czy taka świetlówka??

w sklepie um-um jest taga świetlówka

ExoTerra - Repti-Glo 5.0 - wybierz moc i długość świetlówki




Świetlówka przeznaczona do terrariów, dzięki zawartości promieni UVB emitowanych przez świetlówkę zachodzi proces syntezy wapnia i witaminy D3 co wpływa korzystnie na gady np. wzmacnia pancerz u żółwi, co przy braku naturalnego światła słonecznego ma bardzo duże znaczenie. Światło emitowane przez świetlówkę zawiera 5% promieni UVB i 30% UVA.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------
czy taką wsadzas ie raz na jakiś czas czy może siedzieć zawsze?

Najpierw polecam punkt pierwszy regulaminu forum.
Potem przejrzenie wyszukiwarką np. hasła repti-glo, bo było o tym naprawdę wiele razy.
Ale jak już pytanie padło, odpowiadam: powinna być włączone cały dzień zamontowana nie wyżej niż 25 cm od miejsc przebywania zwierzaka. Świetlówka wymieniona najlepiej co pół roku, a w każdym razie nie rzadziej niż co 10 miesiecy, potem świeci nadal (i może służyć jako zwykłe źródło swiatła), ale nie emituje już UV.

Dodam tylko, ze cały dzień to znaczy jakies 12 godzin (padło juz pytanie o światło w nocy, więc wolę dmuchać na zimne:)). My w okresie zimowym skróciliśmy naświetlanie do 10 godzin na dobę.
Jeśli natomiast pytasz o zamocowanie, to nie wyobrażam sobie "wsadzania" świetlówki co rano i "wyciągania" co wieczór. Świetlówkę montuje się na stałe.

Pozdrawiam
Natalia

Przy okazji polecam oprawkę do akwaterra, jast bryzgoszczelna (w miejscu łączenia z rurą), a reszta mieści się na zewnątrz akwa. Ja takiej nie kupiłem (nie było rozmiaru) i teraz, kiedy żółw chlapie, zastanawiam się, kiedy chlapnie tak, że jednak zrobi zwarcie. (NIe jest to bardzo prawdopodobne, oprawka moja ma trochę osłonięte elementy elektryczne)(I żółwiowi nie zagraża, tylko bezpiecznikom).
Pozwolę sobie jeszcze przypomnieć o tym, że osłona świetlówki musi być zdjęta.

a gdzie taką oprawdke można kupić ???i i jaki koszt?

mam repti glo 5.0 15w i wszystko bylo by fajnie jakbym wiedział jak ja podłączyć :( Zlitujcie sie i powiedzcie co jest potrzebne zeby ją "odpalić". czy jest jakieś inne wyjście niz drogi zasilacz (opisywany na forum). Trafia mnie powoli bo kogo bym sie nie zapytał i gdziebym nie poszedł to każdy mówi co innego! a świetlówka lezy sobie na półce zamiast udawać słońce w terra.

hopkins, ja cię doskonale rozumiem... (patrz mój wpis obok). Niestety, to co wydaje się oczywiste miłośnikom majsterkowania jest totalnie abstrakcyjne dla tych, którzy za mejsterkowaniem nie przepadają...
A PRZECIEŻ PRAWNICY I EKONOMIśCI TEŻ MAJĄ PRAWO DO ŻÓŁWIA!

>nie wyobrażam sobie "wsadzania" świetlówki co rano i "wyciągania" co wieczór

są przecież wyłączniki :-)

a tak poważnie to gdyby świeciła 6 godz dziennie a druga zwykła drugie 6 to efekt byłby pewnie wystarczający a starczyłaby na dłużej - nie jest tania

P.

Wyłącznik to bardzo dobra rzecz:) Równiez polecam, ale kolega pytał o to, czy montować na stałe, a nie o to, jak radzic sobie z wyłączaniem, o ile zrozumiałam kwestię z "wsadzaniem raz na jakiś czas".
Zwykła żarówka, bo chyba taką masz na mysli pisząc o 6 godzinnym naświetlaniu, nie spełnia tej roli, co świetlówka. Faktycznie swietlówka nie należy do tanich, ale jeżeli kogoś nie stać na wymianę co roku, może nie powinien brać żółwia pod opiekę?
Starą świtlówke rzeczywiście można by zatrzymac obok nowej, nawet jeśli juz tylko świeci, ale za to jak świeci:)

Pozdrawiam
Natalia

Miałem na myśli dwie świetlówki (zwykłą i UV) świecące na przemian, w naturze raczej żółwie nie wygrzewają się na słońcu przez 12 godziń na dobę, a pewnie i nawet poniżej 6-ciu więc 12-godzinny kontakt z UV-B może być niewskazany.
Oszczędność miała być efektem dodatkowym.

PS. ja mam czerwonolice więc wszelkie rozważania dotyczą takowych, w przypadku stepowych jest trochę inaczej ale i one pownie też czasem szukają cienia a i dnie pochmurne się zdarzają.

P.

podobno taka oszczednosc nic nie da, bo chodzi o to, ze cos dzieje sie z sama swietlowka, nawet jesli nie jest uzywana.

To co napisał Piotr byłoby prawdą, gdyby świetlówka była słońcem. Ale słońcem nie jest. Nie znalazłem nigdzie w opisach świetlówek takiego porównania ze światłem słonecznym, ale generalnie ma ona słabsze działanie od promieni słonecznych.
Jedynie w przypadku lampy Osram Ultravitalux 300W w instrukcji jest napisane, że jest to promieniowanie które odpowiada słonecznemu w południe tylko nalezy pomnożyć je przez chyba 6 czy 7 (nie pamiętam i nie mam instrukcji przy sobie). Dlatego w przypadku promiennika Ultravitalux zalecana np. dla pustynnych jaszczurek 20 minutowe naświetlanie z odległości ok. 1 metra odpowiada w rzeczywistości czasowi ok. 2 godzin siedzenia w południowym słońcu (jaszczurki w rzeczywistości usmażyłyby się gdyby za jednym razem tak długo siedziały). Żółwie, szczególnie lądowe zwykle uważa się za bardziej wytrzymałe na większe dawki UV i niektórzy proponują Ultravitalux pół godziny dziennie dla takich gatunków (oczywiście do takiego czasu dochodzi się powoli).
Trzeba mieć też na uwadze, że promienie UV są w naturze przyjmowane także gdy zwierzę jest w cieniu, w świetle odbitym (dlatego jak siedzimy na plaży pod parasolem to tez się troszkę opalamy).
Świetlówki UV są słabsze, dlatego lepiej stosować je dłużej, a producenci zalecają ok. 12 godzin dziennie. U żółwi prawdopodobnie wit.D3 jest wchłaniana także przez przewód pokarmowy, dlatego stosuję jako źródło wapnia co 1-2 tygodnie Oystercal (lub Calcium Vitrum D3), który zawiera bardzo niewielkie ilości tej witaminy (przekroczenie dawek D3 jest gorsze od niedoboru !).

Właściwości szkła z jakiego zbudowana jest świetlówka zmieniają się pod wpływem promieni UV, dlatego im krócej chodzi tym dłużej można ją używać i przez to oszczędzać. Tylko czy warto ?

1. Ze spisu terrarystów wynika, że Tosiek ma czerwonolicego, który jako mięso- żerca przyswaja pewne ilości D3 w pożywieniu.
2. Z UV jest podobnie jak z D3 - przedawkowanie na pewno jest gorsze od niedoboru.
3. Zalecenie producenta naświetlania gada 12 godzin dziennie bez względu jaki to gatunek i z jakiego biotopu to jakiś nonsens.
Reasumując te trzy fakty: byłbym ostrożny.

P.

Ja uważam, że w przypadku świetlówek nadmiar nie jest groźny, bo są za słabe. Poza tym żółw i tak chowa się często w wodzie, która dla UV jest prawie nieprzepuszczalna.
Zróżnicowanie (gdy chodzi np. o producenta Repti Glo) dotyczące różnych gatunków z różnych biotopów dotyczy nie długości naświetlania, ale % udziału UVB w widmie poszczególnych typów świetlówek. Stąd Repti Glo 2.0, 5.0, 8.0 zależnie od % udziału UVB dla gatunków o małych, średnich i dużych potrzebach gdy chodzi o UVB.
Nikt precyzyjnie nie obliczył jakie potrzeby gdy chodzi o UVB mają żółwie, a tym bardziej poszczególne gatunki. W przypadku czerwonolicych dość dobrze rozmnażają się i żyją bez żadnego źródła UV (o ile mają prawidłową dietę), aczkolwiek przypuszczalnie UV poprawia ich komfort życia. I lepiej jeśli się go stosuje, choćby kilka godzin dziennie.