chowa mi się zbożówka...

Kupiłam w piątek żbożówke. Przejechała 70km, ale w odpowiednich warunkach, kiedy przyjechała do mnie została wypuszczona do terrarium o odpowiedniej wilgotności i temperaturze. Obeszła wszystko dookoła chyba z 30 razy, będąc przy tym zwinna, sptytna, nie wyglądała na zmęczona podróżą. Po czy, zakopała się na noc w torfie i siedzi tak do teraz (dzisiaj mamy środek niedzieli :/) Wystawiłam jej nawet oseska (no... to juś chyba nie jest osesek bo otworzył oczka i popiernicza po całym terrarium...) żeby zwabić zapachem, a ona dalej nie wychodzi...
Co robić???? Zostawić w spokoju. Wiem, stres itp... ale jak zdechnie??

HELP!!!!

zostawić ja w spokoju musi sie przyzwyczajic oswojić z nowym domem
moj waz siedział schowany 6 dni
a nie je bo ta cała przeprowadzka to dla niego duży stres

Dokladnie...nie masz sie czym martwic :))) Wezyk nie chce narazie oseska bo potrzeba mu czasu aby przyzwyczil sie do nowego otoczenia-to calkowicie normalne. Mojej zbozowce tez sie nie spieszylo- nie jadl 1,5 miesiaca,hehe....Ale teraz juz ladnie je i od tamtego czasu ani razu nie odmowil tlusciutkiej myszki :)))

Powodzenia w hodowili !!!!

Niewiem ale ja mojego boa tęczowego kupiłem w zime pzywiozłem jego do domu i wsadziłe do terra po 3 dniach dałem jemu 1 myszkę i bardzo szybką ją zjadł.

Nie ma scislej reguly na to po jakim czasie waz sie zaaklimatyzuje w nowym otoczeniu i przyjmie pokarm. U kazdego osobnika ta cecha jest indywidualna :)))

Co prawda to prawda... moj B. constrictorek jadl tego samego dnia, kilka godzin po wlozeniu do terrarium.

Oto instrukcja postępowania:
1. Usiądź
2. Zapal jointa
3. Wyluzuj się
4. Zjedz coś
4. Wyjmij oseska z terrarium
5. Odczekaj jeszcze kilka dni aż wąż zgłodnieje
6. Jak zacznie wychodzić spod ziemi, to masz powody do radości, więc powtórz bezzwłocznie kroki od 1 do 4.
7. Wyjmij węża z terrarium i włóż do pudełka po butach razem z oseskiem, zamknij pudełko, odczekaj pół godziny ( w międzyczasie zalecam powtórzenie kroków 1-4 )
8. Delikatnie "wturlaj" węża z pudełka do terr i daj mu spokój na 3 dni.
9. Po trzech dniach zacznij go brać na ręce.

Spokojnie możesz go przegłodzić do 14 dni, dłużej nie, ale przez 14 dni zgłodnieje na tyle że zje na bank.

UWAGA: krok siódmy to mój pomysł, pewnie znajdą się osoby które powiedzą że węża należy karmić w terr bo się na początku stresuje wyjęciem do pudła, ale w moim przypadku wszystkie moje zbożówki jadły już pierwszy posiłek właśnie w pudełku a moim zdaniem jest to lepsze rozwiązanie bo wąż nie je torfu i wogóle jest bardziej wyluzowany niż wąż jedzący w terr :)

Pozdrawiam.

Jak jakieś pytania jeszcze, chętnie pomogę, pisz 5086662

hihi!!!! wyszła spod ziemii dokłądnie po dwóch dobach!!!! niestety osesek padł godzine temu i skończyło się na wnikliwej analizie oseska z każdej strony i przeturlaniu go o 5 cm... :/
Ale jutro będzie następny osesek, zobaczymy, może zje w terrarium :)

tnx za instrukcję :)

punkt 1-4 postaram się realizować jak najczęściej :p

moja mała modyfikacja:

instrukcja postępowania:
1. Usiądź
2. Zapal jointa i daj zabuchać wężowi
3. obaj się wyluzujecie
...
dalej jw ;)))))

pozdr

to go zamroz i rozmroz na drugi dzień:)


G-gorniczy K-klub T-terrarystów

fajny blog :)

nie obaj tylko oboje albo obie, bo co najmniej jedno z nas jest kobietą :p

wężyk zjadł ją w nocy, widze że nie gardzi padliną :) czuje, że nie będę miała problemu, żebo go (ją) utuczyć :):):)
Tylko, ze znowu się zchowała, ale dzisiaj już wyszła na godzinkę, więc jest ok :):):)

Kord1991 napisał(a):


> jego do domu i wsadziłe do terra po 3 dniach dałem jemu 1
> myszkę i bardzo szybką ją zjadł.

Chłopie popracuj nad pisownią, wiem że to nie jest forum języka polskiego ( istnieje takie ?), ale minimum wkładu w pisownie się przyda. W każdym poście robisz przynajmniej 2-4 błędy ortograficzne, np. "ktury, muj)
Sory, że nie na temat, ale nie wytrzymałem !