Jasna cholera juz mnie bierze - karmienie zbożówki
Mam problem:
zbozowa nie je i nie je i nie je i nie je juz od baaaaaaaaaaaaardzo dlugiego czasu
ostatni jakies czas temu "przyjela" pokarm po czym w trakcie polukania przypomnialo jej sie ze "nie jest glodna" i przezstala polykac oseska i go wyplula:/
jest tak strasznie chuda ze jak sie zawija w klebek to jej sie tak jakby skora załamuje:(
co 2 dni probuje ja karmic na roooozne sposoby:
*zywy pokarm (1 dniowe oseski)
*martwy pokarm( --||-- --||--)
*martwy pokarm (pociety)
macham jej jedzonkiem przed morda a on nic
klade go i czekam az sam wezmie i nic (pelza se po niej)
Juz powoli trace siły nobo ile mozna? juz tak od 4 miechów co 2 dni conajmniej 1h przed terra z zarciem a on mam mnie normalnie w dupie!!!
(temp ma w terrra okkolo 30*C wilgoc okolo 75-80%)
Re: Jasna cholera juz mnie bierze;/
wyluzuj z ta wilgotnościa ! za wysoka !!
Re: Jasna cholera juz mnie bierze;/
ja mam podobną wilgotność.... ale to jakoś tak samo wychodzi;D
ale możliwe że ma za gorąco, u mnie był taki problem że płyta za mocno grzała i wężyk przestał mieć tak dobry apetyt jak miał...
myślę że 25-do 28
Re: Jasna cholera juz mnie bierze;/
jeśli to mała zbożówka to powoli zacznij myśleć o karmieniu przymusowym...
Re: Jasna cholera juz mnie bierze;/
Witam
Ja mam wilgtnośc 50% - 60% i żre jak najęta :] Nawet czasami nie zdaze wlozyc zywej myszy do terra i mi wyrywa z reki.
A moze wypluwa oseska bo sie boi ... Zle robisz ze co 2 próbujesz. Powinienes np. co tydzien ale co 2 dni :| Pewnie sie stresuje jak co 2 jej machasz przed nosem i dlatego nie je, a z ta wilgtnoscia to rzezcewiscie przesadzasz. Moze ma za gorąco albo co. Ja mam temp. 26 stopni i pod lampka trcohe wiecej i wilgotnosc taka jak napisalem i nawet jakbym jej codziennie dawal mysz to by jadla.
Pozdrawiam
Re: Jasna cholera juz mnie bierze;/
no ale sam wcinal wszystko :/ poki nie uciekl jak go dorwalem to byl taki ospaly (moze do snu sie szykowal bo znalazlem go dosyc w chlodnym miejscu) bo przed ucieczka jadl sam naweet juz male myszki :( i niewiem co mu odbiło ze nie je
Re: Jasna cholera juz mnie bierze;/
Dobrze Cichy_Smoku obnize troche wilgotnosc ale nie uwazasz ze 4 miesiace to troche duzo:/???
Re: Jasna cholera juz mnie bierze - karmienie zbożówki
Re: Jasna cholera juz mnie bierze;/
Witam
Uwazam ze to duzo, ale jakas przyczyna musi byc tego byc. Moze to byc wlasnie wilgtonosc lub temperatura, albo ma jakies pasozyty albo jest chora. Nie wiem, ale na pewno nie jest to normalne wiec tak jak radzi Łuki idz z nia do weta.
Pozdrawiam
Re: Jasna cholera juz mnie bierze - karmienie zbożówki
a co taki "zwykly" weterynarz?????????
w Gorzowie nie ma specjalisty od reptaili :/
Re: Jasna cholera juz mnie bierze - karmienie zbożówki
Re: Jasna cholera juz mnie bierze - karmienie zbożówki
4 miesiace to juz jest troszke czasu . Ja mysle ze warunki masz oki tylko moze troszke temp. zmniejsz i daj jej "uszkodzonego " noworodka mysiego w jej kryjówce na jakies podstawce i zostaw na troche czasu jezeli to nie pomoze idz do weta on powinien cos zaradzic ,jezeli tego nie zrobi czeka cie karmienie przymusowe :-((( zycze powodzenia
Re: Jasna cholera juz mnie bierze - karmienie zbożówki
Jak zmiana wilgotności i temp nic nieda spróbuj dać jej trochę większą myszke niż normalnie z tego co piszesz to 4miesiące nie je to nie jest już mała więc daj jej małą owłosioną myszkę i niech mu pobiega troche po głowie może go wkurzy i cos w szamie, ale jak nie proponuje ci wizytę u weterynarza może jest chory.
Re: Jasna cholera juz mnie bierze - karmienie zbożówki
zgadzam sie z markiem69 daj jej troche wieksza myszke. warunki mysle masz dobre, no moze wilgotnosc ciut duza. i pruboj co tydzien lub co 1.5 tyg.
Re: Jasna cholera juz mnie bierze - karmienie zbożówki
Bylem kiedys u weta ze swoim kotem. I jakos tak zaczalem rozmowe o leczeniiu wezy. Mianowicie weterynarz (nie pamietam jak nie nazywa) ktory ma swoj gabinet na przeciwko hotelu mieszko powiedzial mi ze w sprawie leczenia wezy kontaktuje sie z kolega z poznania, i zawsze uzyskuje odpowiedz i wtedy udziela pomocy. Wiem ze taka pomoc w 80% gowno daje takze szkoda kasy na weta. Ja bym poczekal z tydzien. Zmienil troche warunki w terra, i dal oseska z rozcieta glowa. Zostawil bym go na noc w terra i liczyl na to ze waz zje. W innym wypadku niedlugo zaczal bym karmic przymusowo, poniewaz ta Twoja zbozowka juz naprawde dlugo nie je. Pozdro
Re: Jasna cholera juz mnie bierze - karmienie zbożówki
masz w terra miske z wodą moze jest odwodniona, wtedy to normalne że nie je ...