Mam takie pytanko czy mogl bym do mojej zbozowki ok 125 cm dodac 2 male ok 30-40 cm czy jest wysokie prawdopodobienstwo ze duza je zje?? slyszalem o roznych przypadkach kanibalizmu ale to podobno jest bardzo rzadko
Wersja do druku
Mam takie pytanko czy mogl bym do mojej zbozowki ok 125 cm dodac 2 male ok 30-40 cm czy jest wysokie prawdopodobienstwo ze duza je zje?? slyszalem o roznych przypadkach kanibalizmu ale to podobno jest bardzo rzadko
Raczej nie powinny sie pozjadać to mało prawdopodobne zbożówki nie przejawiają kanibalizmu.
Niezjedza się ale ta duza moge je połamać w czaqsie kiedy będzie po którejś przechodziła albo sie na którejś wylegiwała.... niepolcam takiego łczenia....
Uuups, no ja bym nie była tego pewna. A połamać, to się nie połamią?? Wąż jest na tyle elastyczny, że to bym zanotowała jako dziwny przypadek, gdyby do tego doszło.
Co do kanibalizmu u zbożówek byłabym również ostrożna. Na 100% duża zje małe, kiedy te pierwsze złapią myszekę. Wtedy nawet nie zauważy, że do myszki przyczepiona jest mniejsza koleżanka (kolega) i będzie miała spaghetti.
mysza hyh dobra zmiazdzyć albo udusić ... lepiej....
"Na 100% duża zje małe, kiedy te pierwsze złapią myszekę"
węze karmi sie osobno.... :]
Gobiln a jak ma niby zmazdzyc duza zbozowka mala???????? Cos Ci sie mocno pomieszalo. Jezeli juz do dorosly boas moze przydusic zobzowke (przy takiej roznicy wagi jest to mozliwe), ale nie dorosla zbozowka mala.
węze karmi sie osobno.... :]
nie kazdy o tym wie....
mysza wiesz co dorosła zbozówka wazy koło 300g młoda około 30cm ilu 15g ?? róznica wagi jest ogromna przy czym młoda zbozówka 30cm ma wrazliwe kręgi i wszystkie kości.... o wypadek przy takiej róznicy wagi nietrudno...
Nie no większa jej nie zmiażdży nawet mój boas spadając z góry terrarium na torf nic sobie nie robi tylko z karmieniem miałbyś problem poprostu wyciągaj węze podczas karmienia i po sprawie ;)
Goblin duzy boas wazy z pare kg a mala zbozowka 15 g. O takiej rozniczy mowie. Ciezko mi wyobrazic sobie zgniecenie malej zbozowki przez duza. Dla mnie raczej jest to niemozliwe.
Ale podobno wszystko jest mozliwe.
Oczewiście niechodzi mi o zmiazdzenie na placek tylko o przyduszenie.... A jeżeli tak myślicie to powiedzcie mi czemu ludzie odradzają trzymania Pytona tygrysiego z Boa... a czemu bo istnieje mozliwośc uszkodzenia pzez róznice w wadze... tu róznica wagi wynosi jakies 15-20 razy... weźmy np. cos takiego.... połozy się na was ktoś wazacy 20 razy więcej... co się dzieje sami se dopowiedzcie...
spider13 jezeli porównujesz przygniecenie do upadku to sorry...
Dorosła zbożówka nie jest w stanie zagrozić małej.
Na pewno jej nie przygniecie ani nie udusi.
Więc jeżeli dorosła niejest wstanie zagrozic małej gdzie róznica wagi wynosi jakieś 20 razy to czemu pyton tygrysi jest w stanie zagrozić boa ?? gdzie róznica wagi jest podobna.... :]
oj... Goblin co ty "walisz" za głupoty .... Jestem pewien z własnego doświadczenia że mimo wszystko że są te różnice w wadze ta jednak inaczej jest z małymi wężami i z dużymi ( nie ma tutaj żadnych przeliczników) nie ma mowy o uduszeniu czy przyduszeniu... to tyle i nie kłóć się bo wiem swoje...
Jeżeli tak to spoko... ale jakos niewyobrazam sobie trzymania 30cm sznurówki razem z 130cm węzem....
niech ci dorosła zbożówka przepełźnie po ręce i zobacz czy to jet aż tak duży nacisk żeby mógł zagrozić małemu wężykowi...
Conqueror a czy moja ręka jest tak delikatna jak mlode zbozówa ?? gdzie ty porównujesz reke człowieka do młodej zbozówki.... ja się będe upierdać przy tym ze dorosła moze coś zrobic młodej przy róznicy w wadze 20 krotnej.... Niech sie wypowie ktoś doświadczony...
kurde... Goblin ja mam identyczne doświadczenie związane z omawianym tutaj problemem i szczerze uważam że jesteś w błędzie (ja jednak nie jestem za tym żeby trzymać węże zbożowe o tak dużych różnicach w wielkości.... ale można tak zrobić ) . Zresztą nie chce mi się już tłumaczyć. Uważać należy natomiast przy karmieniu!!!
Conqueror to ze tobie sie nic niezdazyło spoko ale niezaczy ze się stać niemoże jestem przeciwny takiemu trzymaniu węzy ....
Ok popytałem i się dowiedziałem że czesciowo się myliłem ale raczej niepolecam takiego trzymania....
ja trzuymałem 130 cm chińczyka razem z 40 cm i ani jednemu ani drugiemu nic się nie stało. niemasz się czym martwić. możesz je trzymać razem. ale jak karmisz mnejszą, to większą lepiej wyciągaj. moim nic się nie stało, to podeirzewam, ze twoim tez.
pozdrawiam
ja trzymalem chińczyki. jednego 40 cm (noworodek) z drugim - 130 cm. nie zjadły się i nie zmiażdżyły. było wszystko ok. ja bym się nie wachał tylko wsadził obie razem :) pamiętaj tylko, zeby wyjmować zawsze większą jak karmisz mniejszą i na odwrót tak na wszelki wypadek :)
pozdrawiam
Ja bym się bardzo wahał .Nie chodzi nawet o bezpośrednią agresję. U znajomego Coleognathus radiatus o dł koło 120-130 cm wcisnął się do kryjówki razem z małym, koło 50 cm i maluch został stłamszony. Jeżeli położą się razem w basenie maluszek może zostać utopiony. Duży wąż może samą obecnością stresować malucha, i ten może słabo jeść. Przy karmieniu będzie mnóstwo zabawy, bo takie maluchy często nie jedzą od razu, tylko np. po kilku godzinach, i co wtedy z dużym?. Z kolei młode będą zagrożone podczas posiłku dorosłego. Takie młode zbożówki nieraz trzeba dopieszczać,l i nawet trzymać pojedynczo, żeby dobrze przyjmowały pokarm. Połączenie z taką dużą w ogóle może skończyć się źle. Zły pomysł, a już w ogóle fatalny, gdy jednym z młodych jest samica, a dorosłym samiec.
Lepiej poczekać, aż wyrosną.
Jako ciekawostka - u mnie 30-35cm zbożówki ważą/ważyly 6-9g :)