jak zmierzyc dlugosc weza?????
Wersja do druku
jak zmierzyc dlugosc weza?????
bylo!!!! ]:->
sznurkiem mozna. przykladasz do weza i mierzysz sznurek. Przynajmniej sie nie rusza.... Ja mierze wylinki, i biore poprawke na to ze wylinka jest nieco wieksza od weza :)
ja wymyslilem inny pomysl bardziej pewny......trzeba sie postarac o przezroczysta rurke mniej wiecej o takiej grubosci jak waz....wpuscic w nia gada i zmierzyc...
O rety, zadanie dla desperatów ;) Zależy jakiego masz węża - zbożóweczka się stosunkowo ładnie mierzy (albo trzeba ją z zaskoczenia wziąć za dwa końce mniej więcej i przyłożyć do miarki albo spróbować metody ze sznurkiem czy rurką) i podejrzewam, że naziemne wszelkie podobnie, natomiast nadrzewniaki to wyzwanie dla profesjonalistów, bo wiją się i skręcają, sznurek odpada, sprawdzałam - zaplątują się w sznurek i NICI z mierzenia ;) Jedyne, co u mnie skutkuje, to moja metoda autorska ;) czyli puszczenie węża wzdłuż zagłębienia w kącie łóżka (na styku łóżka ze ścianą, wąż pełznie wtedy w miare wyprostowany) i sprawdzenie, w którym miejscu łóżka wąż się zaczyna i w którym kończy. Bo na amurskie to nie ma bata, żadne sznurki nie pomogą :))
pozdrawiam, Karla
Ja bym nie powiedział że go wymyśliłeś... w ten sposób mierzą każdego złapanego węża na natonal geographic;-)
no coz...nie ogladam natonal geographic...nie zaprzeczam ze takiego nie bylo wczesniej(ja przynajmniej o nim nie wiedzialem)...poprostu wpadl mi do glowy i koniec :P
mozna takze zmierzyc jak idzie sobie wzdloz terrarium zadko sie to zdaza ale nieraz zdaza :), wiem i mam gdzies na dysku program zrobiony do mierzenia dlugosci weza ale nigdy mi sie az tak nie chcialo go wyciagac bo trzeba zrobic ladnie fotke weza z górnego ujecia i program poda ci wtedy wymiar.
Czesc! Moim zdaniem najwygodniejszym sposobem jest mierzenie wylinki, no chyba że musisz mieć rozmiar na już to trzeba się troszkę pogimnastykować ze swoim pupilem.
ale trzeba wziąźć poprawke na to że wylinka jest jednak dłuższa od węża (ponieważ podczas ściągania się rozciąga). I tak np. mój boasek ma 45cm a wylinki są średnio o 8cm dłuższe. nie jest to wiec wiarygodny "miernik". Ja mierzę swojego sznurkiem. To żaden problem.
pozdrawiam
popieram zdanie poprzednika. mój wężyk zrzucał ostatnią wylinkę o dł. 130 cm, a przy mierzeniu go metodą "przy łużku" ma dł. około 110 cm.
ser napisał(a):
> [...] a przy mierzeniu go metodą "przy łużku" ma dł.
> około 110 cm.
Hehe, widzę, że nazwa sprawia problemy ortograficzne, nazwijmy tą metodę "metodą Karli" ;)))
pozdrawiam, K
Ja tam jestem za pomysłem Fryzjera (sam go stosuje). Bo na cholere mi wiedzieć że gadzinka ma 54 a nie 53 cm. Co za różnica?! Po co narażać pupila na niepotrzebny stres bo nie dość, że się go wyciąga to jeszcze ktoś mu sznurek przykłada do grzbietu. Ja tam oceniam "na oko" długość mojego regiuska. Wiedząc że terra ma dokładnie metr długości mogę ocenić kiedy ona pełznie mniej więcej wzdłuż że ma jakieś 50-55 cm.
Heheh :) No Karla nie jest to Twoja metoda autorska:)
Przez przypadek mierze w ten sam sposób, a przypadek dlatego, że pokazał mi ją... mój wąż:) Zawsze gdy go położe na łóżku właźi w to miejsce i ładnie sie prostuje, tyle że ja przykładam blisko niego metrówkę i mierze na żywo:)
Dexiu - przy młodych wężach to nei jest duża różnica, ale przy większych już zauważalna..\
długośc wylinki do dł węża jest jak 5/4, albo 6/5 - tu zdania są podzielone, a zależy to tez chyba od grubości samego węża.