czemu zdechła ????

do wczoraj bylem szczęśliwym posiadaczem A. versicolor.
8 sierpnia przeszła bezproblemowo piatą wylinkę, a dziś wieczorkiem parzę do niej i leży skubana na ziemi i to w dodatku na plecach.
przyjżałem się dokładniej i zauważyłem, ze gdzieniegdzie biegają po niej "małe białe punkciki"- roztocza czy cokolwiek innego.
nie ruszam jej jeszcez, bo moze to nie śmierć (jush raz mnie tak pająk nabrał), ale jeśli zdechła, a na to niestety wygląda, to czemu ?????????????
wiem, ze versi są wrażliwe, ale warunki miała takie jak inne moje A. versicolor i tylko ona padła.
why?????????

Pewnie przechodzi wylinke ... bardziej bym sie martwil o te "małe białe punkciki", ktore z pewnoscia sa roztoczami i walka z nimi jest ciezka sprawa.
Najlepsza metoda jest wrzucenie do terrarium killku lyzeczek roztoczy drapieznych i po ptokach.

pisałem przecież, że liniała 2 dni temu ! ! ! ! !
na rzie nie jest w żadnym większym terra tylko w pojemniku po surówce, a rostoczami sie póki co nie przejmuję, bo jush nie raz sie pojawiały, ale nigdy nie bylo inwazji u zadnego pająka.
czy one mogły ją zabić???

Nie przenosiles jej gdzies po wylince?

Znam przypadek, gdzie hodowca przeniosl Poecilotherie na 2...3 dni po wylince i padla.

Avicularie sa prawdopodobnie wrazliwsze na stres, niz inne gatunki :|...odpowiedzi, dlaczego padla, pewnie nie uzyskasz nigdy, bo to moglo byc cokolwiek - nawet niepomyslne przejscie procesu wylinki :/ (wylinka to takze duze zmiany wewnetrzne).

Przepraszam, faktycznie napisales, ze wyliniala 2 dni temu ...
Jesli jej nie przenosiles, moze nie podobaje sie jej te roztocza???
A porusza sie chociaz troche?
Troche to dziwne - lezenie na plecach raczej nie jest "smiertelna" pozycja u ptasznikow ... chociaz nigdy nic nie wiadomo.
Zycze powodzenia.

wiem, że versikolorki są wrażliwe i dbałem o nią jak o zadnego innego pająka.
nigdzie nie przenosiłem i nie ruszałem jej.
teraz mam pewność, że zdechła, bo nie zmienila pozycji od czasu, kiedy napisałem pierwszy post.
mówi sie trudno, nastepnym razem bedzie lepiej(mam nadzieje:P)
dzięki za odpowiedzi

to prawdopodobniie niie roztocza! Są takie robaczki bo czytałem że nie są żadnom przeszkodom i nawet są pożyteczne w terra. Proszę poprawienie mnie przez bardziej doświatczonych hodowców.

W terrarium mojego Psalmopeusa cambridgei także pojawiły się małe robaczki. Złapałem jednego i pod mikroskopem wyglądał mniej więcej tak (załącznik). To tylko szkic w paintcie ale tak to coś wyglądało. Znajomy mi kiedyś mówił że są one nieszkodliwie a nawet pożyteczne. Prosze jednak o opinie doświadczonych hodowców.

Pozdrawiam serdecznie
************************************************** *******

Psalmopoeus cambridgei x2 L5 - Fafik i Kafik
Brachypelma boehmei L7 - Bombik
Chromatopelma cyaneopubescens L1 - Chromik
http://i.wp.pl/a/i/spotkania2/0/0/0/49/89/58.gif

A jak duze to bylo? Ksztalt podobny do rybika (Lepisma saccharina), tyle ze one mają trzy witki z tyłu.

Robaczki mają ok. 1mm Mnie tylko martwi ich ilość. Najlepsze jest to że wcześniej ich nie było. Pojawiły się dopiero kiedy kupiłem nowy torf kokosowy. Da się z nimi coś zrobić czy po prostu one muszą być i już się ich nie pozbędę narazie nie obserwuje żeby dokuczały moim pająkom. Prosze o radę.

Pozdrawiam wszystkich terrarystów

************************************************** *******

Psalmopoeus cambridgei x2 L5 - Fafik i Kafik
Brachypelma boehmei L7 - Bombik
Chromatopelma cyaneopubescens L1 - Chromik
http://i.wp.pl/a/i/spotkania2/0/0/0/49/89/58.gif

u mnie byly i zniknely

u mnie tesh raz są a raz ich nie ma.
pojawiają się dopiero, gdy więcej niż 2-4 dni leży niezjedzony pokarm lub partwe zwierze

U mnie też są (dzisiaj je zauważyłem), ale to są chyba skoczogonki, więc to nawet korzystne że się pojawiły (vide FAQ).