E. c. cenchria

czy to prawda ze ten waz nie nadaje sie na branie na reke, slyszalem ze sa bardzo nerwowe i kasaja??!!




kto dogoni <FONT color=#1616ff>PSA</FONT>??!! kto zaj***bie <FONT color=#1616ff>PSA</FONT>??!! <FONT color=#000000>C</FONT>RACOVIA!! ŁOWCY PSÓW!!

Co ??!! Kto Ci to powiedział ? To jedne ze spokojniejszych węży, chociaż zawsze może się zdarzyć osobnik o agresywnym usposobieniu, ale to rzadkość.

xav

Tak jak Xav pisał boa tęczowe są bardzo spokojnymi wężami i wogóle, rzadkością są agresywne. Można je brać na ręce ale po co?? Ludzie jak chcecie brać zwierzaki an ręce to kupcie sobie jakieś chomiki, myszy, szczury, psy, koty czy inne zwierzaki. Zwierzęta terrarystyczne nejlepiej obserwować;)

Weź podaj źródło takich pierdół. Dambala właśnie węże ze wszystkich zwierząt terraryjnych są najbardziej przydatne do brania na ręce. W stanach przecież wąż zastępuje w domu psa. Taki domowy pupil. A węże często nawet lubią być brane na ręce.

... waz zamiast psa?? pomysl za nim cos napiszesz!!! Ich sie nie da oswoic!! to nie przytulanki!! Wyprowadzasz swojego regiusa na spacer na smyczy?? Jak Cie widzi to na Ciebie skacze i lize Cie po twarzy?? ...potem ludzie(poczatkujacy) przeczytaja Twojego posta i kupia weza "bo ladniejszy od chomika i tez do przytulania"...

No miki cienki z ciebie terrarysyta skoro nie wiesz jak to jest za oceanem. Niby dlaczego co roku jest tyle przypadków uduszenia dzieci przez duże węże? U nich jest całkiem inaczej. Gdyby u nas nie było tak biednie w ofercie i drogo to to samo by się działo. A węże oswaja się na swój sposób(motyw ze śmierdzącą koszulką).

zool ! sam sobie zaprzeczasz. Tu moisz o domowym pupilku (zastepujacym psa), a zaraz potem o uduszonych dzieciach. To ze ludzie puszczaja 6m (lub dluzsze) weze po domu swiadczy o ich glupocie - te zwierzeta nie przywiazuja sie do ludzi tak jak psy. Mam nadzieje ze w Polsce ludzie nie zglupieja tak ja w Ameryce i nie bedzie takich wypadkow. A koszulki nie uzywa sie do oswojenia (bo to niemozliwe) tylko do przyzwyczajenia weza do obecnosci ludzi.

I dobrze wiem co sie dzieje za oceanem, ale w tej kwestii tego nie popieram

No to kutwa pisze przecież, że węże oswaja się na swój sposób!

mozna to bylo dwuznacznie odczytac (wybralem zly sposob) ;)

Daf nie rozumiem wogóle tej przydatności brania węża an ręce. Czemu to ma służyć? Jak dla mnei branie na ręce węża to tylko jest po to aby przenieść węża i obejrzeć dokładnie jego stan i nic więcej.Czasem można ale czeste branie niczemu nie służy.

"A węże często nawet lubią być brane na ręce"
co?? weze sie bierze jak najzadziej na rece,a najlepiej wogole ich nie brac, one na pewno tego nie lubia to sie wiaz tylko ze stresem a na pewno nie z przyjemnoscia.

akurat przeciętny hodowca amerykański trzymający węża jako swojego pet`a nie powiniennen być wzorem do naśladowania - oni są nieco ekstremalni, murinusy na ręce biorą i takie tam idioctwa, wysoki poziom jest u nich jeśli chodzi o hodowle z rpawdziwego zdażenia...

e.c.c. są na ogół łagodne.

"węże ze wszystkich zwierząt terraryjnych są najbardziej przydatne do brania na ręce. W stanach przecież wąż zastępuje w domu psa. Taki domowy pupil. A węże często nawet lubią być brane na ręce"
Na jakiej podstawie tak twierdzisz, podaj źródło tych informacji najbardziej ciekawi mnie skąd wiesz ,że węże tak bardzo lubią być brane na rece. Czytałeś jakieś opracowania na ten temat?
Bo moim zdaniem to są brednie!

Każde branie na ręce to stres dla węża ! - dla tych przyzwyczajonych do opieki ( nie lubie używać określenia oswojone ) jest znacznie mniejszy i prawdopodobieństwo pokąsania jest małe ( potencjalnie istnieje zawsze - węże od milionów lat są dzikie ) - e.c.c - jest gatunkiem z natury mało kąśliwym i spokojnym - nawet osobniki odławiane rzadko atakują.

Ja swojego regiusa wyjmuję raz na parę tygodni i puszczam żeby sobie połaził. A z tą przyjemnością dla węży to jest coś podobnego jak z legwanami. Niektóre legi na widok swojego pana rzucają się do wyjścia z terra czekając na pieszczoty. Węże często przyzwyczajają się do zapachu swego pana czyli go rozpoznają. Jest taki motyw, że gdy np.bierzesz węża na ręce to natychmiast staje się ruchliwy(w tym momencie może to też być stres) lub ciekawie unosi głowę taj jak to mają młode węże.

ale ja delaj nie rozumiem czemu one maja to lubiec?? To ze staje sie ruchliwy, unosi glowe lub zwija sie w kulke to przez to ze znajduja sie w nowym otoczeniu, moze chciec sie ukryc, stresuje sie. Jak pokazesz mi fotke/filmik, na ktorej Twoj waz merda ogonem na Twoj widok i czeka pod szyba az go wezmiesz to Ci uwieze ;]

jak ktoś ma jakiegoś crotalusa to moze i będzie widać, jak merda przy szybie ogonem na twój widok :D

Zbożówka i lampropeltisy też merdają podobno:)

I to jak.
L.g.californiae jak tylko mnie zobaczy to merda jak szalony.

Aż tak Cię (nie) lubi?

No więc nie masz żadnych dowodów, opracowań, badań na "ten temat" ,a jedynie piszesz na podstawie własnych doświadczeń. W jednym się z tobą zgodzę większość węży da się PRZYZWYCZAIĆ do obecności człowieka ,na tyle aby można było wykonywać prace pielęgnacyjne w terrarium. Ale nie pisz takich totalnych bzdur :

''węże ze wszystkich zwierząt terraryjnych są najbardziej przydatne do brania na ręce. W stanach przecież wąż zastępuje w domu psa. Taki domowy pupil. A węże często nawet lubią być brane na ręce"

Dobra z tym "A węże często nawet lubią być brane na ręce" to przesadziłem, ale na pewno łatwiej jest wziąść(przynajmniej u mnie)regiusa do ręki niż lega.

Jest u mnie od trzech tygodni.
Reszta wezy macha ogonkiem tylko przy jedzeniu.