Jak długo się wykluwają z jaj ?

Witam pytanie jak w temacie bo rano o 6:00 wychodząc do pracy zauważyłem że z pierwszego jaja wykluwa się zbożówka no i do teraz 19:00 jeszcze cały wężyk nie wyszedł choć kolejny się przebił przez skorupkę.

Czy mogę im jakoś pomóc?

Jak na razie widzę że są czarno białe i dlaczego, a przecież mamusia i tatuś są clasic kolory jak na fotce najedzona mamusia

a to wykluwające się wężyki

pierwszy

i

drugi

I jeszcze jedno pytanie jak już się wyklują to co mam zrobić wyjąć je z inkubatora przenieś do innego pojemnika?

Czekać na ich pierwszą wylinkę?

Kiedy karmić?

Gorąco Pozdrawiam

Witam!
Młode mogą pozostac w jajku nawet do dwóch dni(zdarza się i dwa tygodnie).
Jak maluchy już wyjdą z jajka to przełóż je np. do plastikowego pojemnika,wyłożonego wilgotnym ręcznikiem papierowym.Umieść tam jakieś naczynie z wodą i kryjówkę.
P.S.
U mnie też zaczęły się dzisiaj kluć:))))
http://img301.imageshack.us/img301/9517/dsc055456jq.jpg

bolex same albinosy ???

to ze młode są czarno białe to normalne...i to ze niewychodza tez , wciągaja woreczek żółciowy...

bolex kiedy pierwsze karmienie i czy mam czekać do pierwszej wylinki jak to jest skoro już to przerabiałeś ?

Marcin!
Maluchy nakarm dopiero po pierwszej wylince.
Goblin!
Nie,nie same albino,ale ten wyszedł pierwszy.Następny był clasic.

OKEY o to mi właśnie chodziło Wielkie Dzięki za info "bolex"

generalnie zasada jest taka, zę jeśli maluch w 3 dobie od pierwszego przebicia skorupki (wyciągnięcia na zewnątrz pyszczka) nie wyjdzie cały z jajka, to nalezy je delikatnei rozciąc i wyciągnac małego. Może mieć ze sobą jeszcze nie wchłonięty pęcherzyk.
PRzekładamy do najbardziej, jak to możliwe czystego terrarium, najlkepiej plastikowego pojemnika wyłożonego papierowymi, bezbarwnymi ręcznikami i tam czekamy, aż zabliźni się całkowicie rana i maluch zrzuci peirwsza wylinkę, później moze iśc do terrarium docelowego, ale oczywiscie nie musi.

Powiedział człowiek, który nigdy nie miał małych węży :D

Czy młode do czasu wyklucia wszystkich wężyków mogą być w inkubatorze bo szczerze powidziawszy nie mam ich gdzie włożyć by zapewnić im dobre warunki (temp i wilgotność) wstawie tam kryjówkę oraz podstawek z wodą i chyba nie było by problemu co?

Jak wszystkie się wyklują (mam nadzieje na dniach) to z inkubatoa wyjme funboxa i tak jak bolex mówiłeś wyłoże papierowym ręcznikiem i je tam spowrotem przełoże.

Czy mogę tak zrobić?

pozdrawiam

Moze byc problem, jesli bedzie je tam trzymal do 1szej wylinki.
Zdecydowana wiekszosc przypadkow kanibalizmu zdarza sie wsrod mlodych.
Poza tym w inkubatorze masz chyba za wysoka wilgotnosc, by trzymac tam juz wyklute weze?

młode bożówki to rpzecież sznurowadłą... skocz do sklepu, kub sobie duże lody, zjedz je z rodzinką i wsadź tam zbożówe (-; użyj wszystkich dostępnych pojemników, przeciez to nie musi być żadne aj-waj, tylko wyparz, zanim tam wlożysz węża (no i oczywiscie wentylacja...)

kanibalizm ??? to znaczy ze kazdego małego wężyka mam mieć w osobnym pojemniku? nie moge ich trzymac w akwarium wszystkich razem i tylko oddzielac na czas karmienia?

Możesz... u zbozówek niesłyszałem o przypadku kanibalizmu...

Ja tylko opieram sie na wypowiedzi Kathy Love, ktora napisala ciekawy post o trzymaniu kilku zbozowek w jednym zbiorniku.
No i polecam 4ty post - kliknac w napis : cannibalism.

Tak. Dokładnie to to znaczy. Każdy oddzielnie. Pojemniki mogą być malutkie (np jednorazowe na sałatki za jakieś 20 groszy w hurtowni). Koniecznie micha z wodą ("micha" np w postaci zakrętki od kawy) i kryjówka (kawałek wygiętej tekturki). To na prawdę nie są przesadne wymagania (50 gr na węża). Można je wstawić do inkubatora, ale nie takiego w typie "łaźnia wodna".