Proszę coś więcej o termitówkach indyjskich.

Witam i pytam w imieniu mojego dobrego znajomego który choduje Termitówki Jndyjskie( Kaloula pulchera )a nie ma on ciągłego dosępu do netu.
Chciałby on wiedzieć jak najwięcej o chodowanych przez siebie płazach.
Opis tego gatunku na tej stronie już przeczytał w całosci dokładnie.
I właśnie w jego imieniu pytam , czy ktoś z was drodzy terraryści może coś więcej wie o chodowli i rozmnażaniu termitówek, chodzi mi o strony www.gdzie można coś więcej znaleść o tych płazach , własne spostrzeżenia z chodowli, dokładna temperatura, i jakie kryteria trzeba spełnić żeby te płazy muc rozmnożyć oraz inne "potrzebne wiadomosci" na temat termitówek.

W imieniu mojego znajomego z gury wszystkim dziękuję.

Cześć @_@

Niestety stron w internecie z dobrym opisem nie ma. Po raz pierwszy w niewoli zostały rozmnożone w Niemczech w latach 70-tych. Najlepiej sięgnąć do opisu tego rozrodu. Miałem kopię, bo kiedyś trzymałem te płazy, ale niestety gdzieś to zapodziałem. Czasopismo "Salamandra" powinno być osiągalne w bibliotekach uniwersyteckich w Krakowie, Wrocławiu oraz w PAN na Sławkowskiej w Krakowie i w Instytucie Zoologii PAN w Warszawie. W tych dwóch ostatnich bibliotekach robią ksero i wysyłają za zaliczeniem pocztowym. Warto, aby na bazie tego artykułu ktoś uzupełnił opis na stronie bo o rozmnażaniu trudno tam znaleźć jakieś precyzyjne informacje.
Podaję dane bibliograficzne:
Schmidt, A. A. (1978): Erst-Nachzucht des Indischen Ochsenfrosches Kaloula pulchra. - Salamandra, Frankfurt/M., 14( ): 49-57.

jak juz wszyscy chyba wiedza dorwalem samice do mojego samca termitowki. bede sie staral rozmnozyc te interesujace plazy, dr robert napewno zajrze do tych biblotek gdyz mieszkam niedaleko :) jak rozmnoze bede sie stral podzielic swoimi spoztrzeniami. Na razie moge powiedziec ze moj samiec od 2 lat ( tyle ma) zawsze siedzi w kokosie zagrzebany i wychodzi dopiero jak sie zrobi ciemno na zerowanie i gody- co jest calkiem normalne w przypdaku tego gatunku, lecz samice ktora kupilem w sklepie kakadu we wrocławiu ( sam jestem z tarnowa), nie zagrzebuje sie, mysle, wiem ze byla trzymana w trudnych warunkach, czyli nie miala gdzie sie zagrzebac :) i teraz nawet nie pamieta jak sie to robi. zagrzebuje sie do polowy i caly czas tak siedzi, chodzi po terrarium, a nawet przyjmuje pokarm co o ile sie nie myle nie ejst normalne w ich przypdaku. ale sie nie martwie i mysle ze ja od tego odzwyczaje :) dodoam jeszcze ze moj samiec ryczy najdonoslniej w okresie godowym lecz w ciagu paru ostatnich miesciacach tez mnie pare razy obudzil :), jeszcze nie wiem co bedzie sie dzialo w okresie godowym jak je przezimuje- mam nadzieje ze wytrzyam ryk samca gdy poczuje feromony samicy. i samica i samiec maja po 8 cm :) wiec mysle ze sa juz dorosle lecz samiec caly czas zrzuca wyloinke, samice ma od 2 dni :)

Oto moje spostrzezenia.

Mysle ze za pare miesiecy bede mial ich mnostwo wiec jesli twoj kolega chce, to moge mu napisac mala roprawke na ten temat.

POZDRAWIAM ADEMAR

Do bibliotek nie musisz jechać. Wystarczy wyszukać w internecie te instytucje, ich biblioteki i napisać maila z prośbą o ksero i wysłaniem za zaliczeniem pocztowym. Artykuł będziesz miał po kilku dniach. A swoją drogą Schmidt rozmnożył wiele innych płazów, także trudnych.

Dziękuje panu dr Robert
O wszystkim zawiadomie mojego znajomego.


ademar jestem pewien że twój opis z spostrzeżeń chodowli termitówek bardzo się przyda mojemu znajomemu i mnie także.
A jeśli by się rozmnożyły twoje żabki to był bym skłonny kupić kilka sztuk maluszków.
No oczywisci jeśli nie zapomnisz o tym że ja chciałbym kupić żabki.

Krzysztof.W


Czekam na dalsze odpowiedzi.

zrobimy tak, poczekamy 2 miesiace i po tym okresie czasu wysle ci na e-maila moje spostrzezenia co do hodowli i rozmnazania, sam nie iwem ile to wszytsko trwa u termitowek wiec nie wiem ile trzeba czekac na to wszytsko. Planuje je z 1-2 tygodni porzadnie wykarmic. potem na miesiac do zimowania i po miesiacu do mnozenia :) nie wiem czy moje zalozenia sa dobre...jesli tak to po tym okresie czasu wysle ci plika ze spostrzezeniami :)

POZDRAWIAM ADEMAR

p.s tak bedzie lepiej, bo takto moglbym codziennie cos pisac :)

Ok ademar będę czekać z niecierpliwością.
Mam nadzieje że nie zapomnisz w tym czasie(2 Miechów) mnie zawiadomić o spostrzezeniach i o rozwoju zdażeń.

cześć@_@

Nadal czekam na odpowiedzi Innych ludzi.

Gratuluję optymizmu, ale obawiam się, że nie jest to takie proste. To gatunek uchodzący za bardzo trudny. Nigdy nie spotkałem się ze sprzedażą młodych. Zawsze sprzedają dorosłe z importu :(
Życzę powodzenia, ale bądźmy realistami :)
Koniecznie musicie zdobyć artykuł Schmidta.

Zobacze co da sie zrobić.

dziękuję.

Dlaczego te zaby sa traktowane jako bardzo trudny gatunke do rozmnozenia?? czy tylko ze wzgledu na ryk samocw?? dlaczego?? Jak narazie tego nie rozumie:) moze ktos mi wytlumaczyc.....


POZDRAWIAM ADEMAR

p.s mam nadzieje z sie sam o tym nie przekonam :)

Dlatego, że bardzo trudno doprowadzić je do godowania, złożenia skrzeku itd., tak jest przynajmniej według wiedzy posiadanej przeze mnie.

ale dlaczego jest trudno doprowadzic do tego?? nie wiem.zle warunki w terra, za mala wiedza na temat gatunku.....moj samiec od 2 lat na wisone ( i nie tylko) ryczy :)- a to jest "godowanie". Wystarczy jeszcze zeby samica zaczela wytwarzac feromony i bedzie ok ( mam ja krotko wiec nie wiem jaka jest- ale jest aktywna :)

Podaje moim zabka tez witaminy w ciagu osttnich 4 dni zjadly one 15 swierszczy, teraz kazdego bede posypywal witaminkami :)

POZDRAWIAM ADEMARdr Robert napisał(a):

ale dlaczego jest trudno doprowadzic do tego?? nie wiem.zle warunki w terra, za mala wiedza na temat gatunku.....moj samiec od 2 lat na wisone ( i nie tylko) ryczy :)- a to jest "godowanie". Wystarczy jeszcze zeby samica zaczela wytwarzac feromony i bedzie ok ( mam ja krotko wiec nie wiem jaka jest- ale jest aktywna :)

Podaje moim zabka tez witaminy w ciagu osttnich 4 dni zjadly one 15 swierszczy, teraz kazdego bede posypywal witaminkami :)

POZDRAWIAM ADEMAR

To trudno powiedzieć, może jednak nie jest tak trudno je rozmnozyć.
Może tak sie przyjeło dlatego że jeszcze nikt w Polsce tych żabek nie rozmnożył.Rozmnorzenie termitówek nie powinno być trudniejsze od rozmnorzenia takich żab platanych które ludzie w kraju juz rozmnażali.
A zastanawia mnie tesz jedno , czy termitówki spotykane w chandlu sa z odłowu ,czy z chodowli.?


cześć@_@

No, właśnie termitówki w Polsce, w Czechach, w Niemczech są wyłącznie z odłowu. I nie jest to przypadek, one trudno się rozmnażają. Ponadto w naturze są też gatunkiem dość pospolitym i przez to tanim. To, że samiec się odzywa to dopiero skromny początek (ale jak na początek to i tak nieźle). Cykl samicy musi się jeszcze zsynchronizować z cyklem samca, para musi się połączyć, skrzek nie może zapleśnieć, kijanki nie mogą paść z głodu itd. A dlaczego tak trudno ? Przeczytaj artykuł o którym napisałem to może się dowiesz. Nie pamiętam jakie to muszą zostać spełnione warunki. Płazy są różne. Platany rozmnażają się jak szalone (nawet nieproszone), a żaby goliat nikt jeszcze nie rozmnożył. Te czynniki nie zawsze łatwo rozpoznać i w tym cała rzecz. Niektóre godują tylko w stadach, inne tylko gdy jest przewaga samców, inne w samotnych parach, w płytkiej lub głębokiej wodzie, w stawach zarośniętych lub otwartych, w kałużach albo dużych jeziorach, w płynącej, stojącej, przy ph wody 7 albo 8, a jeszcze inne składają skrzek na określonych liściach, inne w jakiś konkretnych temperaturach i przy konkretnej wilgotności, a może nawet w którejś fazie księżyca. To wszystkie czynniki są bardzo trudne do określenia, dlatego wiele gatunków nie rozmnaża się w niewoli. I to zarówno płazów jak i gadów. Tu są po prostu inne warunki niż na wolności i każdy gatunek ma własne zdolności adaptacyjne. To jest dość elementarne co piszę, ale jeśli nie poszukasz konkretnych informacji na ten temat w odniesieniu do termitówki to się dowiesz, wątpię czy dowiesz się czegoś konkretnego na tym forum. W książkach terrarystycznych jeśli opisywane są Kaloula pulchra to są to jedynie bardzo ogólne informacje (zrobić porę suchą, a potem wilgotną, temperatura i koniec), a jak stymulować gody, co robić ze skrzekiem, jak żywić kijanki itp. dowiesz się tylko z fachowym publikacji.

Co racja to racja i już.Przeczytam pańską recenzję.

No... Panowie-myślę,że pocieszy Was informacja iż K.p. była już w Polsce mnożona kilkakrotnie.
Na początku lat 90tych przez Łódzkie ZOO,obecnie przez jednego z moich
kolegów w Łodzi.
Raczej ciężko będzie liczyć na jakieś wskazówki odn.rozmnażania gdyż gość żyje min.z hodowli takich zwierząt-rozumiem jego pobudki.
Te w "KAKADU" z GAL.DOMIN. Wrocław- pochodzą właśnie z jego howu(wiosna 2001)- zresztą mają tam jeszcze jedną parkę.
W każdym razie jest to możliwe.
Osobiście doradziłbym hodowlę na miałkim rzecznym piasku-jak pamiętam
w Łódzkim ZOO trzymali je na takim podłożu z powodzeniem i to bez basenu jak i "przeginania" z wodą-było wilgotno,ale nie mokro(sam je tak trzymałem).Natomiast,rozmnażanie(składanie skrzeku)odbywało się w akwaterrarium bez wystroju,a jedynie z "fantazyjną" wyspą i filtrem,który po zassaniu wody,wynosił ją ponad zbiornik i upuszczał na żaby w postaci deszczu.
POZDRAWIAM

Jak to na pisaku?? Przeciez termitowki uwielbiaja sie zakopywac w np. kokosie :) chyba ze warstwe piasku np 10 cm w ktorym moglbyby sie zakopac, lecz mysle ze i to sprawialobym im trudnosci :) Bardzo sie ciesze ze te termitowki z kakadu we Wrocławiu sa od twojego kolegi gdyz tam kupilem moja samiczke :) lecz slyszalem ( przynajmniej w sklepie tak mowili) ze ostatnia pare maja wycofac do dostawcy gdyz nikt sie nimi nie interesuje :) Ja chce zrobic dla moich termitowek terra z kokosem i basenem 20x20 (narozny) o wysokosci scianki 10 cm !!!

Dlaczego piasek, a nie moze byc kokos ??

POZDRAWIAM ADEMAR

p.s moglbys mi na e-maila wyslac nr gg albo e-maila tego towjego kolegi ktore je rozmnaza :) ??

Po pierwsze-nie jestem przeciwnikiem kokosu.
Natomiast K.p. trzymałem na piasku aby uniknąć problemów
z-grzybicami oraz linieniem.Piasek ładnie czyści skórę tych płazów(nie powinien to być "piasek szklarski"sprzedawany np.
przez "TROPIKAL"dla gadów -skądinąd niezły dła pustynnych zw.-gdyż jest za gruby i zbyt ostry).
Pozatym pokarm nie zakopuje się w takim wilgotnym piasku(świerszcz,mącznik,drewniak,larwa mola woskowego) i żabka ma do niego pełny dostęp(idzie również o widoczność na takim podłożu)
Miałki piasek(taki z rzecznej łachy) umożliwi im zakopywanie.
jest dla nich bardziej naturalny niż kokos.
Można je trzymać choćby na torfie czy gąbce(młode).

No,no post zaczyna sie rozrastać , oczom nie-wierze .
Dobrze wiedzieć , o piasku i filtrsze wciagączu skrzeku .

Jak tylko skończe nowe terra dla węży, to kupie kilka termitówek, i poeksperymentuje nad ich rozmnożeniem a nuż widelec.

A jedno najwazniejsze pytanie do Dr Roberta, jakoś nie moge znależć wspomnianego przez pana opisu na tej stronie .Prosze o wskazówke, gdzie moge znależć pański opis?
Może żle szukam?.

Cześć@_@

Rozumiem Krzysztofie,że "wciągacz skrzeku" miał oznaczać kpinę.
- filtr był zabezpieczony akwarystycznym "kotnikiem"z delikatnej siateczki.
- nie działał jako deszczownia stale - nie pamiętam w jakim czasie to był początek lat 90tych.

Krzysztofie W. gdzie ja napisałem o jakimś swoim opisie ? Była tu mowa o opisie na tej stronie: http://terrarium.com.pl/termitowkaindyjska.php
i w ogóle o opisach termitówek, które są w różnych książkach mało precyzyjne. Ja wskazałem tylko na świetny artykuł Schmidta. Proszę przeczytać jeszcze raz posty na ten temat bo nie wiem o co chodzi.

Przepraszam Dr robercie żle zrozumiałem pański wczesniejszy post.
Z dnia: 21.01.03 19:12. Poprostu za szybko go przeczytałm.

Wielkość:7-8cm
Aktywność:-
Ojczyzna:południowo-wsch.Azja
Biotop:-
urządzenie:na ziemi torfowej pomieszanej z trotami najlepiej położyć
pare kamieni i wsadzić niewielki kwiat .Spinać się nie lubiom .
Temperatura:wystarczy kabel grzewczy na noc wyłanczać.
Pokarm:wszelkie żyjące malutkie żyjątka które będom się poruszały.