karaczany madagaskarskie

napisze najpierw w jakich warunkach trzymam je a wy mi odpowiedzcie czemu nie mam jescze mlodych :)
tryzmam je w faunboxie bez podloza posiadaja pudelko po jajkach
mam 5 samic i jednego samca
wsyzstkie sa juz dorosle od jakichs 6 miesiecy
karmie je platkami mleczem czasami jakis owoc czasami jakis zdechly swierszcz
wody raczej im nie daje wogole
a ootek zadnych nie widze
wiem jak to wyglada bo widzialem u innych karaczanow
jak to jest u madagaskarskich one to nosza jakos na zewnatrz? czy raczej tego nie zobacze?

Daj podłoże, nie musi być zbyt wilgotne. Najlepiej włókno kokosowe.
Serwuj suchą kocią karmę (dużo białka) i świeże owoce + miska z wodą.
Na swoje pierwsze młode czekałem chyba 7 miesięcy. Ooteki wysuwają na jakąś godzinę, potem inkubują w odwłoku i rodzą żywe młode.
Cierpliwości.

wilgoc bedzie za slaba to sie urodza wyschniete i martwe ja ta mialem najlpsze wlokno kokosowe odpowiednio wilgotne a ootek mozesz nie zauwazyc po prostu trza miec fuksa do tego tez

Przy podsuszonym włóknie rodzą się w całkiem dobrym stanie (na razie miałem dwa udane mioty).
Do angelo: nie wiem jak duży jest twój faunabox. Madagaskary są terytorialnymi owadami i potrzebują dość dużej przestrzeni (przynajmniej dominujące samce). Ja swoją hodowlę trzymam w terrarium 25x30x25 i dwa samce kontrolują ponad 2/3 jego powierzchni. Reszta siedzi w kryjówkach i załomach kory.
Foto:
http://www.owadyinietylko.friko.pl/h...y/gromph02.jpg
trochę słabo widać tu perspektywę, ale na dole jest sporo przestrzeni.

Chcę podkreślić że młode karaluszki madagsakarskie spewnoscią ci z faunboxu uciekną, a może już poszły w cug ;].
Te małe stworzenia śwetnie biegają po gładkich powierzchniach, i przecisną się przez małą szczelinę bez problemu.

chcial bym podkreslic ze wysmarowalem brzegi faunboxu silikonem wiec chyba nie poszly

Silikon ich nie powstrzyma, wiem coś o tym.

sorry chozi mi oczywiscie o wazeline :)

nic ich nie powstrzyma:] ja tez coś o tym wiem...codziennie przeszukiwałem terra żeby znaleźć jakieś młode aż tu pewnego dnia podnosze pokrywke, patrze a one już jakimś cudem(teleportacja) były po zewnętrznej stronie terra i musiałem okleić całe terra taśmą żeby nie wylazły

widzialem jak chodza po wazelinie i nie bardzo im to wychodzilo chyba ze sie myle ale wszyscy mi mowia ze na mlode musze jeszcze poczekac

Wedlug mnie to moga byc problemy z temperatura. Madagaskarskie sa pod tym wzgledem wybredne. Ja jak zapewnilam im odpowiednia temperature to mnoza sie na potege.

> wilgoc bedzie za slaba to sie urodza wyschniete
Bzdura. Ja nigdy nie mam bardzo wilgotno w terrarium i nie przeszkadzalo to, zebym sie doczekala ponad tysiaca potomstwa od 6 samic w ciagu 10 miesiecy

> Do angelo: nie wiem jak duży jest twój faunabox. Madagaskary są
> terytorialnymi owadami i potrzebują dość dużej przestrzeni
> (przynajmniej dominujące samce). Ja swoją hodowlę trzymam w
> terrarium 25x30x25 i dwa samce kontrolują ponad 2/3 jego
> powierzchni.
To nie prawda, mam akwatium podobne rozmiarami do tego ktore podales i mialam tam az 7 samcow a mimo to rozmnazaja mi sie znakomicie. W tej chwili mam w tym akwarium kilkadziesiat karaczanow prawie dojrzalych i nie ma problemu. Musza miec tylko duzo skrytek.

spoko spoko
mialy sucho male pomieszczenie 5 samic jeden samiec i mam juz pierwsze mlode:D okolo 60 sztuk juz niektore przeszly pierwsza wylinke
wiec to zwierzeta naprawde malo wymagajace

Co jest nieprawdą :) Nie napisałem, że to wpływa na całkowity bilans urodzonych młodych, bo rozmnożą się, to pewne. Jednak rozmnaża się tylko mała grupka samców-dominantów :) Reszta kopulacji to takie "szybkie skorzystanie z okazji" :)
Faktycznie skrytki dużo dają, ale jak pisałem, większość karaczanów siedzi tylko na uboczu. Wszystko to uwidacznia terytorializm karaczanów i ich potzreby dużej przestrzeni. Jedno nie wyklucza drugiego :)