Żaba rogata- wielkość pokarmu

Czy 6 cm żabie rogatej moge podac swiezo odjetego od matki chomika dżungarskiego? Jak od chomika odejmie sie futro jest wielkosci 2 duzych oseskow mysich ;)
Nawet jesli zaba nie bedzie sie bala polowac, czy to nie bedzie dla niej za duzo?

Dobra.. wiem wiem, że nie powinienem się wypowiadać nie na temat ale jestem czegoś ciekaw i nie myśl czasem, że piszę to złośliwe :) Czy wy na prawde macie sumienie podawać małego chomiczka żabolowi ? :D Ja mam r. age i myslę, ze jak dorosnie to tez jej keidys dam jakiegos małego kręgowca ale moze warto narazie dawać świerszcze póki nie jesteś pewien czy sobie poradzi :-) A co do zjedzenia to najwyżej wypluje.. jeśli bedzie za duży albo nie upoluje.. w końcu nie pęknie :)
Chociaz nie wiem jak z przekarmieniem......
Pozdrawiam
Piotr

Dla mnie to karma i tyle. Tak samo jak swierszcz. DBezsensem jest dla mnie uzalanie sie nad kregowcem kiedy ma sie, za przeproszeniem, w d**** swierszcza. DOtychczas karmilem ja mrozonymi oseskami mysimi (nie musze podawac wapnia i witamin jak w przypadku swierszczy, mysz zawiera wszystko :) ), a teraz chcialem ja nakarmic czyms wiekszym.
Czytalem, ze przy zbyt duzej porcji jedzenia i zbyt niskiej temperaturze zaba trawi wolniej niz gnije mieso, a gazy gnilne powoduja "rozdecie" zaby i ucisk organow wewnetrznych.
Co prawda u mnie temperatura powietrza i podloza jest wysoka- ok. 28 stonpi (podloze podgrzewam kablem grzewczym, zaba nie ma dostepu, a powietrze oczywiscie zarowka) wiec proces trawienia chyba zachodzi szybciej. Wolalbym, zeby wypowiedzial sie ktos kto mial podobny problem lub wie, co sie moze naprawde stac.
Swierszcze podawalem tylko przez pierwszych kilka dni, poszedlbym z torbami jakbym tylko nimi zarloka karmil :P

Hm... wlaściwie.. :) Skoro to jest dla żaby równie zdrowe a dla ciebie tańsze.. :-)

"Wolalbym, zeby wypowiedzial sie ktos kto mial podobny problem lub wie, co sie moze naprawde stac."

Juz siędze cihutko ;)

Pozdrawiam
Piotr

Porównywanie ssaka z owadem gdy chodzi o układ nerwowy, sposób odbierania bodźców jest naduzyciem. Chomik czy mysz jest do nas nieporównywalnie bardziej podobna niż świerszcz i podobnie też "przeżywa" świat. Oczywiście są ludzie pozbawieni empatii, ale czy na pewno warto się tym chwalić.
Dla żaby proponuję bezkręgowce i ślepe noworodki. Podawanie starszych jest zarówno niehumanitarne jak i niezdrowe dla żaby (ryzyko gnicia zamiast trawienia !).

Nie porownuje bezposrednio bezkregowcow do chomika, ale nie mam zamiaru rozczulac sie nad pokarmem dla mojej zaby. Nie chce siebie z tego powodu specjalnie zadreczac- to sa sztuzne warunki, ale takie cos jest naturalne, to, ze zaba nie jada wylacznie owadow.
Skoro mowisz ze na razie lepiej nie podawac tak duzego pokarmu- zostane przy oseskach. Na razie chomik mieszka sobie w faunaboxie wypelnionym w duzej czesci wloknem kokosowym, kopie norke i magazynuje jedzenie :)

Może nie trzeba się zadręczać, ale warto mieć świadomość, że zwierzę cierpi i nie jest to cierpienie mniejsze w związku z tym, że jest to zwierzę karmowe (człowiek dla tygrysa to też zwierzę karmowe :). Myślę, że po prostu zwierzęciu należy się szacunek, to nie jest martwa rzecz. Uważam, że na tyle na ile można to cierpienie należy minimalizować lub unikać.

Tez tak uwazam- dlatego zapewniam chomikowi dosc dobre warunki zanim cos go zje (byc moze druga zaba, mam zamiar kupic duza samice- ta to na 100% samiec).
To, ze jest przeznaczony na karme nie znaczy, ze mam go zle traktowac. Musze mu teraz znalezc jakis wiekszy pojemnik i lepiej urzadzic.

Moja rogata ma 10 cm . Nigdy nie karmiłam jej żywymi oseskami.Kupuje zamrozone i je odmrazam przed podaniem. NIe ma żadnego probleu z pożarciem. Ostatnio dostałam chomika dzungalskiego ( dorosłego) , który został zagryziony przez kolege w klatce. Żaba pozerała go w 40 minut. Było to 4 tygodnie temu. Zrobiła kupe więc go strawiła a przynajmniej trawi .Nie rozumiem dlaczego ludziska podaja żywy pokarm( oseski itp) ,jesli takie żabole z powodzieniem jedzą martwy, trzeba tylko parę razy pomerdać. Co innego dzdzowinica , świerszcze
Z drugej stromy taki zywy dorosły chomik moze uszkodzić rogata, tym bardziej ze nie zawsze żaba prawidłowo chwyci zdobycz. Moja "dusiła" chomika 30 minut , gdyby był żywy pewnie bym tego nie zniosła.
Pozdr
Ola

Ja juz napisalem co o tym sadze i o pogladach takich jak twoje. A zaba rogata ma taka sile ucisku szczek ze zywemu chomikowi trudno byloby cos zrobic.
Obecnie karmie ja oseskami- tez rozmrozonymi.

to lepiej pozostan przy tym martwym pokarmie, dostaniesz tez mrozone myszy dorosle,wiec polecam wlasnie takie............!
a chomiczkowi daj imie i zostaw go jako swoja maskotke!!! one sa naprawde milusie,tylko go zacznij oswajac...........
moja jak dotad dostaje rozne miesko z dodatkiem witamin i roznych minerałów,bo u mnie trudno dostać mrożone mychy................
mam tez hodowle gryzoni,ale " Kwazimodzia" dostanie tylko te ktore padną ze starości lub sie zagryzą..............eh...........nie mam sumienia............
pozdrawiam serdecznie!!!

Nie, hodowac go nie bede. HOdowla chomika moze byc ciekawa jesli akwarium wypelni mu sie w duzej czesci ubitym podlozem, np. torfem czy wloknem kokosowym by wykopal sobie tunele jak w naturze. Ale i tak nie chce hodowac chomika przez dluzszy czas- teraz przez chwile bede i koniec.

Nie chce zakladac nastepnego tematu, a mam jeszcze jedno pytanie: czy do 6 cm samca moge dolaczyc duza samice (zalozmy, ze ma maksymalne wymiary 12 cm- nie wiem jaka bedzie, moze 8, moze 10 a moze 12- ma ja dla mnie kupic w czechach znajomy). Czy nie bedzie ona dla niego zagrozeniem, nie bedzie probowac go zjesc?

moim zdaniem od razu go wszamie i tyle..............albo bedzie probowala przynajmniej.................
--ale moge sie mylic
jak je sprowokowac do rozmnazania a nie do jedzenia.....???
moze ktos- kto juz robil- by sie wypowiedzial........?

Chyba podziele im terra jesli bedzie zbyt duza roznica miedzy nimi, a jak urosna to polacze. Jesli roznica bedzie mniejsza niz 4 cm to polacze- w koncu samice rosna do 12 cm, samce do 8 wiec taka jest bardziej "naturalna".