Wersja do druku
Witam. przedwczoraj zwiała mi teczówka-nie mam pojecia jak to zrobiła.Moje pytanie-jesli po przeszukaniu "wszystkiego" i podstepu z mysim wabiem nie znalazla sie, czy sama wkoncu wyjdzie?ile to moze potrwac?czy nie zdechnie z glodu? z gory dziekuje,pozdrawiam
Mi samiczka zbozowki juz trzy razy uciekala (robila to miedzy szpara miedzy szybami) ;) jednak za kazdym razem sie odnajdywala :)
Najdluzej nie bylo jej 8 dni.
Najczesciej znajdowalem ja przypadkiem.
mi dziś w nocy regiusek zwiał podniusł sobie szybę w terra która przykrywa górę i zwoiał ale że mam też kota to kot go szybko znalazł i narobił chałasu w nocy wiec sie obudziłem i znalazłem go między kwiatkami
mi raz zwiał regius w nocy - szparą między szybami.
znalazłem go już rano - za łóżkiem brata
niezlego masz kota ;)
Jesli jeszcze jest u ciebie w domu to raczej sama nie wyjdzie. Nie zdechnie z glodu, ale moze zdechnac z wyziebienia lub ktos ją poprostu zdepcze albo innaczej usmierci. Lepiej upewnij sie ze wszystko przeszukales. Weze chowaja sie w bardzo dziwnych (dla nas) miejscach. Kiedys moja zbozowka uciekla w miejsce w ktorym wogule bym jej nie szukal poniewaz bylo tam chlodno jak dla niej:). Wobec tego poszukaj jeszcze i uwazaj gdzie stajesz:)
Pozdrowienia.
co do ucieczki: moja zbożóweczka (ok 50 cm) zwiała mi 3 tygodnie temu i znalazlem jol dopiero wczoraj jak łziła po stole kuchennym
jest w dobrej kondycji i za 4 dni dostanie papu
mi uciekla zbozowka miesiąc temu i jeszcze sie nie znalazła:(
Cześć. Wiesław ma racje przeszukaj jeszcze raz. Kiedys uciekla mi taeniura i takze schowała sie o dziwo w najchlodniejszym miejscu mieszkania(tzn w kartoniw z kasetami pod oszkloną scianą). Poszukaj w miajscach nawet tych stosunkowo chlodnych. Doswiadczenie mi mówi ze weze nie wedrują daleko , tylko znajdują wygodną kryjówke i tam czekają na to abysmy je znalezli, przynajmniej bylo tak z moimi wezami.
Pozdrawiam i zycze powodzenia wszukaniu.Czesc
Mi nawial ponczosznik, na szczescie sie znalazl. Poszukaj pod pościela pod łozkiem i w innych miejscach blisko terra
mój boa tęczowy uciekając narobił w nocy tyle hałasu że mnię obudził i bez trudu znalazłam go śledząc miejsca z których pospadały przedmioty. tak naprawdę to nie wiem jak ci pomóc - jak niedawno jadł to na mysz ustawioną w klatce może nie zaragować. ale może warto spróbować. mój boa z zamiłowania jest alpinistą więc szukanie zaczynałam od przeglądania półek co przyniosło pozytywny efekt. powodzenia
mi zborzówka zwiewa regularnie poniewarz przesuwa sobie szybke w terra co nie jest łatwe i zwiewa albo pod łuszko albo na łużko (kiedy śpie:) albo siedzi na swoim terra. poszukaj jej w miejscach gdzie zupełnie nie przypuszczasz, że może tam być
Pozdrówka