kryjówka dla gupików

znajomy taty mna do oddania gupiki. chce skorzystać i wziąść z 10 dla żółwia. problem w tym ze nie chciałbym żeby żółw zjabł je wszystkie od razu. co zrobic zeby temu zapobiec??

p.s. mam akwa 34l

trzymać w innym akwarium

nie mam innego akwa, a te z rybkami i tak pszrybione:P

Hmm, wpusc i zobacz co sie stanie. Jak ja wrzucalem do swojego zbiornika tez myslalem, ze Helmut powyjada wszystkie. Ale ku mojemy zdziwieniu przestraszyl sie i schowal. Musialem polowe gupkiow odlowic i wtedy dopiero sie rozkrecil. Ale nie zjada ich duzo. Co jakis czas cos tak klapnie. Ma nawet metode na polowanie, ale rybki juz sie nauczyly, ze maja iciekac, a zolw sie na tyle przyzwyczail do ich obecnosci, ze nie gania za nimi jak glupi. Wiec mysle, ze mozesz sprobowac wpuscic rybki. Najlepiej wszystkie na raz. Pozdrawiam.

moja zowlwica od 3 miesiecy miala 15 rybek (2 gubiki, 12 mieczyków, 1 neonik) do dnia dzisiejszego ostał sie jeden maly mieczyk... !! rybki sobie swobodnie plywaly, zolwica nie okazywala zaintersowania ale co jakis czas rybek ubywalo...
jezeli sie boisz o populacje rybek to na stronie jojka (http://www.czerwonolicy.waw.pl/) znalazlem sietne rozwiazanie, ma butelke z wytopionymi otworkami wstawiona do akwa w ktorej rosnie roslinka, butelka napewno jest po to aby zolwica nie zjadla roslini ale daje tez schronienie rybkom... znajomy ma tak zrobione i zolw musi sie naprawde napracowac aby cos wychaczyc...

Fajny pomysł i wart rozpowszechnienia...

U mnie sie to nie sprawdziło ponieważ butelka porastała glonami i musiałem ją wymieniać co jakiś czas, nie wiem czy doczytałeś na stronie Jojka bo On tez mial taki problem i zrezygnował.

AdamEx ma racje ja tą strone przeżuciłem od deski do deski- butelka odpada:P

Za to rośliny pływające świetnie robią za kryjówkę. A dołożenie paru ryb co jakiś czas to nie problem jak ktoś (np. ten znajomy) ma hodowlę bo znów mu się namnożą.

moje żółwie hieroglifowe z rybami zyja w zgodzie od 9 miesięcy... żółwie na nie nie poluja, no tylko tam kilka razy złapały rybki... ale tak to zjedzą wtedy kiedy ja im dam z ręki, albo jak zobaczą jakąś osłabioną rybke i wiedza że nie ma szans z nimi to na nią polują. Od tamtego czasu z 50 ryb zostało mi 8...

BEZ KOMENTARZA.

albo mozesz dac takie wydrazone wapienie lub piaskowce ktore sluza jako kryjowki dla rybek i bedzie spokoj i napewno lepiej bedize wygladac niz butelka.

sa w sprzedarzy takie plastikowe skalki (wygladaj jak prawdziwe) poste w srodku i z malymi otworami...

Problem w tym, że gupiki to nie pyszczaki i chowają się raczej w roślinach lub pod samą powierzchnią wody. Skałka, naturalna czy prawdziwa nie spełni zadania. Rośliny pływające owszem. Pistie lub kłąb moczarki to chyba najtańsze i nasensowniejsze rozwiązanie, zwlaszcza, że dla żółwia jadalne...

A takie kryjówki z wydrążonego orzecha kokosowego???

Leżą na dnie więc mało który gupik będzie tam szukał schronienia. Poza tym te sklepowe, z wywierconym otworkiem aż się proszą o to, żeby mały żółw w nich utknął..... Rośliny chyba najpewniejsze, teraz jest pełnia sezonu ogrodniczego, za małe pieniądze można kupić wór pistii i zapewnić żółwiowi frajdę a rybskom kryjówki. Polecam jednak metodę jojkową: oddzielne małe akwarium do hodowli roślin a przy okazji rybek i ślimaków, malutkie, dobrze oświetlone i skuteczne. Cośtam rybkowego mu się pałęta po żółwiowym terrarium i nawet mnoży, ale zawsze ma czym uzupełnić obsadę.

najlepiej nie dawaj wcale!!!!!!!!!