ptasznik a dym z papierosa

witam , chcialbym sie dowiedziec czy np jak ktos zapali papierosa w pokoju gdzie sa terra z pajakami to bedzie to mialo jakis negatywny wplyw na nie,pytam bo moja siostra czesto pali w pokoju gdzie mam moje kochanie pajaczki B.Vagans i B.Albopilosum

Tak, prawdopodobnie moze zaszkodzic pajakowi...
Kiedys rozmawialem na gg z kims, kto dmuchnal na boehmei dymem, a dzien pozniej pajak nie zyl.

Atrax co prawda juz malo kiedys z jakies 100lat temu malo nie zostalem zlinczowany za podobna wypowiedz ale... W pokoju w ktorym mam pajaki pale (a nie pale malo). Zyja i maja sie lepiej niz ja :)

A ja nie palę i moje też maja się dobrze.

A nikomu nie dam przy nich zapalić.

Sam pale jak zepsuta lokomotywa ... ale tylko na balkonie (nawet w zime).
Nie mam zamiaru eksperymentowac na moich stworach.
W obecnosci zwierzakow tylko pije ... na razie im to nie przeszkadza :)

Ja czasem palę w pokoju, ale nie za często. Na razie nie zauważyłem żadnych negatywnych efektów u pająków. Oczywiście nie dmucham im do terrariów :)

o.. to ja mam pytanko;) czy to w takim samym stopniu dotyczy dymu z kadzidelek?

A czy da sie zbuchac pajaka np chaszyszem ? ;)

Co do ganji, to juz troche gorzej. Tez slyszalem, ze pajak raz zdechl po takim czyms, ale nie byl to ptasznik, tylko jakis katnik z Wloch.
Jesli chodzi o papieroski, to tez nie wiem. Nie pale ;)
Ale jesli nic Waszym spiderkom nie jest, to jest dobrze. :)

Etam.. nie popadajmy w paranoje. Pale papierosy - bo to nalog.. trudno. Pale czasami co innego tez zyje wiec i one beda zyc. Klimat na kadzidelka mialem kiedys (i kiedys tez mialem duzo wiecej ptasznikow...) i mialy sie calkiem dobrze.

Moim zdaniem palenie w pomieszczeniu, w którym trzymamy ptaszniki to wielka nieodpowiedzialność! Sama jeszcze niedawno paliłam, ale nigdy przy moich zwierzaczkach. Dym papierosowy jest bardzo szkodliwy dla ludzi a co dopiero dla o wiele mniejszych pajączków. Pozatym można chyba wyjść z papierosem na dwór, balkon czy klatkę schodową lub po prostu nie palić w ogóle:)

Nie widzialem jeszcze zadnych wynikow badan, ani analiz, wiec jak na razie wypada mi tylko wierzyc w slowa, ze zwierzakom nic zlego sie nie dzieje :]

Miałem ten sam problem padna czy nie oczywiscie nałogowiec ze mnie jest na ful :( mam sporo pajączków testowałem najpierw na "podwórkowcach" nic im nie było moje trzymam w pokoju gdzie palę
paczka lub dwie wszystkie żyją.Nie mówie tu o duchaniu do terra pająkowi bo jak by tak człowieka zamknąć w pudełku i mu z takiej wielkiej fajki dmuchnąć hehehehe to go też zetnie hihihihih oczywiście z zaczadzenia :PPPP Osobiście nie popieram palenia przy naszych podopiecznych.

Jesli juz mowimy o nalogach i stawonogach....... ;)

Wlasnie mi sie przypomnial pewien eksperyment ;)

Uczeni umiescili muchy w sloju. Muchy instynktownie ustawily sie przy gorze sloja i tam przebywaly caly czas, probujac sie wydostac.
Wtedy uczeni wpuscili tam opary kokainy, ktore osadzily sie na dnie.
Muchy automatycznie zmienily "poziom". Wszystkie zlazly na sam dol, gdzie byla najwieksza "impreza". Najwyzej jedna mucha latala u gory sloja, a reszta "korzystala".
Muchy poddano tez dzialaniu oparom alkoholu. Owady ozywily sie bardzo i kierowaly sie ku oparom. Kiedy zwiekszono troche stezenie tych oparow, muchy zaczely przejawiac stan...nietrzezwosci. Mianowicie chodzily krzywo i zderzaly sie ze soba, a potem zapadaly w letarg :) (znane, co nie?).
Jak ktos mi mowi "mucha tez czlowiek", to przewaznie usmiecham sie pod nosem, bo przypomina mi sie ten fakt ;)

hihihihhihi :)))))) Uczeni umiescili w słoiku robaki wpuscili troszkę dymu papierosowego robale padły nalali potem do szklanki wódki zamoczyli w niej robale robale padły wiec doszli do wniosku "Kto pije i pali ten nie ma robali" ;)

Pale sporo to znaczy ze mam spedzac na balkonie sporo czasu? A co z zima? :) ....tak jak juz mowilem nie popadajmy w paranoje :)

....tez mi sie cos przypomnialo, mianowicei uczeni wlozyli robala do wodki i nazwali to TEQUILA :)

...pewnie tak:)
http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/795

hehehe po cofeinie to józ całkiem orjętacje tracą hihihih