kedzierzawy, czerwonokolanowy czy chilijski?

w sumie dalem juz 2 ogloszenia o ptasznikach a konkretnie o czerwonokolanowym (smithi) i rozmawialem juz troche z chodowcami jednak odwaze sie zapytac na forum.
w pokoju zmierzylem srednia temperatura to 18-19 stopni i chcialbym kupic sobie ptasznika najbardziej to smithi bo jest wiadomo bardzo ladny.

jednak wyczytalem ze niby kedzierzawy nie potrzebuje takich wysokich temperatur bo w nocy temp. moze byc nawet 18-21 stopni co by mnie urzadzalo.

jesli chodzi o pokoj to mam caly czas polmrok i nie mam sucho w pokoju wiec co do wilgotnosci to nie problem.

pytam wiec ... moze wy mi doradzicie co w takim razie zrobic? bo chce miec ptasznika z L3-L4 i ciezko by dogrzewac pajaka jakas grzalka itp. jak ich mieszkanie jest wielkosci pojemnika na mocz. jedynie to przejdzie lampka czerwona 15-25 W by grzala go w dzien. w nocy wlasnie pojawia sie problem bo nie grzalo by nic tego mojego ptaszka i nie wiem czy przypadkiem aby smithi przezylby 18-19 stopni

prosze napiszcie mi jak u was to wyglada i ile naprawde przezyja w miare znosnym stanie stopni.

z gory dzieki za info.

a co do chilijskiego to niby one potrzebuja zas mala wilgotnosc co tez przemawia za latwoscia ich chodowli. prosze doradzcie ...
bardzo bym chcial tego smithi bo jest piekny ale ... nie wiem jak doradzicie. osobiscie wole by jakis ptasznik byl brzydszy ale przezyl tych pare lat u mnie a nie padl po paru tygodniach.

B. smithi (czerwonokolanowy) i B. albopilosum (kedzierzawy) wymagaja niestety troche wyzszej temperatury - optymalnie 22 - 25C.
Opisane przez ciebie warunki pasuja natomiast doskonale dla G.rosea (rozowy chilijski).
G.rosea jest ptasznikiem o najmniejszych wymaganiach. jest tez bardziej ruchliwa niz Brachypelmy.
Jedynym defektem jest tylko wolny wzrost.

Cze! Również uważam że najlepszym pajączkiem dla ciebie bedzie G. rosea, gdyz jest to pająk górski i nie wymaga wysokich temperatur. Jednakże pozostałe dwa to też dobry wybór, gdy bedziesz w dzien dogrzewał terra żarówką. Natomiast w nocy starczy temperatura panująca u ciebie w pokoju.

defekt to wzrost?

tzn o ile wolniej rosnie od czerwonokolanowego czy kedzierzawego?

rosea rosnie o wieeeele wolniej (moja 3 letnia samica ma ok. 6 cm) a kiedys mialem Albopilose- dorosly samiec ok. 1.5 roku
a co do wyboru ptasznika, to kazdy gatunek, z tych o ktorych piszesz bedzie mial sie dobrze nawet w temp. 16 stopni wiec wybierasz sobie ktorego chcesz (w twoim wypadku zdaje sie Smithi)

toś mnie pocieszył. czyli ogólnie ptasznik przeżyje w 18 stopniach bez podgrzewania ?
będę go podgrzewał lampką w dzień ale w nocy...
proszę niech inni potwierdzą bo huhros może być może ma rację albo ma po prostu jakieś "zimowe" ptaszniki [;

jak myślicie? bo widzę, że są zdania podzielone ... nie chcę przez głupotę z zimna uśmiercić ptaszka

http://terrarium.com.pl/forum/faq/ptaszniki.php

Huhros raczej nie ma zimowych pajakow, z tego, co wiem. Chyba, ze B. auratum jest zimowym ptasznikiem ;) (wiem, ze miedzy innymi to hoduje chyba).

W tych 19* pajak bedzie po prostu rosl troche wolniej i spadki temperatury nie sa dla niego az tak powaznym zagrozeniem. Jedynie metabolizm bedzie mial spowolniony. Przyznam, ze moje w nocy tez nie maja komfortow, bo temperatura czasem spada nawet do 17* :/
Poza tym rosea pochodzi z gorskich rejonow i czasem sa tam spadki nawet do 3*, wiec nie widze przeszkod hodowania tego pajaka w troche "zimniejszych" mieszkaniach, niz zwykle :)

Spokojnie możesz kupić Smithi. Wystarczy, że go w dzień dogrzejesz żarówką 15-25 W. W nocy może być 18-19 C, nic mu się nie stanie.

Huhrow wsumie ma racje ale jak juz mowili przedmowcy pajak bedzie rosl znacznie wolniej... Pytales czy Rosea rosnie duzo wolniej niz kedzior?? a wiec kedzior jest najszybciej rosnacym ptaszorkiem natomiast rosea chyba najwolniej rosnacym :))

Wlasnie
Rosea potrafi dojrzewac nawet do 5-6 lat.

no to super ... bo w*a*nie u pana TomaszaG kupuje ptasznika smithi za waszym potwierdzeniem, ze powinien przezyc moje pokojowe mrozy.
mam nadzieje, ze sprzedawca zaufany a 7 wylinka za 50 z* to nie za duza cena

Gratulacje!
Jak juz wyzej powiedziano, ptaszor bedzie mial wolniejszy metabolizm i w zwiazku z powyzszym bedzie mniej jadl i wolniej rosl .... ale za to bedzie dluzej ZYL!
Bedzie rowniez mniej ruchliwy.
To prawda, G.rosea dojrzewa bardzo wolno (ok. 5-6 lat) ale jest zawsze ruchliwa i zawsze widoczna.
Moja B.boehmei potrafi calymi dniami siedziec w jednym miejscu, natomiast G.rosea ciagle sie przemieszcza.

na pewno mam racje bo mialem stycznosc z hodowcami, ktorzy w ten sposob (niska temp.) stymulowali częstość wylinek
a co do ptasznikow, to nie slyszalem o zadnych zimowych ;)
chcialem pomóc- no cóż, widocznie treewood wiesz lepiej...

huhros - nie miało to tak znaczyc ... przepraszam jesli odebrales to za wymadrzanie. to ty a nie kto inny zrewolucjonizowales moja wiedze [; i nastawiles mnie pozytywnie bo przedtem wszyscy inni mowili mi, ze trzeba im trzymac temp. wysoka itd. i moze byc ciezko w moich warunkach.

a ty powiedziales, ze moze byc dobrze ptasznikom i w takich temperaturach. potem tylko potrzebowalem potwierdzenia u innych chodowców. dziękuję ci bardzo za odpowiedź gdyż to ona przyczyniła się w dużej mierze iż przekonałem się, że mogę sobie jednak kupić ptasznika smithi takiego jak chciałem.

jeszcze raz przepraszam ale raczej mam do ciebie szacunek niż pogardę

Z tymi zimowymi to przenosnia :)
Nie ma gat. "zimowych", ale huhros ma racje, ze temp na poziomie 18/19* nie zaszkodzi ptasznikowi..
Co do zimowych, to jest jeden polski pajaczek, ktorego mozna spotkac czasem nawet w styczniu.

tylko zas dla tego zimowego pajaka dla przekory 19 stopni to za wysoka temperatura ... i jak tu dogodzic? [;

Niekoniecznie :)
Ten zimowy zyje u nas w Polsce i ma jakies 3 mm wielkosci. Spotyka sie go przez caly rok, a najaktywniejszy jest w okresie zimowym.

zarabiscie ... fajnie miec zwierzatko, ktore ledwo co widzisz i chodujesz je w lodowce [;

Tego sie raczej nie hoduje, jako zwierzatko domowe...chyba, ze ktos chce.
Mowie tylko, ze sa pajaki przystosowane do troche zimniejszych klimatow.

OOOOOOO treewood goraco polecam TomkaG.
Osobiscie od nmiego kupilem 4 ptaszniki (piekne)

Mozesz tez wykorzystac naturalne "warunki" mieszkannia. ja np mam w domu temperature 22* ale poradzilem sobie w pewien sposob. Mam rure z ciepla woda ktora dochodzi do kaloryfera. od kaloryfera idzie ona w bok sciany a potem w rogu do gory do sasiada. Rura zeby ladnie wygladalo jest zabudowana ale cieplo przez plyte drewniana przechodzi. A wiec ptaszniki mam postawione przy tej rurze co daje mi temperature 26* bez dogrzewania i to za darmo :). Ptasznik oczywiscie poradzi sobie w takiej temperaturze jaka Ty masz ale jak juz wczesniej powiedziano wolniej bedzie rosl.

nie wiem co pisali w innych postach, ale z doświadczenia(mojego i zaprzyjaźnionego hodowcy) wiem, że w takiej temp możesz trzymać większość pająków

kupiłem u Pana TomaszaG i mimo iż pająk przeszedł prawie całą polskę pocztą polską to jest raczej zdrowy a na pewno cały. Polecam Pana TomaszaG. Godny zaufania!!!