Wersja do druku
Jak w temacie, byłem na spacerze bo ciepło się zrobiło i znalazłem na skraju polany żółwia. Na szczęście miałem aparat ze sobą i zdążyłem mu zrobić fotkę nim dał susa w do rowu melioracyjnego. Bardzo szybki był i nie przypominał żadnego z znanych mi gatunków. Może ktoś z was wie co to za gatunek?
Dowcipnić się znalazł... <lol>
hahaha... Bardzo smieszne... wiesz :/ Podjarałes sie że masz zabawke? :| nie obraź sie, ale dziwak z ciebie
to zdecydowanie jest żółw ninja, bardzo groźne, należy zachować szczególną uwagę, zwłąszcza przy karmieniu, mogą odgryść całą rękę, nie występują w polsce <lol2>
Moim zdaniem to żółw z rodzaju: speedy gonzales niepospolitus:D:D:D
PS. Dobry żart:]
hehe a ja myśle że to jakiś irakijczykus pospolitus ;) uwaga na te torpedki !!
rzeczywiscie, masz szczęscie że zólw uciekł zamiast pokasać Cie. Kiedys widzialem jak te zólwie zabijają dorosłego konia:D i to nie jest żart. Uważajcie na ten gatunek
Super; dzieki za przedni ubaw.
Naprawde dobre
No krist ciekawy gatunek udalo ci sie sfotografowac.Moim zdaniem jest to jakis przybysz z obcej planety.Mysle nawet,ze pochodzi on z planety Melmag i przylecial do nas razem z Alfem.
Tak naprawde to zainteresowales mnie swoim postem i bylem bardzo ciekawy co to za gatunek.
Jak dla mnie jest to specialny gatunek zółwia wychodowanego przez niemcy podczas 2 wojny światowej do zatapiania statków :))))))
co wy gadacie to jest zolw z napedem odrzutowym!! i to ruscy go stworzyli
To tzw. żółw rakietowy. Aby go sfotografować trzeba wyłapać moment w którym, kończy mu się paliwo (w czasie ruchu ze względu na prędkość jest praktycznie zupełnie niewidoczny). Niestety ponieważ nie wiadomo czym się żółw rakietowy żywi (musi być to pokarm wysokoenergetyczny - w grę wchodzą i paliwa stałe (np. fasola, kapusta) i ciekłe (np. .... ocenzurowano), trudno go obserwować w naturalnym środowisku. Brawo Krist.
he nie było mnie trzy dni na forum, widze że nowy gat. żółwia zaciekawił was....
udało mi się zrobić zdjęcie cudem taki był szybki..... napewno ruski.....(oni zawsze coś kombinowali..)
hehehe dobre..... :)