-
ożywienie
nareszcie wiosna, świat budzi się do życia, są już pierwsze tego oznaki, właśnie przed chwilą do mojego okna dobijały się dwie piękne ćmy, niestety nie znam się dobrzre na owadach więc nie powiem wam jakiego były gatunku, ale jako że były pierwszymi w tym roku to nie skończyły jako pokarm dla moich geków...
Nareszcie nadchodzi długo oczekiwana wiosna
-
Re: ożywienie
Do mnie złotook przyleciał. Chyba tak sie to nazywa...
-
Re: ożywienie
zlotooki (uwielbiam te owady) zdarza mi sie znalezc takze zima, jak sie gdzies obudza w mieszkaniu :) oprocz tego po podworku galopuja mi biedronki, muchy i "grabarze" (czarne plaskie owady z czerwonymi kolkami dwoma i lamówka, jedza padline)
-
Re: ożywienie
złotookki się wydają takie ładne i miłe ale w rzeczywistości są bardzo groźnymi mordercami, ale dla nas to nawet dobrze bo zjadają mszyce "na gramy":P
-
Re: ożywienie
No złotooki są fajne. Często widuje je też w blokach na klatkach schodowych. Jeśli ktoś ich tam nie potraktuje "laciem" to dozimują sobie do końca.
Ja czekam, aż Cetonie auraty będą latać. Poobserwuje je sobie. Szkoda, że u mnie ciężko jest zobaczyć turkucie. W zasadzie najlbiżej w Opolu jak była ta wielka plaga. W Katowicach nigdy ich nie widziałem.
-
Re: ożywienie
co to są Cetonia aurata??
kiedy była wielka plaga turkuciów, bo nie słyszałem??
-
Re: ożywienie
chyba już znalazłem, czy jest to kruszczyca złotawka??
-
Re: ożywienie
Tak, właśnie w opisach gatunków jest opis jej hodowli (i chwytania:).
-
Re: ożywienie
A plaga tukruciów w opolskim była kilka lat temu. Przynajmniej wtedy mowili o tym w tv.
-
Re: ożywienie
>"grabarze" (czarne plaskie owady
> z czerwonymi kolkami dwoma i lamówka, jedza padline)
One sa dla jaszczurek jadalne ?? Moje szyszkowce to tylko je wachaly i na tym koniec...
-
Re: ożywienie
stosuje sie ogolnie metode: co jest czerwone albo zolte, tego nie podajemy bo najpewniej jest trujace (agresywne kolory ostrzegaja drapiezniki "nie jedz mnie bo sie otrujesz!!!") poza tym takie 'scierwojady' to nie wiadomo jakie kwasy maja w sobie!
-
Re: ożywienie
OK to juz nie bede probowac... W kazdym razie moje jaszczurki ten kod barwny znaja lepiej niz ja :)
-
Re: ożywienie
Mówisz, że masz grabarze na podwórku w środku miasta? Wszystkie które widziałem żyją w lasach (ew. łąki). Jeśli chodzi o toksyczność to raczej nie są szkodliwe. Ich barwa ostrzega w tym przypadku, że są niesmaczne i brzydko cuchną. Kilka razy hodowałem grabarze, ale zawsze musiałem przenosić hodowlę na działkę ze względu na zapach. Sam grabarz jest zwierzątkiem niedocenianym. Czy wiecie, że samice opiekują się młodymi, karmią je „usta – usta”, bronią i czyszczą? Jednocześnie są niezwykle agresywne wobec współbratymców i często zabijają się walcząc o padlinę.
-
Re: ożywienie
tak, ja czytalam o tym, faktycznie ajne robaczki :) i co najlepsze jest ich pelno na slasku, widywalam juz je na chodznikach katowic, bytomia, no i oczywiscie przed moim blokiem :)
-
Re: ożywienie
A czy ty nie mylisz ich czasem z kowalami bezskrzydłymi?? kolorystycznie prawie pasują do opisu, tylko te barwy są na odwrót, mają czerwone ciałko i dwie czarne plamki
-
Re: ożywienie
mi chodzi o takie robaczki, co sa czarne i maja takie 2 czerwone okregi na plecach i chyba czerwona obwodke (teraz nie powiem ci dokladnie, ale jutro jakiegos znajde i go dokladnie opisze - moze tez sie okazac ze to kowal)
-
Re: ożywienie
bo kowale żeczywiście u nas na śląsku (a przynajmniej na tysiącleciu) są bardzo pospolite i nie raz znajdywałem duże kolonie tych owadów na chodnikach, przy kamieniach i w wielu innych miejscach
-
Re: ożywienie
Zazdroszczę takiego wysypu, to moje ulubione chrząszcze.
-
Re: ożywienie
-
Re: ożywienie
oooo... to mi chodzilo o kowala a nie o grabarza... Tak wlasnie sie zastanowilam, bo Double mowila, ze jedza padline, a moja mama oskarzyla je o zezarcie malwy...
Tak czy inaczej jaszczurki ich nie chca...
-
Re: ożywienie
oo widzisz, zle mowilam, chodzi mi o kowala (ludzie na to mowili 'grabarz', a nigdy nie sprawdzalam czy to prawidlowa nazwa) ale czy kowale tez przypadkiem nie jedza padliny??
-
Re: ożywienie
Do pewnego stopnia tak, bo wysysa martwe owady i ich jaja. Ponadto jego pokarm stanowi sok roślin. No i oczywiście nie jest chrząszczem a pluskwiakiem.
...a grabarze i tak są wspaniałe.
-
Re: ożywienie
U mnie jak byłem mały to często widywałem całe chmary kowali na cmentarzu.
-
Re: ożywienie
z tego co ja słyszałem to kowale żywią się sokami roślinnymi a szczególnie lipowym
-
Re: ożywienie
to musi byc prawda, bo na takiej wiosce gdzie mam dzialeczke jest droga wysadzana lipami i straaaaasznie duzo ich siedzi pod tymi drzewami.
-
Re: ożywienie
U mnei na działeczce to same pająki biegajace i pare muchówek na razie. Mrówki sie pobudziły w formikariach, ale Rochy jeszcze hibernują...