Prawda czy fałsz?

Ludzie słyszałam, że Dolomedes fimbriatus (Bagnik przybrzeżny) jest polskim pająkiem, który nie występuje w Polsce !!! Czy to prawda? Wydaje mi się, że już raz widziałam tego pająka, bo ten gatunek jest wilgociolubny, często spotykany nad brzegami jezior, rzek, potoków, itp...jest też jednym z naszych największych pająków, co jest chyba zaletą :D
eh...czy to może być prawda, że prawie nie ma ich w Polsce? Ostatnio zainteresowały mnie polskie pajączki i chciałabym jakieś mieć w domciu =]
Jeśli ktoś miał styczność z tym pająkiem, to niech da mi znać może najlepiej na meila, albo tu na forum =]
Pozdrawiam =]

Tego pajaka mozna spotkac w Polsce, jesli jednak czasem dosc czesto go spotkac /aha....nie mylic z nartnikami/.
Ja widzialem tylko Dolomedes plantarius i bylo to troche przy brzegu stawu. Widzialem tylko raz, ale nie probowalem lapac.
Ten pajak nie nadaje sie zbytnio do hodowli domowej, bo zapewnienie mu warunkow nturalnych jest dosyc klopotliwe :)
Oczywiscie masz racje, ze pajak jest dosc duzy.
Jego rozmiary wystarczaja mu na polowanie na mniejsze zabki i ryby.

a może lepszy byłby Gryziel do hodowli...nie sądzicie? :D hehe =]
Pozdrawiam =]

Gryziel moze byc, ale jak chcesz go znalezc?
Ja sie na niego natknalem tylko przez przypadek i mimo nastepnych prob, juz nic nie znalazlem :)

hmmmm....no sama nie wiem jak i skąd je wziąźć...słyszałam, że trudno je znaleźć i że jest ich u nas mało...podobno te pająki żyją tylko w ciepłych miejscach i głównie na Tropikach....a w Polsce są one prawdopodobnie rzadkie...u nas w Ppolsce nie jest zbyt ciepło (chyba, że latem :) i pewnie dlatego jest ich tak mało...ale jeśli miałabym szczęście, to chciałabym, aby takie zwierzątko znalazło się w moim domciu =] ja kiedyś miałam okazję się z nim zetknąć, bo znalazłam taką lejkowatą norkę Gryziela "wbudowaną" w bloku przy okienku piwnicznym...była tam taka dziurka w bloku i pająk najwyraźniej tam się zadomowił...gdybym wcześniej się nimi interesowała, to pewnie by ze mną teraz mieszkał... :)...to było u dziadka i babci na wsi...na pewno nie ma już tam tego pajączka...a szkoda :(
Pozdrawiam =]

Mi sie wydaje, ze to, co widzialas, to byl chyba Amaurobius ferox.
Mysle, ze jest on troche podobny do gryziela, a z kolei ten kopie norki w ziemi i w niefachowej literaturze jest zwany, jako pajak sakwowy.
Nazwa bierze sie stad, ze pajak kopie sobie pionowy tunelik, w ktorym mieszka, a na zewnatrz buduje sakwe (cos, jak pajeczynowy worek), ktory czesto przykryty jest sciolka. Kiedy cos sie tam zblizy lub stanie na sakwe, to pajak rozcina ja dlugimi szczekoczulkami (ktore sa ustawione, jak u ptasznikow, gdyz ten pajak sam jest przedstawicielem Mygalomorphae) i wciaga ofiare do wewnatrz.
Mysle, ze to wlasnie przez ta sakwe i jego tryb zycia, zwierze to jest bardzo trudno znalezc i nieczesto sie to udaje zainteresowanym.

Co do A. ferox, to ten pajaczek zyje wlasnie w piwnicach i jest raczej caly czarny i buduje wlasnie lejkowate sieci. Wydaje mi sie, ze to to :)

Ja mieszkam w Domku i mam ogródek na niewielkiej skarpie , na tej skarpie ROI sie ( nie przesadzam ! ) od lejkowatych sieci , zchodzących gdzieś w głąb ziemi , te pajaki obserwuje na codzień , czasem nawet dokarmiam jakąś muchą lub świerszczem , mają one ciemna barwe i są dośc płochliwe !

Matiik -> to, co widziales, to na pewno nie jest gryziel...nie wierze, zeby to byl jakikolwiek przedtawiciel Atypidae.
Jaka masz gwarancje, ze pajakiem, ktorego opisujesz nie jest Coelotes terrestris? Buduje on lejkowate sieci, ktore wchodza w ziemie, gdzie czasem znajduje sie mala norka.
Ps.: Atypus piceus (gryziel) nie buduje sieci lejkowatych, tylko robi pajeczynowy tunel, ktory jest przykryty sciolka i jest dosc dobrze zamkniety, wiec znalezienie tego pajaczka jest dosyc trudne.

Nie mam gwarancji , że to gryziel , dlatego nie stwierdzam tego na 100 procent , po prostu zauważam , że ma on ciekawe zachowania i tyle. Mam nadzieję ze nikogo swoim niedouczonym postem nie obraziłem ;)

siema miom fawotytem w dzidzinie polskich pająków jest Araneus quadratus latem jest u mnie ich pełno na ląkach i stepach ;)
zawsze brałem na ręke odmiane zótą i nigdy mnie nie ugryzł było przekonanie za czerwone mają parzydełko :)
jak to jest z nimi mają toksyczny jad?

Matiik :)
Bez przesady :))))
Nikt sie nie bedzie przeciez obrazal /w koncu nawet nie wiem, z jakiego powodu :))/
Wiem, ze nie powiedziales, ze na 100% byl to gryziel (bo nawet nie powiedziales, ze to byl gryziel), wlasciwie to ja sie po prostu za duzo czepiam ;]

Korgan =-=> Polskie krzyzaki raczej nie sa zbyt jadowite i ich ukaszenie jest zdolne paralizowac i zabijac jedynie drobne bezkregowce, ktore wpadna im w sieci. Wszystkie sa jadowite.

http://www.salamandra.org.pl/magazyn/b08a07.html
thenks :)

Prawde mowiac, to ten pajaczek jest jednym z moich ulubionych :)
Jest nieagresywny, robi bardzo ciekawa siec z ornamentem.
Moim zdaniem to chyba jeden z najladniejszych polskich gatunkow.