
Pisaliście, że warunki lub od razu jechaliście po mnie z góry na dół, zamiast napisać o co dokładnie chodzi. Warunki kojarzyły mi się z temperaturą, wilgotnością i odpowiednim pokarmem, które zapewnić można przy odrobinie chęci.

Główny problem jaki napotkałem to zimowanie, o którym szczerze mówiąc nie miałem pojęcia, że tak to wygląda, pozatym strasznie ciężko znaleźć materiały (bardziej szczegółowe) na temat naszych polskich gadów, czyżby kolejny chwyt antyreklamowy ;]

Dla ciekawych zakończenia powiem, że cała rodzinka znajduje się u mnie na działce 500m od domu, w ciągu niecałej godzinki znalzły sobie norke w skalniaku i mam nadzieje, że będzie im tam dobrze, mają mnóstwo miejsca do którego nie powinien dostać się zaden zagrażający im zwierz, pokarmu mają pod dostatkiem...

A i ja mam możliwość obserwacji ich zachowan w ich naturalnym środowisku.

Jeszcze tylko małe pytanie do pana doktora - jeśli moja działka jest ogrodzona to też łamię prawo ??

PS. Co do sposobu uświadomienia mi, że chcę źle zrobić a w szczególności za te nowe zwroty, które pierwszy raz słyszałem i teraz będe mógł zabłysnąć w towarzystwie nowymi grypsami <rotfl> nie będe wymieniał z nicka, bo do podniesienia mi ciśnienie było jeszcze daleko, radzę wizytę u specjalisty i zakup środku zwanego "relanium", a wyżyć się możecie na www.chat-bluzgi.pl

SzTeQ tak sie sklada ze nie jestem w tej dyskusji przeciwko Tobie, ale chcialbym Cie uswiadomic co do jednej rzeczy.
moze i w serwisie nie ma Twoje adresu i nazwiska, ale da sie ustalic skad piszesz.
powiem to na takim przykladzie.
jestem jedna z osob, ktore narazily sie salamandrze za handelek ptasznikami na allegro i jeszcze w trakcie trwania sprawy pan policyjant pokazal mi bardzo fajny wydruk: mial wykaz wszystkich przeprowadzonych przeze mnie aukcji. no to jest akurat pikus, ale bylo cos fajniejszego. mial wykaz wszystkich logowan na moje konto allegrowe (datami) razem z miejscami z ktorych dokonano połaczenia i nawet sposobem laczenia sie z netem (neostrada, moden - podany byl nawet nr telefonu), ze o adresach i nazwiskach wlascicieli lacz z netem nie wspomne :).
tak ze da sie wiele ustalic. dzieki temu dowiedzialem sie przy okazji, ze moja byla juz po zerwaniu korzystala sobie z mojego konta. na szczescie nic nie kupila tylko kontrolowala moje zycie. i jak tu ufac kobiecie :)

Hodowla zwinek jest trudna ze wzgledu na zimowanie, ale takze wiekszosc gadow z "łapanki" (a takimi beda polskie zwinki) przezywa zbyt duzy stres i najczesciej padaja po kilku miesiacach.

Soorki wszystkich którzy poczuli się urażeni poniosło mnie trochę wczoraj, a uparciuch ze mnie straszny ;]

Tommi - da się ustalić z jakiego IP pisze, ale skąd pisze i kim jestem, nie jest to takie proste szczególnie w moim przypadku, no ale nie mam ich w domu więc myśle, że organy ścigania nie będą mnie szukać, bo za co... hehe
A wierz mi, że jak istnieją sposoby na znalezienie tak samo istnieją na schowanie się w sieci.
Ja akurat ich nie potrzebuje, bo po co, z resztą z czystej ciekawości spytam znajomego prawnika jaka jest realna kara za trzymanie w domu powiedzmy jednej zwinki...
A z Twoją byłą to niezła akcja, ja bym się zemścił - oczywiście też sieciowo ;]

Pozdroofki

PS Tak pozatym to jakiego jaszczura polecalibyście na początek ??
Tym razem chodzi mi o takie do kupienia, jakieś w miare łatwe w hodowli
niezbyt drogie bo z zakupem gada łączą się inne zakupy, a jakby jeszcze był jakiś
"ciekawy" z wyglądu to byłby już full wypas...

gekon lamparci, agama brodata:) Tyle że dorosła agama potrzebuje dość dużego terra. Więcej poczytaj w opisie gatunku. Jeśli zależy Ci na pupilu to dodam że Agamki sa łatwe do "oswojenia" i nei powinny Ci sprawić kłopotu.

da sie ustalic IP i cala reszte. ja korzystam z neostrady i mam zmienne IP i co z tego, wszystko mieli.
a co do mojej bylej to wystarczy ze zyje...

Polecam anolis carolinensis i anolis sagrei (tanie, latwo rozmnozyc, niewielkie rozmiary)

Dzięki za odpowiedzi...
Tommi - nie chodzi tylko o zmienne IP, z resztą to forum terrarystyczne nie komputerowe ;)