mały czerwonolicy

jako nabywca malego zolwika ozdobnego/czerwonolicego chcialem sie spytac czy mlode okazy maja tak troszke miekką skorupkę bo nie wiem czy to jest powó do niepokoju , czy tez ona stawrdnieje z czasem

Tak małe mają nie miękką co elastyczną skorupe (karapaks- górna część i plastron-dolna) która się ugina pod naciskiem paznokcia. Tylko jest jedno malutkie ale zbyt miękka (jesli z łatwością się poddaje naciskowi pazn.) może być oznaką początkującej krzywicy w następstwie czego mogą powstać brzydkie zniekształcenia karapaksu. Tak małe żółwie karm tylko pełnowartościowym pokarmem ( gammarus odpada), do tego witaminki raz w tygodniu (bardzo mało) i możesz także raz w tyg. posypywać mu jedzonko wapnem np. pokruszone na pył tabletki calcium. Najlepiej takiego malucha kar malutkimi kawałeczkami pensetą. (dokładnie czym to poczytaj opis lub stare posty, tam dowiesz się znacznie więcej)

wszystko fajnie tylko ja sie zbytnio nie znam na pokarmach i jak niektórzy walna jakas nazwe to kaplica. u mnie w sklepch jest tylko ochotka i jakies zywe czerwone robal dobre to dla mlodego ?

Poczytaj opis prosze.. tam jest napisane czym karmić np wejdz na http://jojek.klub.chip.pl/hobby/ramki.htm . a poza tym mięsko i jeszcze raz mięsko (młode głównie są mieso żerne z wiekiem zaczynają podjadać zielenine) głównie ryby słodkowodne, może być pierś z kurczaka, wątróbka, serca,(ma dużo wit), od czasu do czasu inne mięsko tylko jak najbardziej chude!!!

te " ma dużo wit." dotyczy oczywiście wątróbki kurzej

A czy to normalne, że u dorosłego żółwia skorupa lekko ugina się pod wpływem silnego nacisku, czy powinna dyć twarda jak stal.

witam
nie powinna się uginać

hm silny nacisk jak silny? to co dla jednych jest silnym dla innych może nie być. Jeśli pancerz ugina się pod coraz mniejszym naciskiem jest to oznaka rozmiękania pancerza, należy jak najszybciej skontaktować się z wetem i podjąć leczenie (w starych postach było coś na ten temat) ,nie leczone prowadzi do śmierci gadziny. Nie napisałeś jakiego masz żółwia, jakiej jest wielkości i ile ma lat, u dorosłego żółwia skorupa jest twarda no ale nie aż jak stal...

Podawaj mu ryby (moga byc rozmrozone - nie powinien jesc zimnego! - filety ze zwyklego sklepu, jesli masz klopoty ze stynka).
Jesli masz dostep - slimaki (ale wieksze musisz mu przygotowac, poporcjowac) i dzdzownice sa znakomite.
Nie zaszkodzi wrzucic do akwa kawalek skorupki jajka - bedzie podgryzal wapn (tansze i lepsze niz wapienne zolwiki ze sklepu).
Mile bedzie widzial wlozenie mu do akwa roslinki wodnej ( z czasem ja zje).
Watroba drobiowa jest niezla (tylko potwornie brudzi wode!!!). Zupelnie inaczej serca czy zalodki - bo to, wbrew pozorom, strasznie tluste miese (a zolwie tluszczu powinny unikac).

Moje żółwie mają nie całe sześć lat (jeden jest chyba młodszy), są trzy, to są czerwonolice. Nacisk, czyli najsilniej jak mogę ścisnąć skoropę palcami, ugięcie jest ledwo zauważalne, ale żółwie czują je wyraźnie, bo otwierają paszczę w sposób, który może osnaczać tylko, "zostaw mnie, bo ugryzę". Czasami też syczą. Skorupa ugina się tylko na dwóch końcach, tam gdzie plastrom nie jest zrośnięty z karapaksem. Podejżewam, że to normalne, ale chciałem się dopytać, bo ta skorupa w naturze może wytrzymać nawet atak aligatora, a one zgniatają mocniej. Sprawdzcie na swoich żółwiach czy też tak mają.
pzdr.

ale serca wołowe są ponoć chude i bardzo energetyczne

"bardzo energetyczne" czyli nalezy ich unikać, bo żółwie za szybko rosną na takich paszach i się wykrzywiają. Oczywiście chuda wołowina nie jest zła, aby była podawana w ograniczonych ilościach, raz na jakiś czas, nie jako główny czy jedyny pokarm bo i tak się niestety zdarza.

Witam
No to jestem zdziwiony dr Robercie, myślałem że jeśli pokarm jest energetyczny to bardzo dobrze a tu się zdziwiłem. Czyli nie powinienem żółwiaka chińskiego-mlodego karmić takim porzywieniem?
A już prawie dorosłe żółwie można(czerwonolice, bokoszyjne)?
Chodzi mi o udział serca wołowego jako jednego z głównych w djecie.
pozdrawiam

Chodzi o to, ze przy szybkim wzroście występują braki wapnia i innych składników mineralnych. W hodowli wskutek wysokoenergetycznej diety żółwie rosną 2-3 razy szybciej niż w naturze, niestety nie pozostaje to bez konsekwencji a problemy dotyczą głównie układu kostnego, czasem rozrodczego. Dlatego żółwi nie powinno się karmić zbyt często i w dużych ilościach. Oczywiście czasem zabiedzonego, znalezionego żółwia trzeba doprowadzić do dobrego stanu, ale taki zdrowy żółw w domu nie powinien być karmiony stale wysokoenergetycznym pokarmem. Serce wołowe jest dobre jako jeden z kilku, ale nie jedyny składnik pokarmu. Jeżeli oprócz tego są inne składniki, a dorosłe żółwie są karmione nie częściej niż 2 a czasem 3 razy w tygodniu. Koniecznie trzeba pamiętać o wapnie, wówczas ryzyko wynikające z szybkiego wzrostu jest mniejsze.