Chce kupić boa teczowego Lub pytona królewskiego tylko jest problem z tym drugim
gdyz słyszałem ze młode nie chcą jesc
Czy są tu jacyś hodowcy i czy ktoś wie gdzie można prócz biofilu kupic te węże ......?????????
Wersja do druku
Chce kupić boa teczowego Lub pytona królewskiego tylko jest problem z tym drugim
gdyz słyszałem ze młode nie chcą jesc
Czy są tu jacyś hodowcy i czy ktoś wie gdzie można prócz biofilu kupic te węże ......?????????
młode z biofila jedzą :) możesz kupić też w Curtusie www.terrarystyka.com.pl chyba tak to było :]
polecam biofil, jedzące pytony widziałem w "oceanarium" w Bielsku, tylko są dorosłe, ale nie polecam tego sklepu, podobno mają tam podłe warunki.
Czy tylko w biofilu jedza? Ja kupilem pytona w zoologiku na moim osiedlu i jakos nie ma z nim problemow zeby nie jadl albo bialych myszek nie chcial wszamac. Biofil wporzadku sklep i w twoim przypadku blisko takze chyba najlepszy wybor.
Kupic... nie sztuka, Boa na poczatek chyba lepszy bedzie...
Regius to nieco "inna szkola jazdy"
Hanna
racja Epicrates cenchria przyniesie ci mniej kłopotów w hodowli niż regius :)
Czy łatwo jest przyzwyczaić Regiusa do martwego pokarmu? Bo stary mówi że nie moge sobie kupic bo będzie zjadał żywe myszy... :/
nie wiem jak z innymi ale pierwsza myszka mojego regiusa (u mnie) była martwa bo żywej sie bał i musiałem ukatrupić...
To czy się przyzwyczai zależy od osobnika. W zasadzie to wszystko się da ale jedno idzie łatwiej a drugie bardziej opornie. A tak poza tym to regiusy nie jedzą żywych myszek - najpierw je zabijają :)
To znaczy że jak się "wciągnie" to co ??
Wyrzucić/sprzedać boaska i "przesiąść się na regiusa/tęczowego ??
"Boas na początek" to naprawdę brzmi bez sensu. (pomijając gabaryty boasków)
Czasem piszesz dziwne rzeczy Rhodan :|
musisz systematycznie się starać próbować na początku podawać świerzo ubite a potem mrożone na początku mogą być opory a le z czasem się wszystko da zrobić regiusy potrafią długo nie jeść jak oczywiście każdy wie no i jak będzie na tyle głodny to napewno zkąsumuje mrożonego choć nie na 100% powodzenia w wyborze pozdro
Mówiłem staremu że sam moge zabić a nie dawać żywej, ale on na to że to jeszcze gorzej!!! Więc pytam czy moge od razu dawać mrożone? (i ile mam czekać na efekty?)
Boa teczowy to nie jakies monstrum, i naturalnie nie trzeba go wyrzucac, mozna pozostac przy tym gatunku albo sprzedac...
Regius dla nowicjusza bedzie stwarzal problemy...to fakt, a nie jakas dziwna wypowiedz
czas na efekt zależy od węża musisz próbować przekonaj tate do żywego jak ja karmie węże to oni wcale nie patrzą i się przyzwyczaili
Tyler PL ==> Ogólnie to regiusa nie jest łatwo przyzwyczaić do mrożonego a to z dwóch względów:
1) jeśli podasz mu na miseczkę i np. zostawisz na noc to marne szanse żeby się skusił na coś co się nie rusza i nie żyje :/
2) jeśli zastosujesz opcję podania martwego "z pęsety" (tzn. trzymasz martwego gryzonia pęsetą o długości 30 cm lub więcej za ogon i potrząsasz nim delikatnie przed pyskiem węża) to również marne szanse bo o ile znika tu problem "nieruszania się ofiary" o tyle pojawia się kolejny problemik w postaci twojej obecności - już samo podejście do terra i otwarcie drzwiczek może przestraszyć regiuska a co dopiero gdy "jakaś wielka łapa trzyma martwą mysz za ogon i potrząsa nią"
Podsumowując można próbować obu sposobów co jakiś czas (powiedzmy raz na miesiąc), przy czym pierwszego sposobu używamy w początkowej fazie a do drugiego przechodzimy gdy nasz pupil już jest do nas dość dobrze przyzwyczajony i się nas (prawie) nie boi.
Cze kubuś.biofil polecam:P j
Chyba bede mial mlode Regiusy, albo doroslego boa teczowego, obydwa gatunki dostepne w Polsce, z papierami legalne i z "gwarancja" , ze jedza...
Hanna
to prawda, mialam problemy, i to nic nadzwyczajnego dla tego gatunku, ale jesli ktos sie odpowiednio przygotuje, to moze byc najwieksza przygoda jego zycia:)
sprobuj
Hanna