rózne gatunki w jednym terra

Cześć. Mam już żółwia stepowego (ok 9 cm długości karapaksu), który jest u mnie od 1,5 roku. Poza tym chciałabym mieć greckiego. Z tego co czytałam, grecki i stepowy potrzebują dość podobnych warunków życia, żerują o podbnych godzinach itp, więc teoretycznie mogłyby mieszakć razem, ale czytałam na jakiejś anglojęzycznej stronie (i chyba gdzieś na polskiej też, ale nie pamiętam adresu), że nie wolno trzymać razem różnych gatunków żółwi lądowych, bo mogą się od siebie pozarażać nawzajem a choroby niegroźne dla jednego gatunku mogą być dla innego śmiertelne. Oczywiście, gdybym miała dwa żółwie, to starałabym się, żeby oba były zdrowe. Ale jednak chciałabym poznać Waszą opinię, czy stepowy i grecki dogadałyby się ze sobą :) I jeszcze jedno. Mój żówik mieska na razie w terra o wielkości 40 na 50 cm. Jeszcze jest dla niego wystarczające, ale pewnie i tak niedługo trzeba będzie wymienić na większe. Jakiej wielkości terra powinno być dla dwóch ok 10 centymetrowcyh gadzin?
Pozdrawiam
Magda (i George spragniony towarzystwa :))

dość podobne warunki maja to fakt ale pasożyty i wirysy które mogą żyć w organiźmie jednego i nic mu nie roboić mogą być zabujcze dla drugiego żółwia poza tym nie wiadomo jak będą na siebie reagowały jeśli koniecznie chcesz trzymać dwa różne gatunki to terra powinno mieć przynajmniej 100X40X40 aby mogły żyć w spokoju nie przeszkadzając sobie

Nie poleca się trzymac dwóch gatunków w jednym terrarium np. ze względu na to, że jeden z żółwi moze byc nosicielem wirusa z rodziny Herpes (nalezy do niej np. ludzki wirus opryszczki). Jest to stosunkowo mało znana w Polsce choroba, która jest w chwili obecnej nieuleczalna (tak jak u człowieka: jak raz się złapie opryszczke, to ma sie ja całe zycie). Rozne gatunki żółwi różnie na nia reagują: niektóre żyją z wirusem zanim ujawni sie choroba nawet kilkadziesiąt lat, u innych rozwija sie w ciągu kilku tygodni. Staram sie obecnie zdobyc informacje, czy w ogóle ktoś w Polsce robi testy na obecnosc we krwi przeciwciał wirusa Herpes, ale na razie z wynikiem negatywnym. Lepiej więc dmuchac na zimne. Trzymaj żółwiki osobno, taka moja rada:))
A co do rozmiaru terrarium, to my mamy dwa stepowe w terrarium 120/70, wys 35. I wcale nie maja za duzo miejscca. Cieszyłabym się, gdybym miała mozliwość wstawienia jeszcze większego:))

Natalia

PS Jeśli kogos interesuje ten paskudny wirus, to przetłumaczylam tekst o nim, więc mogę udostępnić. No i jeśli ktos cos wie o badaniach na obecnośc przeciwciał byłabym wdzięczna za informacje.

witam!
jezeli George jest spragniony towarzystwa to kup mu samice tego samego gatunku.
Terrarium musisz zmienic na większe to 40 na 50 to male terrarium nawet dla jednego żółwia. Zasada pierwsza : Im wieksze tym lepsze. I nie tylko chodzi tu o długość. Większośc buduje terraria długie ale wąskie z wiadmej przyczyny.Ja sie polasilam na 120 na 90 , i moje żółwiki moga nie tylko wydeptywac droge wzdłóż ściany ,ale także chodzą po całej szerokosci terrarium. Teraz na tym terrarium będe dobudowywac piętra dla innych żołwi.
Pozdrawiam
aleksandra

No właśnie, 120/90 to jeszcze lepiej! Nasze też łaża po całym, a nie tylko wzdłuż ścian. W przyszłości chciałabym mieć terrarium kwadratowe, oczywiście jak największe się da. Wydaje sie takie "przyjaźniejsze", niż prostokątne i daje więcej mozliwości poruszania się:))

Pozdrawiam
Natalia

Pisałam już, że planuję zmianę terra na większe. W tym mieszka od początku pobytu u mnie, kiedy jeszcze był jakieś 2 cm mniejszy i było dla niego dobre. Od biedy nadal się nadaje, ale w miarę możliwości postaram się niedługo zrobić albo kupić mu nowe. Jeśli chodzi o towarzystwo, to trochę żartowałam - George na razie nie zdradza jakoby potrzebował kobiety, chociaż pewnie byłby zadowolony z koleżanki do zabawy :) W takim razie rozważę zakup drugiego stepowca. Pomysł na greckiego wpadł mi do głowy, bo widziałam w sklepie takie żółwiki w niezbyt dobrych warunkach i pomyślałam, że może jednego mogłabym wyswobodzić. Nie chcę jednak narażać mojego pupilka na jakieś paskudne wirusy, więc jeśli będzie miał przyjaciela, to stepowego :)
Dzięki za odpowiedzi
Pozdrawiam
Magda

Jeśeli chcesz obliczyć minimalne rozmiary terrarium dla swojego żółwia zmierz długość pancerza i pomnóż przez 8, uzyskasz długość terrarium. Szerokość to 1/2 długości. A zalecana grubość podłoża to 3-4-krotość długości pancerza. To są minimalne rozmiary zalecane w Niemczech dla jednego zwierzaka. Dla każdego następnego w terrarium trzeba dołożyć ok. 20-30% powierzchni. Takiej grubości podłoża to chyba nikt w Polsce nie stosuje, ale warto aby choć trochę wiecej tego podłoża było, aby żółw miał w czym się zakopać (u mnie po zakopaniu widać tylko kawałeczek skorupy).
W Polsce żółwie lądowe powszechnie cierpią z powodu braku przestrzeni (uważa się, że jak się może obrócić to już wystarczy) i braku schronienia (grube podłoże, domki). Podczas gdy są to zwierzęta niezwykle aktywne, chętnie wędrujące po terrarium, ale potrzebujące też odrobiny spokoju i bezpiecznej kryjówki. Jako tanie terrarium sprawdza się dobrze skrzynia zrobione ze zwykłego OSB sklejonego klejem do drewna. Do środka stosuję cienką warstwę piasku, a na nią gruba warstwa kory kupionej w sklepie ogrodniczym (+ domki z dowolnego materiału, ja mam z posklejanych silikonem płyt do elewacji imitujacych kamień). Żółwie chętnie wieczorem "parkują" w budkach lub w korze.

Łączyć różnych gatunków nie powinno się. Już niejedna hodowla, także bardzo cennych gatunków, padła z tego powodu :(.

Nawet jesli George dostanie koleżankę tego samego gatunku, to i tak musiałaby przejść kwarantannę. Różne sa zdania co do jej długości, najlepiej poradź sie weterynarza:)) Dobrze by było, gdyby panienka była troche większa od kawalera. Aczkolwiek u nas jest sporo większa i to ona dominuje:)

Pozdrawiam

Natalia

PS Ile to już żółwi chciałam oswobodzić ze sklepu, ale rozsądek zwyciężał niestety... Może jak się za nieokreślona ilośc lat dorobię domu z ogrodem, to "zażółwię" go maksymalnie:))))

Najgorsza metoda zakupu to kupowanie w sklepie, który trzyma żółwie w złych warunkach. Sprzedawca widzi, że żółwie "idą" to sprowadza następne. Jak mu w sklepie zdechnie to może następnych nie sprowadzi. Lepiej poświęcić jednego niż zniszczyć dziesiątki. Kupuje się w sklepach gdzie żółwie mają dobre warunki. Polecana kwarantanna to od 3 miesięcy do roku, weterynarza nie ma co pytać bo skąd on ma niby wiedzieć. Różne są poglądy na temat długości kwarantanny, ale kilka miesięcy powinno to trwać.

każdy to wie ale czasem uczucia zwyciężają nad zdrowym rozsądkiem jesteśmy tylko ludźmi ale bojkot zoologicznych nie spełniających podstawowych wymogów polecam !!!

Weterynarz weterynarzowi nierówny, mój drogi. Ja chodze do takiego, który wie...

Natalia

To masz wyjątkowe szczęście Natalia. Taki weterynarz to rzadkość.