Odchody

Czy odchody żółwia śmierdzą??? Bo mój jak nieraz narobi to nie można wytrzymać. I jeszcze pytanie o mocz, czy zawsze musi być wydalany także kwas moczowy?? Bo mój chyba też z 3 dzień sika tylko "wodą"...

no jeżeli aż tak śmietrdzą to może oznaczać to chorobę...

Zapach odchodów wynika z rodzaju pokarmu, który otrzymuje żółw.Jeżeli jest on wysokobiałkowy zapach może rzeczywiście zwalać z nóg.Kwas moczowy nie zawsze wytrąca się w dużych ilościach.Jest to również związane z dietą żółwia.

Cuchnące odchody są objawem choroby, czy ta "woda" to nie biegunka ?. Podejrzewam, że żółw jest chory. Czym jest żywiony ?

Żółw jest żywiony mleczem i koniczyną (z kwiatami), nieraz truskawkami z działki. Bardziej nie urozmaicam mu diety bo nie znam się zbyt na roślinach a nie chcę mu dawać czegoś co może mu zaszkodzić. Nieraz też dostaje ogórka (takiego szklarnianego) bez skórki i sepię. Ostatnio na działce strasznie wyjadał kawałki węgielków. Miałbym odrazu prośbę. Czy zbadałby mi ktoś w swoim mieście kał żółwia (oczywiscie odpłatnie). Dzwoniłem w Olsztynie do kliniki weterynaryjnej na Krotowie ale tam nie robią takich badań, wogóle z żółwiem skierowali mnie do jakiegoś wykładowcy "tylko niech pan przyjdzie po wykładach..." więc też wolałem nie ryzykować...

no odchody mojego żółwia też nie pachną. a karmię go chlebem z mlekiem ,ostatnio polubił marchewkę, je sałatę etc. i dostaje witaminy. jakby kał i mocz nie smierdziały to dopiero bym zaczęla sie martwić.heh.ale lepiej sprawdzic to u weta.

no sałatą żółwia nie powinnaś karmić już wiele razy był ten temat poruszany... a chleb z mlekiem ??? to raczej nie jest naturalny pokarm ! ja nie wiem jak tam u lądowych ale ja czytałam że wode nie mogą jeść chleba ani mleka :/

Pierwsze slysze zeby karmic zolwia chlebem moczonym w mleku przecierz zolw nie ma szans znalezc na wolnosci chleba w mleku chodujac zwierzeta trzeba sie starac przyblizyc im jak najbardziej warunki do tych ktore maja w naturze podawaj mu raczej trawe,koniczyne,mlecz,babke i inne zielsko :)

Jeśli ktoś mi może pomóc z tym badaniem kału to proszę niech się odezwie na maila...

Chyba czeka Cię dużo lektury na temat żywienia żółwi - poczytaj proszę starsze posty zamieszczone na tym forum, a Twój żółw będzie Ci niezmiernie wdzięczny.

Od razu odstaw chleb z mlekiem (cholera, nie wiem jak na to wpadłaś) i sałatę. Latem zadanie jest o tyle proste, że większość potrzeb żywieniowych możesz zaspokoić podczas wyprawy na łąkę!

Pozdrawiam
Aleksander

Robiłem to już kiedyś..... Zapakuj próbkę w szczelny woreczek foliowy i wyślij na adres Ekovetu z dopiskiem "dla dr Zajączkowskiego" Priorytetem. Koszt badania 30 zł.

Panie Jarku, czy mógłby mi Pan napisać adres mailowy bo próbowałem przesłać maila przez "wyslij e-mail" ale chyba nie dochodzą...

oo mi też się kiedyś przyda takie badanie ;] dobże że poruszamy ten temat bo ja też jestem z Olsztyna więc w tym mieście nie ma szans...

Mi przynajmniej nigdzie sie nie udało... Dzwoniłem do "kliniki dla małych zwirząt" to koleś powiedział mi "nie!!! jest to klinika dla dużych zwirząt" i sie rozłączył :P Na Oczapowskiego do Kortowa dzwoniłem to mi podawali ciągle inny numer i tak z 4 razy. Wkońcu jakaś dziewczyna powiedziała że z podcięciem pazurków to nie bedzie problemu, "tylko proszę przyjść w przerwie pomiędzy wykładami to zrobi to pan jakiśtam lub studenci, a kału nie badamy" więc dałem sobie spokój...
Może bedziesz miała więcej szczęścia, chciaż pewnie dalej będziemy korzystać z pomocy życzliwych ludzi takich jak Pan Jarek :)