Zolw czerwonolicy

Witam.
Moj zółw czerwonolicy ma ok 3-4 miesiecy. Dostaje codziennie jesc ( swiderki, krewetki mrozone, ryby) tyle pokarmu ile jest w stanie zjesc w ciagu 5-10 minut a ostatnio po wyciagnieciu z awka ugryzl mnie w reke i nie chcial pusic. Wogole kłapie caly czas geba:) chociaz nigdy wczesniej tego nie robil. Czy mozliwe ze jest glodny, wydaje mi sie ze dostaje wystarczajaco duzo jedzenia. Ostatnio dokupilem do akwa gupikow i z 5 zostalo 2 na drugi dzien. Mimo to i tak dalej sie tak zachowuje jak opisalem wyzej. Co moze byc powodem takiego zachowania???
Pozdrawiam

:))) może dla tego że jest drapieżnikiem :)))

Ten typ tak ma...

Ale wydaje mi sie ze zachowuje sie inaczej. Moje dziwne pytanie spowodowane jest tym ze to moj pierwszy zolw, a o zachowaniach i zwyczajach zolwi ciezko jest sie dowiedziec. Najlepsza szkola zycia to jest wlasnie codzienna obserwacja. A jak poznac ze zolw jest glodny? Mimo tego ze dostaje jedzenie codziennie?
Pozdrawiam

Żółwie czerwonolice ciagle by chciały jeść:) Są wiecznie głodne i żebrają jedzenie:) Nie należy jednak im ulegać i dokarmiać.
Dawaj żółwiowi jedzenia tyle ile dajesz - to mu w zupełności wystarczy:)
Jego zachowanie jest całkowicie normalne - nie masz sie czym martwić:)

Pozdrawiam!

Dzieki za informacje. Chyba go ugryze zeby sie odegrac:)
Dziekuje i pozdrawiam

i chyba to też zależy od 'charakteru' :P moja samiczka to pacyfistka,a za to samiec jest wrednym,małym stworzonkiem :P gryzie wszystko,nawet wode...

Musisz spróbowac go troche oswoić. Wyciągaj go, niech troche po tobie połazi. Postaraj sie go głaskać po głowce. Jak dasz mu palca pionowo nie bedzie w stanie go ugryźć i może się troche zniecheci. Czasami jest to też kwestia tego że żółw przebywa samotnie i staje sie bardziej dziki, gdyż instynkty stadne są tak jakby upośledzane. Lecz drugi żółw tylko wtedy gdy masz warunki.

ale po co???

Po co? A po to żeby się nie zrazić i mieć w domu spokojną gadzinkę, a nie predatora :-)

Niestety nie jest tak pięknie.
Nawet pionowe coś nie przeszkadza w capnięciu :) gadzina wie, że może przekręcić głowę (łapie tak podbierak jak zgarniam niedojedzone żarcie)

A oswajanie na siłę żółwia (i każdego innego zwierza) odbiera mu jego naturalny charakter. Nie wiem czy pomysł z wyjmowaniem żółwia i pozwalanie mu na przechadzki po nas jest dobrym pomysłem.

Cieszmy się, że możemy zagwarantować im w miarę podobne do naturalnych warunki życia i tym, że są naturalne.

No chyba, że chcemy je zamienić w coś na podobę słoni tańczących w cyrku....
Ja jestem przeciw.

Żółw, który podjada rybki demoluje rośliny w akwarium rozrzuca kamienie w poszukiwaniu ślimaków to jak dzieci na placu zabaw albo ludzie w kolejce do lady.
Tak po prostu wygląda ich życie.
Nie uszczęśliwiajmy ich na siłę.

A że czasem capną za palca… no cóż to znaczy, że z naszym refleksem jest nie dobrze ; )

oswajanie nie ma większego sensu:/ Posiadanie żółwia wodnego polega na obserwacji jego naturalnych zachowań. To że czasem ugryzie, nie powinno nikogo zrażać. Nie mamy przecież do czynienia z domowym zwierzątkiem.

dobrze napisane.. amen...
hm moje gadziny w wodzie nie ugryzą , ale jakby podsunąć palec troszke nad powierzchnie wody to kłap!!! to dlatego (tak mysle..) że byly nauczone odbierać pokarm z ręki z nad powierzchni wody i sądzą ze to coś (palec..) to jedzonko...
W wodzie tylko podplyną powąchają moje palce i odpływają... (na szczeście eheheh) bowiem od malutkości grzebiąc w akwa, pod wodą troszke je straszyłem lekko dotykając pyszczka co je zaskakiwało i dawały sobie spokój z "czymś" tak nerwowym.... i może dlatego teraz moge bez obaw wkładać palce pod wode...

Wszystkim sie wydaje , że duży żółw musi jeść dużo - totala bzdura
Żółw Czerwonolicy jak i inne żółwie mają bardzo małe żołądki . A jest mogą bardzo dużo ale nie mozna im tyle dawać . Jesli przekarmisz swojego żółwia to jest on ociężały , ospały , niemrawy . Dlatego lepiej mniej niż za dużo .

ja to już powtarzam od dłuższego czasu.... o przekarmienie bardzo łatwo.... drugą mylacą sprawą jest to że nasze gadziny ciągle są głodne....

Odkąd z żółwiami mam rybki zauważyłem jedno, żółw zaczyna ganiać rybki po dwóch dniach. Teraz nie liczę, co ile dni karmię moje żółwie. Daje im jeść, kiedy nie dają żyć rybką. Wychodzi mniej więcej, co 2 - 3 dni...

No i cały czas pływają jakieś roślinki...

Nie wydaje mi się żeby to ich trzepotanie łapami przy szybach akwarium było oznaką głodu, to raczej nad interpretacja z naszej strony.

Kiedyś następnego dnia po karmieniu przyszli znajomi i chcieli zobaczyć żółwie w akcji. Wrzuciłem kilka krewetek do akwa. Najpierw był wielki pęd do jedzonka. Żółwie pomamłały po jednej krewetce i wróciły do swoich zajęć. A krewetki musiałem odłowić. Oczywiście jak tylko ktoś podszedł do akwa to zaraz "skakały" przy szybie...