-
WAŻKI
jestem całkowicie zainspirowany pięknem i gracją tych owadów. przez pół godziny na wycieczce rowerowej stałem przy takiej dużej kałuży gdzie latała wielka ważka. była zielono-czarno-turkusowa. poprostu cud świata. POWIEDZCIE MI: CZY DA SIĘ HODOWAĆ WAŻKI?
-
Re: WAŻKI
jak zlapiesz to pewno sie da:) tylko bys jej musial warunki dobre stworzyc:) pozdro
-
Re: WAŻKI
no właśnie, a co z rozmnażaniem i całą resztą!? np. co jedzą ważki :) ?
-
Re: WAŻKI
Ważki to chyba drapieżniki i jedzą inne owadzy przynajmniej za stadia larwalnego :]
-
Re: WAŻKI
Mięso :-)
Larwy ważek pożerają małe owady wodne, takie jak chruściki i ochotki, ale zjadają także małe rybki i kijanki płazów. Dorosłe atakują mniejsze od siebie uskrzydlone owady, rzuczając się na nie jak jastrząb.
-
Re: WAŻKI
-
Re: WAŻKI
kontynuujcie :)
bardzo mnie to wszystko interesuje. znacie może kogoś, kto miał z ważkami jakieś większe doświadczenia?
-
Re: WAŻKI
Ważka którą widziałeś to mogła być żagnica Aeschna cyanea. Piękny owad.
Hodowla larw ważek nie jest większym problemem. Hodowałem już larwy z grup równo- i różnoskrzydłych. Jedzą wszelką ruszającą się wodną drobnicę. Duże okazy jedzą nawet ryby. Imagines jednak wypuszczałem, bo nie miałem odpowiednio dużo miejsca by je hodować. Choć raz zimą wykluły mi się świtezianki, których larwy wlazły w korzenie papirusa, który trzymałem latem w oczku wodnym.
Jeśli masz szklarnię to nie jest już duży problem, jednak mogą rozbijać Ci się o szyby.
Dorosłe są jednymi z najlepszych łowców w świecie owadów (mają kapitalny wzrok i lot). Polują na wszystko (lub prawie wszystko) co unosi się w powietrzu: motyle, muchówki, błonkówki, drobne chrząszcze. Ich zdolność lotu i sprawność manewrowania jest niesamowita. Nierzadko przekraczają 10m/s, latają z równą łatwością we wszystkich kierunkach.
Jeśli chodzi o profesjonalne hodowle, wiem, że zajmowali się tym w Anglii. Niestety w kraju poznałem kilku specjalistów wyłącznie od ich systematyki i ekologii.
-
Re: WAŻKI
Ja też bardzo lubie ważki, często hodowałem ich larwy w akwarium. Są bardzo proste w hodowli, dajesz na dno akwarium troche kamyczków, jakieś roślinki wodne i wrzucasz larwy. Można hodować kilka tylko żeby były podobnych rozmiarów. Karmiłem je jakimś mięsem, pokarmem dla ryb, owadami podawanymi pincetą. Larwy ważek świetnei atakują mają dolną wargę przekształconą w aparat chwytny (takie szczypce) które wystrzeliwują w kierunku ofiary. W akwarium muszą być wystające nad wodę elementy żeby larwa mogła wyjść i przeobrazić się w ważkę (raz mi się udało to zaobserwować przy ważce płaskobrzuchej (Libellula depressa) to jest dopiero widowisko. Chyba z 3 godziny siedziałem i patrzyłem jak z małej larwy wychodzi przepiękny owad.
Co do dorosłych to lepiej o tym zapomnij. Owady te to urodzeni lotnicy (jak zresztą zauważyłeś) owady łapią w locie (najczęściej jakieś muchy) musiałbyś mieć do hodowli bardzo duże pomieszczenie (jak szklarnia) i mnóstwo pożywienia. Moim zdaniem lepiej dorosłe owady obserwować w stanie naturalnym, na to samo wychodzi :/
-
Re: WAŻKI
Albo, jeśli masz działkę, załóż sobie staw lub oczko wodne. Efekt bardzo dobry, bo w moim rozwija się obecnie z 6 gatunków ważek.
-
Re: WAŻKI
heh, juz wczoraj wiedziałem że to jest żagnica, ale dopiero późno w nocy :). a ile żyje ważka jako owad doskonały i jako larwa? szkoda, że to taki problem :( to właśnie dorosłe osobniki są piękne :( buu... a jakby takom do pokoju wypuścić :P ?
-
Re: WAŻKI
aha... w w naturze nie mam jak pooglądać, ponieważ nie mam nigdzie w okolicach ani stawu ani jakiegoś odpowiedniego oczka. hodowla ważek interesuje mnie również ze względy na możliwość robienia pięknych zdjęć :)
-
Re: WAŻKI
Jako larwa kilka tygodni - kilka miesięcy (zależy od gatunku). Dorosłe podobnie. Pełny cykl naszych gatunków to rok, dwa lata.
Testowałem przez przypadek jedną zimą w pokoju, nie warto bo tylko rozbijała się na oknie.
Larwy też są piękne, zwłaszcza gdy atakują swoją maską. Ta szybkość i precyzja robią wrażenie.
Tu masz stronę brytyjskiej organizacji miłośników i badaczy ważek. Możesz znaleźć tu trochę informacji i odnośników.
http://www.dragonflysoc.org.uk/
-
Re: WAŻKI
zadanie dla Kuby: znajdz wazke na polnej sciezce ;) (sorry za jakosc zdjecia)
http://jabberwocky.w.interia.pl/zdje...a%20drodze.JPG
-
Re: WAŻKI
hahahahaha :) juz ide szukać :)
-
Re: WAŻKI
eh ty :P myslałem ze to bedzie wyzwanie. dzięki dark raptor :)
-
Re: WAŻKI
Ja pewnego dnia spacerując przez las (po jedzonka dla straszyka) napotkałem całą chmarę małych ważek... Wspaniały widok. Kilkadziesiąt doskonałych lotników latajacych metr nad głowa :) Szczególnie efektowne jak pare naraz zawisło w powietrzu :)
-
Re: WAŻKI
Właśnie, na polanach w lesie można nieraz spotkać więcej ważek niż nad jeziorem. W słoneczne dni na takich suchych polankach jest ich mnóstwo zawsze. Jak chciałem jakąś złapać to szedłem do lasu :)