Wersja do druku
Dzisiaj, po dwóch dniach jak mój zbożowy "gdaknąl" chomika postanowił go zwrócić :( Nie widziałęm tego i dobrze, ale znalazłem chomika (jeśli można to tak nazwać). Może trochę i w tym mojej winy, ponieważ troszkę narozrabiał w terra i chciałem to poustawiać, więc wziełem go delikatnie odsunołem i widac to mu poszkodziło. Kiedy teraz mogę ponownie spróbować go nakarmić? Bo podejrzewam że od razu nie będzie chciał... Napiszcie coś... wasze doświadczenia w "spawach"
Odczekaj czas jak do następnego karmienia. Wężowi nic się nie stanie i nie dokuczaj mu następnym razem przez kilka dni po karmieniu.
zbozowki czesto zygaja ....niestety czasem tez przysparzaja problemow:)
nie wcześniej niż za 2 tygodnie i to umiearkowanie dużym pokarmem.
I uwazaj! Jesli zdarzylo ci sie to raz, 2 czy 3 to jeszcze nie katastrofa, ale weze ktore kilka razy zwroca pokarm moga sie zachowywac jak anorektycy(nie wiem czy to ta choroba moze mi sie pomylilo:)) i zwracac pokarm za kazdym razem kiedy cos zjedza a to juz wielki problem.
Nie dałeś za dużego pokarmu? a może temperatura była za mała...
Może się mylę, ale 3 żyganie to juz nie przelewki, może wężykowi poprostu nie straczyć soków trawiennych przy następnym karmieniu.
Trzeba znależć przyczynę, nie dzieje się to przecież ot tak sobie bez powodu.
Czy napewno zwykłe przesunię cie wężyka może spowodować spaw ??
U mnie nie zdażyło się to nigdy, a bywało że "przesuwałem" zwierzaki.
Może coś nietenteges z temperaturą ?
:( Jeszcze 3 tygodnie nie mineły... Raptem w czaartek minął drugi tydzień :( Nie dałem za dużo... Po prostu małego chomiczka. Zwrócił go po 2-3 dniach:( temp. jest jak najbardziej właściwa... 20-24 C. Wilgotność też ma dobrą. Od tygodnia codziennie wpuszczam mu do terra muszkę, ale ta chodzi po nim a on nawet jej nie liźnie jezyczkiem, a co mówić o połknięciu... :( kurka... co można zrobić :(
Ja po karmieniu zawsze podnoszę temperaturę o 3*C, na 3 dni, potem zjeżdżam z nią do poprzedniego stanu.
Stosuję to od kilku lat i daje chyba dobre efekty.
Spróbuj i Ty.
Ma zabraknac sokow trawiennych...??? Cos takiego sie nie zdarzy reed, z calym szacunkiem:), ale po kilku ''rzygnieciach'' zbozowka zacznie zwracac kazdy pokarm(oczywiscie wtedy kiedy jej nie bedziemy niepokoic tez:(), wierz mi, sluchalem wypowiedzi bardzo, naprawde bardzo doswiadczonej osoby, a co wtedy zrobic?? Kiepsko..
Kurka... Lipa... Temperatrura utrzymuje się na poziomie 23 stopni. Nie wiem co zrobić jeszcze, a zaczynam się coraz bardziej denerwować... :( Poradźcie coś...
Wiesz, nie miałem z tym dotychczas problemów, ale czytałem o takich przypadkach na tym forum nawet. Jeżeli tak nie jest to sorry, powieliłem poprostu przeczytane a niesolidne informacje.
A czy to może być związane z wylinką? Przed nie jedzą, ale jaki czas??? Mój ma około 70 cm. ale nie wiem kiedy ostatnio przechodził wyline...