Tak z ciekawosci

Chcialbym zebyscie wymienili mi codzienne obowiazki przy terrarium a byc moze przy samym ptaszniku?? bede wdzieczny za odpowiec

codziennie:
- zobaczyć czy pająk nie zdechł
- sprawdzić temperaturę
-sprawdzić wilgotnośc (spryskać)
- dolać wodę do miseczki
- pooglądać zwierzaka i zobaczyć czy niema nic niepokojącego w jego zachowaniu lub wyglądzie
-nakarmić (w wyznaczonej dacie a nie codzień chyba że to młodziutki to muszkę na codzień)
co pół roku:
-wyczyścić terrarium
-zmienić podłoże
- oczyścić terra z roślinek i wsadzić nowe (chyba że niemasz roślinek)
-podziękować Bogu że stwożył tak znakomite zwierzaki:) sorki za ortografię ale wiecie:)

1. Zwilzyc terrarium (to zalezy juz od gatunku)
2. Nakarmic (ale to juz niecodziennie).
3. Posprzatac (tez niecodziennie).
4. Wlaczyc zarowke.
Hmm.. to chyba tyle. Okolo 65 sekund zabawy :-)

Nie można powiedzieć codzienne obowiązki!!!. jak pająk jest mały to poprostu karmisz go co drugi dzień i co drugi dzień masz likwidować resztki papu w terra ,a im pająk starszy tym żadziej to robisz i to są twoje obowiązki (czasem trzeba zmienić podłożę),ale jeżeli chcesz go chodować dla przyjemności(zapomniałem o wodzie hehe)to bedziesz miał obowiązek obserwowania go kilka razy dziennie 11;D

dziekowka dziekowa ;-)

Ja inaczej ci doradzę żyjesz sobie jak do tej pory a jak ci się przypomni dolewasz wody pająkowi dajesz jeść posprzątasz i znowu zapominasz że go masz :) do następnego razu hehehe ;)

daj go w takie miesjce żebyś nie zapomniał o nim na dłużej

Obowiązki!

Rano:
-otworzyć terrarium, wyjąc resztki, wyjąc ptasznika, postraszyc teściową (ew. kogos kogo nie lubimy), schowac ptasznika, zamknąc terrarium.

Wieczorem:
-otworzyc terrarium, wrzucić teściową (ew. kogos kogo nie lubimy), zamknąc terrarium.

Rano:
-otworzyć terrarium, wyjąc resztki....itd....

Tylko nie stawiaj go w lecie na otwartym słońcu (w ogóle unikaj okna). Możesz w ten sposób go upiec.

hehehehehehehehehhehehehehehehehehehehehe
poprawiles mi humor....

No właśnie ja trzymam wszystkie w barku mają tam ciepło i przytulnie.

ja to wprawdzie o roznych porach ale zagladam co najmniej raz dziennie czy pajak nie wyparowal (co jest malo mozliwe) czy zyje i czy zjadl jesli mu cos wrzucilem no i dorzucic troszku wody co by nie usechl ;) no i jak juz go widze to zawsze mu mowie dzien dobry i pytam jak minela nocka ;) czasami mu kawaly opowiadam i sie zwierzam (i tak nikomu nic nie wygada)
pozdroofka