Witam czy to jest Regius ?? ale chyba nie bo troche jak na Regiusa za duży posiłek !!
http://www.fond-ecran.org/1024/D-python-1024.jpg
Wersja do druku
Witam czy to jest Regius ?? ale chyba nie bo troche jak na Regiusa za duży posiłek !!
http://www.fond-ecran.org/1024/D-python-1024.jpg
sebae albo molurus ;// nie jestem w 100% pewnien
na 100% sabae :D
podobny do regiusa dlatego sie zdziwiłem że taki objad może zjeść :D ale pyton piekny :D
Mi on w najmniejszym stopniu regiusa nieprzypomina.... No ale cóż....
już sie doedukowałem już nie bede tych gatunków mylił :) poczytał na ten temat !!
Przeciez one mają całkowicie różne ubarwienie.... układ plam....
wiem ale ja dopiero poznaje świat terrarystyki wiec sorrki za to że nie odróżniłem gatónków ale sie poprawie !!
To jest Pyton tygrysi ciemnoskóry
bivittatus to nie jest... różni się ułożeniem plam tak mi sie wydaje :) również skłaniał bym się ku sebae ale nie mam pewności :)
To jest skalniak na 100 % mam parke tych węży.
Pytony hieroglifowe jedzą czasami antylopy, ale mi to na fotomontaż wygląda
sabae na 1000 %
To nie jest antylopa :D to kangur :) można łatwo się domyslić ponieważ jest widoczny duży masywny ogon :) równiez myśłe że to fotomontaż :)
tuaj do porównania fotka innego sebae :) widać że to ten sam gatunek
http://perso.wanadoo.fr/touscayrats/senegal/sebae.jpg
fajne ma kopyta jak na kangura... :P To nie jest ogon tylko noga.
Kangur i kopyta buahahahaha
kangur mnie zmiażdzył buhahahahaa
Dyskusję na temat czy to co on wpiernicza to jest ptak czy samolot pozostawiam wam do zabawy. A jeśli chodzi o gatunek to jest to Python sebae (Pyton skalny)
Python sebae
Python sebae natalensis.
Biber dobre dobre hahaha :D kangury w afryce ? hahaha :D i na dodatek mają racice hahaha :D dobre dobre :D
Dobra dobra :D:D:D każdy ma prawo do błędu a to jest wężowe forum a nie antylopowe :) a co do tego że sebae żyją w afryce a kangury w australii to wiem tylko toszedłem już do wniosku że to i tak jest fotomontaż :) no i sorki za pomyłke... ale dzieki takim głupim błędom każdy może sie troche pośmiać :D:D
Jak dla mnie to niejest fotomontaż....
Przepraszam, ale to raczej Python natalensis(południowoafrykański) niż Python sebae(skalny), chociaż najłatwiej te stosunkowo zmienne gatunki rozpoznawać po różnicach lepidozy głowy. Azazel ma więc rację.
jak dla mnie to fotomontaż, z resztą ja tam widze połączenie 2 węży - popatrzcie na tylną część ciałą - wypisz wymaluj regius... ze skalniakami nie miałem do czynienia, więc nie wiem, ale wydaje mi się, żę jednak nie mają tyłków przeszczapianych od królewskich (-:
fakt... dalej ułożenia jest zupełnie inne niż przy głowie węża :) FOTOMONTAŻ :)
Gdzie wy widzicie ten fotomontaż??
Zanotowano pożarcie przez P. sebae o dł. 475 cm antylopy ważącej 59 kg.
Pituophis ja mówie że to nie fotomontaż... ktoś musiałby być zajbiście obcykany żeby takie cos zrobić... zwłaszcza z tą trawą.... i tak męcczyłby sie z tym długoooooo....
Ja tam expertem od węży nie jestem, ale na moje oko to chyba fotomontaż- przy pysku węża nie ma cienia, a przy reszcie jego ciała ułożonej w tej samej płaszczyźnie cienie są!!
Simon84 cienie są położone na południe foto czyli słońce musi padać z północy ?? jeżeli tak to jakbyś niezauwazył to splot ciała zasłaniałby dostęp do głowy węza...
Nie chce się kłócić, ale skoro słońce pada z "północy" to czemu przy pysku nie ma ani milimetra cienia?!?
A poza tym to mnie osobiście to zdjęcie jakieś nienaturalne sie wydaje- w niektórych miejscach jest rozmyte a w innych zaostre, co bynajmniej nie jest spowodowane odległością przdmiotów od obiektywu.
A poza tym przy takiej grubości powinien on być chyba troche dłuższy?!
Ps.Jeszcze raz podkreślam że ekspertem nie jestem, a tym bardziej nie chce sie z nikim kłócić!
Pozdrawiam!!
Wiesz on może i jest gruby ! niewiem czy wiesz ale weze jak dusza ofiare wydają się mniejsze ale grube poniewaz zaciskają i kurcza mięśnie... a na głowie niema cienie bo zaraz za głową jest dość duzy splot ciała który mógł zasłaniać dobieg promieni do głowy... a moglo tez tam byc cos innego nie ?:] jak dla foto wygląda realnie i zapewne jest prawdziwe...
Ale skoro coś by zasłaniało "dobieg" promieni do głowy to tak samo cień pwoinien tam być!!! Troche bez sensu jest to co napisales!
Ze względu na warunki środowiskowe jakie zamieszkują Python sebae ( północno afrykański ) oraz Python natalensis ( południowo afrykański ) - jedzą wszystko co zdołają zabić i pożreć. Często ich łupem padają antylopy przy wodopojach , jak i młode antylopy chowane przez matki w zaroślach.
Ponieważ na ich obszarach generalnie drobnego pokarmu nie ma, zmuszone są do pożerania dużych ofiar. Pytony te polują na najwiekszę ofiary ze wszystkich gatunków pytonów.
Dlatego również są wyjątkowo niebezpieczne dla człowieka , który fizycznie jest słabszy niż ważaca 59 kg antylopa.
Poniżej zamieszczam jeszcze inne ujęcia :
http://members.fortunecity.co.uk/tezmitch/african.htm
zapiszcie to zdjecie na dysku otworzcie w programie graficznym i odpalcie rozne efekty typu odwracanie kolorów , odrazu widac ze fotomontarz
Nie wiem gdzie wy wydzicie ten fotomontaż ?
Jak i nie wiem po co montować kaki kadr - powszechnie znane i udokumentowane są przypadki pożerania antylop przez te pytony.
fajne fotki http://members.fortunecity.co.uk/tezmitch/african.htm a co do tege czy to fotomontaż czy nie to nie wiem cieżko to wyczuć !!
Opisano niewątpliwe wielokrotne wypadki pożerania dużych ssaków o masie powyżej 10 kg przez pytony skalne i południowoafrykańskie. W ich menu wykazano np. jeżatki, szakale, protele, gazele tomi, impale, pawiany, koczkodany a nawet kocięta lampartów- w praktyce dowolne ssaki, ptaki i gady odpowiedniej wielkości jakie nawiną się pod pysk. Opisano co najmniej 1 niewątpliwy wypadek ataku P. natalensis na człowieka( trzynastoletniego chłopca), który został zabity przez węża przed nadejściem pomocy.
Tak jak podał Azazel, te pytony rzeczywiście najczęściej ze wszystkich pożerają duże(dorównujące im niemal masą) ofiary- dotyczy to głównie osobników z populacji zamieszkujących tereny otwarte. Populacje z wilgotnych lasów( np. z Tanzanii) są zwykle mniejsze(2,5-3,5 m) i ciemniej ubarwione.
Naprawdę nie wiem gdzie tu są dowody na fotomontaż i po co ktoś miałby go robić. Co innego, gdyby zdjęcie przedstawiało pytona połykającego nosorożca ;-)
też nie wiem po co ktoś robił taki fotomontarz ale zdjecie prawdziwe nie jest na 100% po pierwsze na zdjeciu widzimy 2 węże a nie 1 :)
Po 0,75l czystej widze nawet 3 węże. ;)