Kolor wody

Tak jak w temacie woda w moim akwaterra ma zoltawy kolor mimo to jest przejzysta. W starszych postach znalazlem cos takiego: "jesli woda jest zoltawa lub zielonkawa to znaczy tylkoz e biologia w terrarium sie zawiazala i tak ma byc ( jesli jest przejzyszta jak szklo)" i "Kolor wody który opisujesz bierze się z moczu i kału jaki żółwie wydalają do wody. Możesz tego uniknąć stosując żwirek amonowy." Co o tym myslicie?? Zwirek amonowy stosuje i efektow nie zaówazylem.
Pozdro!

Może jeszcze bakterie nitryfikacyjne sie nie rozwinęły...

tak się robi jak filtracja nie nadąża...(robi się lekko żółta póżniej bardziej żółta i....syf..) od żwirku amonowego lepszy jest węgiel aktywowany, doskonale klaruje wodę i najszybciej na nim rozkwita flora bakteryjna. Oczywiście węgiel po jakims czasie należy wymienic bo istnieje ryzyko oddania do wody wcześniej wchłoniętych związków.

Woda może się też zabarwiać od konara jeśli masz jakiś w wodzie. Wtedy jest to niegroźne.

mam 120l. wody i fluval 304 wiec z filtracją powinno byc ok. Tak mam w akwa podejscie z drewna sosnowego. Więc wszytko jasne. dzieki za odp.

Drewno sosno jest dosyć miękkie i nie sprawdzi się na dłuższą mete w wodzie.

mam je juz ponad trzy miesiące i jak narazie jest ok, poza ciągle plesniejącą wyspą:/

Naciąga wody i gnije, może się grzyb rozwinąć...

mi plesnieje tylko wyspa mimo,ze wyparzam ją co tydzien, a podejscie trzyma sie dobrze. Jojek chyba tez ma sosnowe i nie narzeka.

Może widziałeś, Jojek zainstalował pod wyspą taką podkładke aby drewno nie pleśniało --> http://www.czerwonolicy.waw.pl/image...e/IMG_0378.jpg http://www.czerwonolicy.waw.pl/image...e/IMG_0379.jpg , może u CIebie zda to egzamin. Pozdrawiam

Jeżeli wyspa pleśnieje to na pewno nie są to dobre warunki dla żółwia. ja mam złe doświadczenia z polskimi gatunkami drewna. Pomimo bardzo długiego preparowania (wielokrotne gotowania w solance) drewno puszczało "farbę", a czasem zarastało bakteryjną galaretką (ryby takich przypadków zwykle nie przeżywają). Kupowałem też korzenie zbierane z dna stawów, które również się nie sprawdziło (przy zapewnieniu sprzedawcy, że można je od razu wrzucić do akwarium - gdybym miał ryby to dawno byłyby martwe). W sumie wyrzuciłem pieniądze w błoto. Dopiero "markowe" drewno Mopani sprowadzane z Afryki trzyma się dokonale. Minimalnie zabarwia wodę, ale coraz słabiej. O żadnych śluzowych koloniach bakterii nie ma nawet mowy.

tylko że parująca woda może się kraplać między drewnem a podkładką... najlepszym drewnem są dębowe deseczki które nie gniją a konserwują się w wodzie.. ja mam sosnowe miesiąc i faktycznie powstaje pleśń ale wody nie farbi na żółto..