Co do 100 litow akwarium.

Czesc.
W terarystyke dopiero wkaraczam malymi krokami wiec wole sie tu zapytac niz mialbym zrobic cos zle. Mam 100 litrowe akwarium. Rozmiary standardowe takie jak dla rybek. I moje pytanie brzmi jaka jaszczurke badz tez weza moglbym tam trzymac? chodzi o to zeby nie bylo mu za ciano. Dobrze by bylo zeby byla to jakas malo wymagajaca bo jestem poczatkujacym.Cos zeby mozna bylo np. na rece wziac zeby nikt sie tego niebal ze mu cos zrobi(chodzi o moja dziewczyne;) Wiec co polecacie?
Bede wdzieczny za odpowiedz.
Pozdrawiam
KarKan

akwarium bez przeróbki nie nadaje sie na terrarium , musiałbyś zaniesc do szklarza zeby zrobił wentylacje od dołu

Tak tak wiem zdaje sobie z tego sprawe ze akwarium to nie terarium.
Dokonam wszytskich potrzebnych zmian. Dzieki za odpowiedz.

jeśli chcesz łatwą w hodowli jaszczurkę to najlepiej gekona lamparciego. nie potrzebuje duzo miejsca jest spokojny i tani w utrzymaniu. nie oznacza to oczywiście że nie musisz sie nim opiekować ale jest po prostu jedną z najprostrzych w hodowli.

Hmmm ... Okej zaluzmy ze zdecydowalem sie na Gekona Lamparciego.
Mozecie mi powiedziec co musze kupic do tego akwa? Jaka duza zarowke? Jakas grzalke czy cos do ogrzania? Przerobka akwa zajmie sie szklarz.
jesli znacie takze ceny tych przedmiotow to bardzo bym prosil ;-)
Pozdrawiam
KarKan

P.S. Prosze o ciepliwosc dla mnie ;)

najlepiej zajrzyj na strone www.biofil.pl w dziale Biofil Poleca tam mozesz kupic wyposazenie, skalki, kryjowki i mnostwo rzeczy zeby super urzadzic terra. Ceny tez maja lepsze niz zoologiczne w ktorych bywam :)

ja mam kabel grzewczy i termostat (razem 60zł), lampa UVB (zależy :P)

z tą przeróbką...
to mi się wydaje, że lepszym rozwiązaniem byłoby dorobienie tyłu i boków. Dodajesz dodatkowe szyby, zwiększasz terrarium, a z przodu montujesz rozsuwane szybki.
Wentylacje można rowiązać wiatraczkeim komputerowym o obniżonym napięciu (żeby tornada nie robił), albo napowietrzaczem akwariowym (wnioskuje, że skoro amsz akwarium to i sprzęt po rybkach amsz;-) )
Może jakieś płazy? Oczywiście jak lubisz. Fajnie wygląda takie zarośnięte gęsto terra.
Jak się już zdecydujesz co chcesz, to od mamy możesz sadzonki niektórych kwiatków zabrać. Tylko je najpierw ukorzeń w wodzie.
pozdrawiam

Napowietrzacz akwariowy jako wentylacja kategorycznie się NIE NADAJE! Ma drastycznie zbyt małą wydajność.

u mnie jakoś działa. One mają różną wydajność, w zależności od modelu. Zlikwidował u mnie całkowicie problem pleśni. Moje akwarium ma 65 litrów około, a to jest jeden ze słabszych, starych modeli.
pozdrawiam

jeszcze dodam, że dzięki niemu powietrze wpompowuje się dokładnie w zagrożone miejsce. To największa wyższość takiego rozwiązania.
A co do wydajności, to bez przesady! przecież ma być wymiana powietrza, a nie wiatry. Skoro w normalnym terra można same otwory dać, to nie trzeba dużej mocy.
pozdrawiam

Nie chodzi o moc ale o przepływ powietrza.

Proponujesz albo pomkę akwariową albo wentylatorek od kompa. A jedno i drugie znacznie się od siebie różni.

Wentylatory od kompa mają przepływ powietra podawany w CFM i jest
to wartość zazwyczaj większa od 20.
CFM - cubic feet per minute: przepływ w stopach sześciennych na minutę.
Dając obniżone napięcie na wentylator powiedzmy że masz połowę tego
czyli 10 CFM=283,17 l/min

Duży napowietrzacz do akwarium daje 300 l/h (2x tyle co przeciętny)
czyli 5 l/min czyli 56x mniej !! (przy zwykłym 2,5 l/min czyli 112 x mniej)

Nie podam ci wyliczeń przepływu powietrza w wentylacji grawitacyjnej w terariach ale wiem że otwory są dość spore i jest to wiele więcej niż daje napowietrzacz akwariowy.

To co proponujesz - to tak jakby próbować oddychać przez słomkę.

Może pleśń przy tym się nie tworzy ale dla zwierza nie jest to konfortowa sytuacja.

Pamiętaj też o tym, że na górze w pokrywie też masz otwory. Sam napowietrzacz wszystkiego neui załatwi. On zapewnia ruch powietrza w terrarium, czyli góra też pracuje.
Wentylator ma ten problem, że jest sam w sobie zasilny. Dzielnikiem napięcia więcej niż o połowę zmniejszasz jego moc. Obroty zmniejszają się nieliniowo. Wiem o ich wydajności i charakterystyce sporo, gdyż próbowaliśmy na nich zrobić model poduszkowca, co zakończyło się porażką. Taki model mógł unieść 4 płytki laminowane, a dla porównani silniczek z suszarki 38 takich samych płytek. Ale w sumie to zszedłem z tematu... ;-)
Wentylatorek jest o góry, otwory wentylacyjne też. Więc na dole będzie napewno mały ruch powietrza. Natomiast napowietrzaczem tłoczysz powietrze w konkretne miejsce, na dole.
Wentylatorek najlepszy jest jak najmniejszy. Napowietrzacz na odwrót.
Wentylatorek może spowodować przeciągi, jest to zagrożenie całkiem spore i trzeba go dobrze wyregulować.
Wiadomym jest, że przy naprawdę dużym akwarium napowietrzacz nie da rady. Ale przy 100 litrowym, poradzi sobie.
Dodam że u siebie planuje zamontować wiatraczek, ale taki z kieszeni do dysku twardego. Żeby go włączać okresowo.

pozdrawiam