Wersja do druku
mój ostrogrzbiet- Froguś dzisiaj po raz pierwszy zobaczył słoneczko :) 23 stopnie powietrza, wiec wynioslam go w plastikowym "pudelku" na 5 minut na balkonik, osłaniając od wiatru :) chyba mu sie podobało :D a dzisiaj kupuje świetlówkę 45 cm repti glo :))
a maksia, moja stepówka, jest jeszcze na pare minut na balkonie i się pluska :)
z tego co pamietam mialas dwa ostrogrzbiety, z jednym byl problm czyzby zechl???
> mój ostrogrzbiet- Froguś dzisiaj po raz pierwszy zobaczył
> słoneczko :) 23 stopnie powietrza,
I tak uwazam, ze za wczesnie.
Ostrogrzbiete są bardziej wrażliwsze od czerwonolicych i wymagają większej opieki, Graptemys Kohnii w odróżnieniu od Trachemys scripta elegans nie przeżyją w naszych warunkach na wolności, 23 stopnie to zdecydowanie za mało zwłasza jak na małego Kohnii.
było słońce wiec nie przesadzajmy, ważne żeby zapewnić łagodne przejście z jednej temperatury w drugą.
>a maksia, moja stepówka, jest jeszcze na pare minut na balkonie i się pluska :)
nie za dużo atrakcji na raz? :P
Josetsu- tak :( :( niestety.. ale postanowilam dokupić Frogowi jednak kolezanke :)
JoShi, AdamEx- był tam chwile, niecałe 5 minut, w wysokim plastikowym "pudełku" osłoniety od wiatru.. wiec spokojnie.
I musze sie pochwalić ze ma juz swietlowke :) Repti Glo 5.0.. tylko nie wiem jak zamontować mu zarowke do wygrzewania..jakies pomysly??
A to i one:
Frog- http://img54.echo.cx/img54/6042/zdjcie284od.jpg
Maksia (wyciagnela sie akurat dlatego wyszła tak jakoś chudo <lol> ) - http://img54.echo.cx/img54/5505/zdjcie95xp.jpg
pytanko czy to ostrogrzbiet?? bo jakos ta Maksia nie wyglada na niego!! i chyba jest duzo wieksza od froga:)
W pierwszym poście VioaoiV napisała...
>a maksia, moja stepówka, jest jeszcze na pare minut na balkonie i się pluska :)
no maksia to przeciez nie ostrogrzbiet a stepciak :P
froguś
http://img111.echo.cx/img111/8536/omp0053dr.jpg
http://img111.echo.cx/img111/7557/omp0064sb.jpg
http://img111.echo.cx/img111/5820/omp0079sx.jpg
> było słońce wiec nie przesadzajmy, ważne żeby zapewnić łagodne
> przejście z jednej temperatury w drugą.
To nic nie znaczy. Mierzyles temperature przy gruncie (tam gdzie puszczales zolwia) czy termometrem na oknie (gdzie zawsze jest wyzsza) ?
> To nic nie znaczy.
Znaczy wiecej niż sie może wydawać. W maju kiedy żółwie przebywają na wybiegach lub w stawach różnica temperatur dzień/noc jest znaczna, natomiast jeśli ktoś zechce w chłodniejszy majowy dzień przenieśc żółwia do oczka a wyjmuje go "rozgrzanego" z akwaterrarium to może sie spodziewać choroby zwierzaka. Dla mnie to jedno z najważniejszych wymagań gadów.
Dla mnie to nic nie znaczy, ze bylo slonce. Pomiar temperatury powietrza nie mowi nic na temat tego, czy mozna zolwia wypuscic czy nie. Istotna jest temperatura podloza, nie taka wysoka jeszcze o tej porze roku, niestety.
ale tu jest mowa o balkonie...
No wlasnie balkon tez ma podloge... nie ?