witam, czy mógłbym trzymac jakies rzekotki z pytonem tygrysim, ewentualnie jakies zwierzęta inne ? które maja podobne biotopy?, myslałem o rzekotkach, doradzcie czymmożna uatrakcyjnic wielkie wilgotne terrarium.
Wersja do druku
witam, czy mógłbym trzymac jakies rzekotki z pytonem tygrysim, ewentualnie jakies zwierzęta inne ? które maja podobne biotopy?, myslałem o rzekotkach, doradzcie czymmożna uatrakcyjnic wielkie wilgotne terrarium.
jako obiad?? a tak szczerze to raczej odpada bo po pierwsze moze sie dla nich skonczyc to zjedzienie, przygnieceniem, no i trudno bedize utrzymac roslinki w takim terra, no i rzekotki by na zawal padly ze strachu :) no i chyba wiesz ze musialo by byc to bardzo , bardzo duze terra:>
W olbrzymich zbiornikach, wysokich, o powierzchni kilku, czy kilkunastu metrów kwadratowych, gdzie są rośliny niedostępne dla węży można się pokusić. W domu wielkie wilgotne terrarium to zwykle zbiornik nie dłuższy niż 3 i nie wyższy niż 2 metry. To za mało, żeby łączyć tak odmienne gatunki. Duży pyton raczej nie zje rzekotki mniejszej od własnego nosa:). Zdemoluje jednak rośliny, czy płytkie zbiorniki dla nich, będzie je stale przepłaszał, zgniecie je. To nie jest najlepszy pomysł.
Nie warto trzymać ich razem rzekotki by sie tak stresowały ze by mogły w nie długim czasie pasć niestety,mogło by też dojśc do takiego zdazenia że pytuś by zaatakował jedną i mogły by wyjść z tego powikłania np. by sie zatruł a rzekoci już bys nie
uratował :(
TO JEST ZDECYDOWANIE ZŁY POMYSŁ!!!
słuchajcie terra jest wielkosci pokoju, a pyton nie zje rzekotek to jest raz(to jakis nonsens :) ), dwa to to ze on przewaznie nieruchomos iediz zwinietry,nawet podejrzewam by go go nie zauwarzyly ani on ich, chciałbym w jednym koncu pokoju zrobic rog gdzie obasdizl bym je roslinami..itam puscil rzekoty ale jesli twierdizcie ze zly pomysl to zrezygnuje...
Tak, to zly pomysl, bo moze je uszkodzic w inny sposob- chocby przepelznac po nich. Teraz siedzi nieruchomo, ale pewnie zainteresowalby sie nowymi lokatorami ;)
no wlasnie dlatego napisalem ze zje bo w nocy jak zabki zaczna mu skakac to napewno cos w nim sie ruszy ;) a pozatym watpie zeby przyzyly jak si ena nich przez przypadek polozy w czasie wygrzewania.
Nie ignoruj go,w dzien to on może sie nieruszać ale w nocy wyrusza on na polowanie i zjada wszystko co jest dobrej wielkości to jest RAZ!!! a dwa to to że to nie nonsens ze może zjeść rzektki a ty myślisz ze na wolności to co on je nie tylko jakieś szczury i ptactwo ale on wcina to co mu sie nawinie wiec jego pożywienie może być wszystko począwszy od jaszczurek,żaba skonczywszy na ptakach i ptaszkach oraz rozmaitego rodzaju ssaki
ja powiem tylko tyle bardzo zły pomysł!
Podzielam zdanie M_L_O_D_Y_E_G_O A nawet żeby kontrolować stan żekotek to bedzie cięzko. Moim zdaniem to wyjątkowo zły pomysł:::
a może jakieś karaczany?? tylko roślinki ci poniszczą...ale powinny ztworzyć spooorą populacje i stanowiły bo od razu pokarm dla pytona (dorosłe wyrośnięte osobniki) a młodych nmie będzie jadł:]
LOL... myslisz ze pyton tygrysi zje karaczana? ...
hehe mały pyton dorosłego madagaskara...? a zresztą ja sie na tym nie znam:P