Wersja do druku
no wiec stało sie zbozówa mi naiwała moze mi ktos pomuc ????? prosił bym zeby ktos powiedział gdzie moge takiego wezyka szukac ??? .. jak go szukac??? .... moze są jakies sposoby zeby go znalesc??.... albo moze sposoby zeby sam sie znalazł ???... moze jakies pułapki ???....
zbozówa ma 60 cm
Ciemne/wilgotne zakamarki... jakies pudelka...
Kiedys widzialem sposob z rozsypywaniem maki pod sciana by zobaczyc ewentualny slad weza...
Inny sposob to wystawienie miski z woda... albo kilku wilgotnych scierek by sie tam ew schowal...
Ja dodam tylko na swoim przykladzie:
Mi uciekl 3 razy...
1 raz: znalazlem po 2 dniach
3 raz: znalazlem po 2 godzinach (ale wtedy byl juz wiekszy)
No i 2 raz: znalazlem po pol roku (listopad - maj) ;-) (nawet zdazylem sie juz wyprowadzic, i dopiero panna ktora mieszkal po mnie dzwonila w maju ze wyszedl z pod wanny (urzadzil sobie pierwsze zimowanie - i to w wieku ok 2 miesiecy - a ze przetrwal, wierze ze teraz wytrzyma wiele... ;-))
Hi.
Możesz też w nocy usiąść po koleji w każdym pomieszczeniu, po ciemku i nasuchiwać czy nic sie nie porusza, tak jak pisał PRC porozkłądaja też jakieś szmaty wilgotne, miseczki z woda, obserwuj kibelek i łazienke (może go ciągnąc do wody).
hehehe wielkie dzieki wąz sie znalazł przeryłem cały pokuj wszystko z szaf wywaliłem za szafami szukałem dosłownie wszędzie okazało sie ze siedział obok terrarium jednego z pajączków
I to jest najszybsza metoda... Tylko w przypadku ktory Ci opisale nie mialem juz w domu nic z mebli - tylko wanna, kinel, umywalka i panele... A i tak gdzies sie zaszyl...
Zbozowki lubia wedrowac... dlatego ja np. swojej pozwalam czasami na "kontrolowana ucieczke" i zauwazylem ze prawie zawsze idzie w to samo miejsce... W razie ucieczki wiem (teoretycznie) gdzie szukac... Choc staram sie by nie doszlo juz do ucieczki (ale ostatnio odsunal sobie szybe - teraz ja zabezpieczam) ;-)
takie posty są średnio raz na tydzień :) wystarczy troszke poszukać :] co z tym FAQ wężowym?
Mi 2 miesiące temu uciekla zbozowka 35 cm i 3 dni temu sie znalazła :] Siedziała w doniczce z kwiatkiem zakopana w korzeniach. Jak mama podlała kwiatka to jej sie za mokro zrobiło i sama wyszła :P ALe dziwi mnie jak ona dostała sie pod sam sufit ??
mnie często uciekały węże. nie jestem z tego dumny, bo świadczy to o niedokładności i złym przygotowaniu się do hodowli zwierzaka. są jednak tego też dobre strony. sam łapałem swoje węże na wiele spsobów, a tu jest kilka z nich:
http://www.terrarium.com.pl/forum/re...636#reply_2641
nie czytalem wczesniejszych wypowiedzi ale w kwestii ucieczki zbozowek jestem dobry:)
wiec tak zauwazylem ze weze nie uciekaja w pierwszych godzinach daleko od terra-ale moze to tylko u mnie
zazwyczaj schodza na ziemie i siedza gdzies w zakamarkach, pudla itd!!! jesli masz gdzie tam zrodlo ciepla-ja mam agregat z lodowki i on jest cieply-to tam wezyk bedzie sie krecil!!!!!!
zbozowka jest zazwyczaj uparta i na zarcie nie przyjdzie!!!
musisz sprawdzic kazdy zakamarek-ja mialem smiesznie bo po 3 dniach moj waz nie wiem czy ma orientacje w tereniae xzy jak, ale wrocil pod terrarium i siedzial sobie przy szybie i czekal az ktos go wpusci:) powaznie obserwuj co sie dzieje przy terra
ja mam jeszcze jeden sposob-jeli mozesz wychlodz cale pomieszczenie i umiesc w jednym miejscu zarowke-waz sie powinien zjawic-ale wchodzac do pomieszczenia musisz zrobic to delikatnie bo te wezyki sa strasznie ekspresowe i nawiewaj w sekunde!!!!!!!!!!!
mi waz nawial w sumie 2 lub 3 razy i bylo malo smiesznie ale doswiadczenie pozostaje-jakbys chcial to wskocz na gg to cos moze wymyslimy!!
to tak w skrocie o poszukiwaniach-pewnie inni tez podziela sie doswiadczeniami i znajdziesz go!!!!!!
josetsu chyba niezaówazyłes ze juz pisałem ze sie znalazł siedział obok terra z pajakiem
zobacz w szfce z bielizna! !!