Tak sobie z nudow przegladalem aukcje an eBay ... i OTO co znalazlem:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll...749808942&rd=1
Wersja do druku
Tak sobie z nudow przegladalem aukcje an eBay ... i OTO co znalazlem:
http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll...749808942&rd=1
czy to zatruta strzala w tej Selenocosmi ? Faktycznie straszne....
bleeee!!! co za idiota..... :(
Juz mialem zhakowac to.... ale szkoda slow... lepiej jak tam nikt nie bedzie wchodzil..
Ech... barbarzynstwo :(
to przecie wylinka
to nie jest wylinka... to postrzelony zasuszony pajak... :(
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaa
to okropneeeeeeeeeeeeee
witam
Chciałbym się pana panie atrax zapytać czy uważasz pan ludzi odwiedzajacych to forum za debili ,czy może za nawalonych idiotów???
Mógłby pan wykazać się odrobiną szacunku i nie sypać textami o hackowaniu stron. Nie do końca wiem czy miał pan zamiar wyjść na głupca czy może zaimponować tu komuś. Jeśli naprawde ma pan umiejetności (w co wątpie) to mógłby pan być troche bardziej dyskretny, takie obnoszenie sie ze znajomością słowa hacking nikomu nie służy.
mam nadzieje że przyjmie pan moją krytyke i bedzie powściągliwy w robieniu kretyna z kogokolwiek.
pozdrawiam Fenian róbta pigułe
Alez oczywiscie :)
Prosze mi szanownie wybaczyc obraze ....
Nie bede z Pana robil kretyna, ani z nikogokolwiek :]
Post ten napisalem w przyplywie zlosci, bo jak widze takie (#$%^$#@!#) barbarzynstwo (w miejsce kropek prosze wpisac jakis wylgaryzm), to mnie za przeproszeniem SZLAG TRAFIA.
A co do hackingu... co nieco wiem, ale jeszcze NIGDY nie uzylem tego w praktyce, bo dawno temu moja strona zostala zhackowana i sam wtedy zaczalem sie uczyc, zeby zrozumiec, co sie wtedy stalo.
Hackingu nie uwazam za dobrodziejstwo i nie chce niepotrzebnie sie narazac, czy tez wejsc w konflikt z prawem. Poza tym myli sie Pan, ze sie tutaj obnosze...
No nie wiem, nie wiem, to jest chyba ostatnia rzecz, z jaka sie mozna obnosic, bo po pierwsze: gdybym juz sie chcial przechwalac, to znalazlbym inne do tego powody, niz to, ze pare lat temu przeczytalem kilka tutoriali, w ktorych bylo, co potrzeba.
A po drugie haslo: "jestem dobrym hackerem" jest w sieci odbierane jako obraza i juz raz przez takie przechwalki kolega stracil powaznie reputacje wsrod internautow...
A ja nie zamierzam do niego dolaczyc.
W sumie mam bardzo slabe nerwy, jesli chodzi o zle traktowanie zwierzat i gdyby mi ktos pokazal w tej chwili cos podobnego, to nie wiem, czy nie napisalbym czegos jeszcze glupszego.
>>"Mógłby pan wykazać się odrobiną szacunku...".
Alez szanuje wszystkich uzytkownikow tego forum. Niech Pan znajdzie jakis post, na ktorym obrazam ktoregos z jego bywalcow...
Mysle, ze wyjasnilismy sobie juz wszystko. Jesli jakies dalsze pytania, to prosto z mostu...lubie, jak jest wszystko jasne ;]
Pozdrawiam.
Aha to jeszcze przy okazji odpowiem na pytanie:
Nie, nie uwazam ludzi z forum za debili, czy tez za nawalonych idiotow.
Chyba, ze ktos jeszcze czuje sie pokrzywdzony moim postem, to zapraszam do dyskusji i wyjasnimy wszystko...
barbarzynstwo ?????
a czym karmicie swoje ptaszniki ??? mlekiem ? a moze dajecie im zywe swierszcze, wiec sami tez jestescie barbazyncami (mowie to rowniez o sobie)
kazdy z forum patrzy na ten obrazek tak jakby to bylo cos najokropniejszego na swiecie, rownie dobrze hodowca swierszczy moze powiedziec to o kazdym z nas, karpie w stawie moga powiedziec to samo o prawie kazdym Polaku, itd...
Byl kiedys taki film, jak to jakis buszmen zaczal zjadac ptaszniki (wrzucal je w jakis lisciach do ogniska)- dla wielu na forum bylo to barbarzynstwo i okrucienstwo, ale rownie dobrze ten buszmen moze hodowac kury (tak samo jak my ptaszniki) i mowic, ze gdzies w srodkowej Europie sa ludzie, ktorzy jedza kury- a przeciez one tak fajnie biegaja po terrarium, wiec barbarzynstwo z roznych punktow widzenia moze byc barbarzynstwem lub dobrodziejstwem, podsumowujac nie podniecajcie sie tak, jak zobaczycie ptasznika nabitego na jakas igłe. amen (ale sie rozpisalem)
Akurat to mi zbytnio nie przeszkadza, bo jedzenie ptasznikow nie jest az tak szkodliwe dla ich populacji, bo co taka grupka neandertalczykow moze zrobic calej populacji. Jednak watpie, zeby ten ptasznik nabity na igle to byl jeden egzemplarz. Na pewno jest ich o wieeele wiecej. Mysle tu o wiekszej liczbie. Akurat w tym wypadku moge czesciowo usprawiedliwic tych neandertalczykow, bo dla nich ptaszniki stanowia dosyc dobre zrodlo bialka, ale takie marnotrawienie, jak na eBay`u mnie zdenerwowalo. Wrocmy do tego przyklad z kura. To troche tak, jakby ktos przybil kure gwozdziem do gablotki, zmumifikowal, a potem wysylal innym.
witam
Ten ptasznik na igle jest taki sam jak każde inne wypchane zwierządko. Jeśli się to komuś podoba to prosze bardzo. Zakładam że nie są to zwierzęta z odłowu bo chyba bardziej opłaca się takiego ptasznika sprzedać do sklepu zoologicznego. Nie widze też w tym żadnego barbarzyństwa poprostu jest zapotrzebowanie na taką ozdobe więc jakiś sprytny człowiek stara się sprostać tym zapotrzebowaniom a przy tym zarobić troche kaski, normalne.
pozdrawiam phenian róbta pigułe
Masz w pelni racje, ale ja i tak wole zwierzatko w terrarium, niz w gablotce.
Ale to juz inna kwestia.
hej shakadu widze że nie przeszkadza ci widok wypchanych zwięrzątek skoro tak to czemu zam nie wbijesz se jakiegos kołka w tyłek i sie nie wypchasz ktoś będzie miał jakąś ładną ozdobe w haupie a jeśli nie to poproś niech postawią cie w lesie może chcociasz raz zwierzaki zkożystają tyle co powiem na ten temat
jestem calowicie przeciwny takiemu "zarabianiu kasy" to jest H..... a nie robota!!!
Niestety Metus taka jest szara prawda.
Idioci zawsze znajda zawsze jakies zrodlo zarobku, chocby mieli tym zerowac na zagrozonych gatunkach.
Mimo, ze pewnie prawnie nie jest to zabronione, to wedlug mnie jest to czyste klusownictwo i powinno byc zabronione.
Zabijanie zwierzecia po to, zeby skonczyl na szpili w domu jakiegos "milosnika".
Za to wedlug mnie jest dobrym pomyslem dawanie zmarlych w naturalny sposob ptasznikow do formaliny i zachowanie ich dla celow naukowych.
Bo taki przyszpilony pajak nie ma zadnych wartosci naukowych.
Ani nie idzie zobaczyc jego narzadow wewnetrznych, a budowa ptasznika jest na byle jakiej stronie internetowej.
Zachowania ptasznika i jego zwyczajow tez sie nie zaobserwuje. Co innego, jak sie ma zywego pajaka.
Hmm... ozdoba ??
Juz lepiej sobie kupic stroik.
witam
Nie nie przeszkadza mi widok wypchanych zwierzątek. Bardzo chętnie, gdyby była taka mozliwość, poświęcił bym swój zewłok jakiejś wystawie. Oczywiście po śmierci naturalnej. Możemy sie umówić że jeśli umre przed tobą to zapłacisz mojej rodzinie jakieś tam pieniądze i weźmiesz moje martwe ciało i nabite na pal postawisz sobie w ogródku czy gdzie tam checesz.
pozdrawiam szczęśliwych posiadaczy piguły
a możesz mi powiedzieć poco mi twoje ciało a coś mi sie wydaje że ten pająk nie zginą śmiercia naturalną więc czemu ty oddaj sie do wypchania już teraz zobaczysz jak to jest a jak bedziesz stary to kto cie bedzie chciał
W Waszych wypowiedziach przewija się tzw. "moralność Kalego"...
Jeśli szczur pogryzie węża to szczur jest beee, ale jak wąż upoluje podanego mu szczura, to wszystko jest ok.
Jeśli człowiek zarżnie jakieś zwierzę, żeby potem je skonsumować, to jest to ok, ale nie daj Boże, żeby tym zwierzęciem był ptasznik, bo taki CZŁOWIEK, który pożera pająki to neandertalczyk.
Jeśli ptasznikowi poda się do zjedzenia kątnika, a dojdzie do tego, że to kątnik pożre ptasznika, to takiego kątnika najlepiej za karę zadeptać...
Człowiek po to ma rozum, aby móc w odpowiednim momencie skorygować swoje bazujące na instynktach reakcje i nie pleść tego typu bzdur.
Ciekawe ile wypowiadających się w tym wątku osób jest wegetarianami. A pomyślał ktoś kiedyś o biednych roślinkach zjadanych przez wegetarian?
Jak widać nie wszystko jest takie proste, jakby się to wydawało na pierwszy rzut oka...
Jaca.
Dobry komentarz! :-)
... jak powiedzial (chyba) Mark Twain:
"Jestem wegetarianinem nie dlatego ze kocham zwierzeta.
Jestem wegetarianinem bo nienawidze roslin!"
Brawo Jaca.
Jaca --> natura to co innego :)
Napisalem nawet, ze rozumiem tych neandertalczykow, co jedza ptaszniki, bo kazdy musi jakos ratowac swoje skore i w obliczu glodu ludzie nie takie rzeczy by jedli.
W przyrodzie sie roznie dzieje. Ale na przyklad nie winilbym tego katnika, ze zjadl ptasznika, tylko siebie, bo po co dawalem tego katnika ptasznikowi. Nie ?
Pajak sie kieruje instynktem i za to go winic nie wolno, ze nie wie, ze w tej chwili wlasnie wcina z apetytem pajaczka za 100 zl i robi przykrosc wlascicielowi.
Jedynie nie moge zrozumiec ludzi, ktorzy jedynie z checi zysku zabijaja zwierzeta dla pozniejszej ich sprzedarzy.
Jaca: We wszystkich przykladach, jakie opisales i tak wychodzi, ze nie szczur, nie katnik jest winien, tylko sam hodowca jest w takim wypadku "fe". 8)
to wg Ciebie penie jest tez wszystko ok jak przemycaja zwierzeta przez granice?? tak?? Widziałes moze kiedys jak przewoża np żółwie?? Zaklejają je taśmą klejącą zeby ni drapaly i jada tak bez jedzenia i picia wiele godzin a nawet dni.... no bo przeciez czemu nie zarobic troche kasy co??? Przeciez to jest glupota ludzka!!!przeciez ten ludzki gatunek zniszczy wszystko..... wszedzie gdzie pojawia sie czlowiek od razu cos jest nie tak. Pomysl sobie ile zla wyrzadzil swiatu czlowiek i w wiekszosci to tacy bezmozgowcy co mysla tylko o wlasnej dupie i kasie. Wszystko jest ok jesli dzialania takie maja cel. Nawiązales tutaj panie Jaca do zabijania dla jedzenia. Osobiscie uwazam ze jesli czlowiek zabija aby przezyc to jest wszystko ok. Nie mam nic przeciwko jesli ktos zjada pajaki ale jesli ktos zabija i meczy zwierzaki po to zeby se zarobic to wg mnie jest nie fear. Podsumowując.... Najpierw nalezy sie zastanowic a pozniej dzialac... Nie wiem czy odpowioednio wyjasnilem o co mi chodzi ale mam nadzieje ze tak. Pa
Matus w 100% sie tutaj z Toba zgadzam.
No wlasnie. W tych wypadkach gdzie jakis domowy pajak zjada naszego pupilka to tylko i wylacznie jest wina chodowcy... i w tym przypadku winny jest niemyslacy czlowiek.... a ciag takich wydarzen mozna bylo przywidziec...
Sorry Metus za przekrecenie ksywki.
nie ma problema :)
Pamiętaj - nikt nie przemyca zwierząt w tych warunkach dla samej przyjemności.
Jest popyt (terraryści) to znajdzie się i podaż (przemytnicy).
Czy jesteś pewien że Twoje zwierzęta pochodzą z hodowli albo zostały przywiezione legalnie?
Tak naprawdę to polskie prawo jest w tej materii jeszcze całkowicie bezradne i nie możesz mieć takiej pewności.
I zastanów się, czym różni się kolekcjoner który kupuje sobie ususzonego pająka, od terrarysty który kupuje żywego. Z punktu widzenia wpływu jaki ma to na populację tych pająków w naturze JEST TO DOKŁADNIE TO SAMO. Nikt nie powie że zasuszany pająk na eBay pochodzi z natury a żywy z hodowli. Żródło jest dokładnie to samo, niezależnie czy to hodowla czy natura.
Po prostu jeden woli od razu uśmiercić zwierzaka a inny udaje terrarystę i uśmierca zwierzęcie powoli, nie oszczędzając mu cierpień (to nie jest przytyk do nikogo na tym forum - nie chciałbym być źle zrozumiany).
Może teraz trochę przejaskrawiłem temat, ale pamiętajcie że to popyt kreuje podaż, czyli to kupujący powodują iż znajdą się dostawcy poroża jeleni, kości słoniowej czy zasuszonych lub żywych pająków.
Pozdrawiam
To czy ktoś takie rzeczy toleruje czy nie to już jest sprawa indywidualna. Ja osobiście jestem za zabijaniem zwierząt tylko w celach konsumpcyjnych i to nie tych biedaków które żyją w ciasnych klatkach.... Już lepiej mają chyba te przebite szpilką pająki niż kurczaki zyjące w klatkach nie dających im mozliwości swobodnego obrócenia się wokół własnej osi. Czlowiek zawsze niszczył i niszczyć będzie srodowisko w którym żyje. Mi się nigdy nie podobaly przebite motylki czy żuczki, bo wiem że z regóły giną one własnie z powodu "ozdóbek". Ja sam preparuje owady, ale tylko te martwe.
Sam siebie nie uważam za świętego w tych sprawach, gdyż codziennie karmie moje zwierzaki żywymi owadami a nawet małymi rybkami (nerodia), które wczeniej żyją jedank w przyzwoitych warunkach. Decydując się na posiadanie zwiewrzęcia trzeba się z tym liczyć...
Takie przebite pajaki to szczerze mówiąc nie są dla mmnie "brzydkie" tylko w sensie moralnym ale także dosłownym... Co jest ładnego w takim sztywnym brzydalu z nienaturalnie wypchanym odwłokiem???
Żywe ptaszniki dają człowiekowi wiele ciekawych doznań, a taki trup??? Zresztą nie można tu mówić że uśmiercenie pająka jednoznaczne jest jego hodowli. Terrarysta z regóły stara się rozmnożyć swoje zwierze co daje nowy materiał innym terrarystom przez co pająki nie są już odławiane w takich ilościach.
witam
Nie moge zrozumieć czemu tak bardzo zależy ci żebym został wypchany. Wydaje mi się że jednak chciał byś ludzkie wypchane ciało widzieć w swoim salonie. Czy moge wiedzieć z jakiego źródła wiesz że umre jako staruszek?
pozdrawiam uzdrowicieli
witam
"Jedynie nie moge zrozumiec ludzi, ktorzy jedynie z checi zysku zabijaja zwierzeta dla pozniejszej ich sprzedarzy"- atrax. Nie bardzo rozumiem, z tego wynika że zabicie zwierzęcia z przyjenosci jest ok no bo z checi zysku nie. Wsumie się zgodze jeśli przyjemnośc jest wielka to prosze bardzo byle by dla amatorów zabijania w roku 3000 nie zabrakło.
pozdrawia zabijaczy z roku 3000
witam
A i byłbym zapomniał, co ty masz do neandertalczyków??? przecież oni wygineli daaaaaaaaaaawno temu.
pozdrawiam pozdrawiaczy
Metus :
"Osobiscie uwazam ze jesli czlowiek zabija aby przezyc to jest wszystko ok. Nie mam nic przeciwko jesli ktos zjada pajaki ale jesli ktos zabija i meczy zwierzaki po to zeby se zarobic to wg mnie jest nie fear"
No to rozumiem, że hodowca drobiu i taki rzeźnik to dla ciebie potwory , bo zabijają zwierzęta w celu uzyskania zysku. I to zwierzęta odczuwające o wiele więcej niż ptaszniki. Robiłeś już jakieś pikiety pod rzeźniami ? Nie bądź hipokrytą. Byłbym w stanie zrozumieć twoje rozumowanie jedynie, jeśli jesteś wegetarianinem. W innym przypadku przykro mi ale pieprzysz głupoty.
1. moje pajaki na 100% pochodza z hodowli a nie z odlowu poniewaz kupilem je malutke a takich nie oplaca sie przemycac.
2. "I zastanów się, czym różni się kolekcjoner który kupuje sobie ususzonego pająka, od terrarysty który kupuje żywego. Z punktu widzenia wpływu jaki ma to na populację tych pająków w naturze JEST TO DOKŁADNIE TO SAMO" a wiec jesli pajak jest zabity specjalne w takim celu to jest to fe a jeli padl a pozniej dopiero wypchany to jest ok. A co do wpływu na nature to nie jest to samo poniewaz jestem przeciwnikiem odłowu a zwolennikiem rozmnazania i chodowli pajakow raczej nie pochodzacych z odlowu.
3. "Po prostu jeden woli od razu uśmiercić zwierzaka a inny udaje terrarystę i uśmierca zwierzęcie powoli, nie oszczędzając mu cierpień " jeśli ktoś uśmierca to robi to celowo a jesli to nabywa w celu chodowli to jest co innego. Terrarysta raczej nie stara sie go meczyc czy powoli usmiercac. Stara sie raczej odwzorowac naturalne warunki tak aby czul sie tam jak najlepiej. Mysle ze Ty rowniez nie masz zlych zamiarow co do swoich zwierzat.
4. "(...)" oczywiscie ze jezeli nie bylo by zbytu to nie byloby tez sprzedajacych ale..... powinnismy robic wszystko co pozwoli na zatrzymanie tych dzialalnosci a nie je wspierac.
PAMIETAJMY!!! TO OD NAS ZALEZY JAK BEDZIE WYGLADAL NASZ SWIAT W PRZYSZLOSCI A NAWET TEJ NIEDALEKIEJ!! pomysl sobie ze jak my zniszczymy przyrode to zniszczymy tez nasze przyszłe (a moze i nie tylko) pokolenie!! To My musimy dbac o Nasze dobro!!!
ojojoj cos Ty koles pierniczysz!!! zastanow sie co gadasz!! (wiecie co ten post robi sie niesmaczny) obawialem sie ze ktos cos takiego powie! a to wszystko dlatego ze niezbyt uscislilem swoja wypowiedz. Spiesze z pomoca. Przytoczyles tu rzeznika. Słuchaj jest tu taki mały drobiazg! powiedz czy mozliwe by bylo by kazdy chodowal sobie np krowke czy swinke?? a tak na rzez??? przeciez to by byla paranoja nie??? Powinienes byc bardziej domyslny zanim wyjechales z tym pieprzeniem!! Bądz realista i nie czepiaj sie slowek!! Rzeznik to taki niewdzieczny zawod gdzie ktos zabija abysmy wszyscy mogli jesc miesko! Oczywiste jest ze za to dostaje pieniadze ktore zreszta mu sie naleza ale bez tego zawodu bylo by troche..... aaaaaaaaa i jeszce jedno!! jesli jestes taki modry i sie czepiasz za slowa to tez sie przyczepie :P Od kiedy to sa zwierzeta ktore bol odczowaja bardziej lub mniej??? i co glupio Ci teraz??? I powiedz mi teraz jakim cudem porownales jakiegos przyglupa co robi takie nadziewki z pajakow do zawodu rzeznika??? Przeciez te pajaki niczemu nie sluza!!! Przeciez to jest barbarzynstwo!! zabija te zwierzaki tylko po to by jakis inny dupek mogl popatrzec jak fajnie wyglada nadziany pajak!!!!!!!!!!!!!!!
Jimbo --> W takim wypadku to da sie tolerowac, bo rzeznik, czy rolnik hoduje zwierzeta po to, zeby ktos inny mogl je jesc, a nie wypchac i postawic na ganku. Gdyby nie to, to czlowiek musialby chyba jesc kamienie, zeby byl teoretycznie "bezgrzeszny i dbajacy o przyrode".
shakadu --> chyba zle sprecyzowalem odpowiedz, bo nie zrozumielismy sie.
Wedlug mnie wszelkie zabijanie zwierzat dla luksusowych korzysci jest calkowicie bezsensowne. Bo odpowiedz mi na podstawowe pytanie:
Czy ZABIJANIE DLA PRZYJEMNOSCI jest dla czlowieka potrzeba podstawowa, czyli rownoznaczna z potrzeba odzywiania sie, oddychania itd. ?
Bo mi sie nie wydaje, ze zabijanie dla przyjemnosci nie jest konieczne. No chyba, ze ktos uroi sobie w swojej glowce, ze jak nie zastrzeli czegos, to nie przezyje (sa tacy ?).
A wiec jeszcze raz: Ja uznaje zabicie zwierzecia tylko w sytuacji, kiedy brak jego miesa/skory bylby zagrozeniem dla czlowieka. Bo ci buszmeni (slowa neandertalczycy uzywam w przenosni) nie maja wiele zrodel bialka (podobno) w swoim otoczeniu i zeby przetrwac i skads to bialko zdobyc, musza jesc ptaszniki, bo sa bardzo pozywne. W sumie teraz milosnik krabow moglby sie odezwac, jakby przyjechal do Polski: "ci buszmeni jedza kraby a to takie pozyteczne zwierzeta". Wiec nawet w tej chwili nie chodzi mi o rodzaj zwierzecia, bo w Afryce maja inne zwyczaje, a w Polsce inne.
Natomiast nie rozumiem jak "kolo" zabija zwierzatko po to, zeby zdobilo gablotke jakiegos kolesia.
I wlasnie sek w tym, ze egzystencja tego kolesia nie bedzie zagrozona, jesli na jego scianie pojawi sie obraz, a nie zasuszony ptasznik.
Pozdrawiam.
Noooo wypowiedz na 5+ :D a tak wogóle to zapomnialem dodac ze wydawalo mi sie ze wszyscy na tym forum to osoby dorosle (a przynajmniej osoby ktore zachowuja sie jak dorosle) ale chyba sie mylilem. Mam nadzieje ze niektorzy szybko nadrobia straty i jeszcze szybciej dorosną.
Sam jestem wegeterianinem, ale doskonale zdaję sobie srawę, że ludzie to zwierzęta wzystkożerne i doskonale rozumiem tych "mięsnych". Jesli karmimy jaszczury świerszczami, albo węże szczurami, wszystko jest ok, bo przecież to ich (prawie) naturalne pozywienie i na wegetarianizm ich nie przestawimy. To jest "zabijanie" niezbędne, czyli, albo jedni, albo drudzy. Przekłute ptaszniki, wypchane zwierzęta, czy choćby futra nie służą niczemu pożytecznemu, chodzi tylko o zaspokojenie ludzkiej prymitywnej chciwości. Ja do pocztu sadystów chciałbym zaliczyć jescze myśliwych. Nie dość, że zabijają dla przyjemności to jeszcze robią to legalnie, a sam proceder określa się sportem (i prosze bez tekstów, ż ezwiązki myśliwskie dostają pozwolenia na wystrzał określonej liczby w celach kontroli ilości zwierząt, bo natura długo radziła sobie bez nas i teraz też poradzi).
Co do kwestii rzeźnika to macie racji zawód jak każdy inny. nie mam nic przeciwko jesli krówka sobie żyje, codzi po pastwisku i je trawkę, a potem siekierą rozwalają jej łeb. To co mnie wku@#$% to jak zwierzęta hodowane są w warunkach gorszych niz obozy koncentracyjne, kury muszą znosić tyle jajek, że z odwapnienia łamia im sie wszystkie kości, a kurczakom łamią się nogi bo kościec nie nadąża za szybkim wzrostem masy mięśniowej. Takie przykłady można by mnożyć, ale to chyba zupełnie inny temat.
-Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem-
Ja się przyznaję mam w domu kilka okazów owadów (motyle,chrząszcze),które zakończyły przezemnie swój i tak krótki żywot na szpilce entomologicznej
ale jestem przekonany że nierobiłbym tego żeby takimi okazami chandlować.W zasadzie to już od lat wogule tego nierobiłem.
STOP
jak juz napisalem jakies milion postow wyzej dajcie sobie siana bo temat jest brzydko mowiac "do dupy" wiec po co sie kłocic o takie bzdety?
jak ktos nie ma na chleb to przeciez nie bedzie sie zastanawial czy pajak cierpi czy nie. w sumie to lepiej chyba jak ptasznik jest nabity na igle bo szybko pada niz jak ma zlozyc w nim jajo jakas osa i zdychac przez 2 tygodnie albo ma go kupic jakis glówniarz i pokazywac wszystkim w gimnazjum jakiego to ma zajebistego pajaka
KONIEC