koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
Zauwazylem dzisiaj dziwna rzecz. Moja Geniculata L7 stala sie wybredna jezeli chodzi o jedzenie...tzn... podalem jej dzisiaj pinke...i co??? podeszla do niej polozyla na niej nogoglaszczki, wystawila chelicery...mysle sobie...no to zaraz bedzie niezla akcja...a ta nagle sie wycofala....mysle sobie....????!@#*!
zrobilem doswiadczenie....po kilku minutach podalem jej solidnego maczniaka.....no i mialem nezla akcje..heheh....ciekawe dlaczego pinka jej nie podeszla???? za mala?? moze nie byla KOSZERNA:)))))))hehehe...nie wiem ...ale motyw jest ciekawy. mieliscie juz tak????
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
Mój mału Smithi też nie lubi pinek, ale pokrojonego mączniak jak mu wrzucam to po nim mało co zostaje :-).
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
dla Geniculaty po 7 wyl. pinka to troche malo, pewnie dlatego wolała wiekszego maczniaka ;) natomiast moje maluchy uwielbiaja zarowno pinki jak i maczniaki i nie mam zadnego problemu z karmieniem ;)
Pozdrawiam...:)
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
Math -> To mogl byc przypadek. Sprobuj zrobic tak z 20-30x. Wtedy mozna wysunac jakies wnioski :)
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
heheh i policze srednie odchylenie standardowe.....to jest jakis pomysl....ale chyba sobie podaruje...napisalem posta bo wygladalo to dosc dziwacznie....zdaje sobie sprawe ze to prawdopodobnie przypadek ....
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
Z tym sprawdzeniem, to ja mowilem naprawde :)
Wybredne ptaszniki... w sumie to sie zdarza. Niektore w ogole nie moga tknac myszy, podczas gdy pozostale rzucaja sie na nie i wcinaja z apetytem (i to w obrebie jednego gatunku i tej samej plci).
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
Moje większe pajączki pinek nie lubią, a na świerszcza się rzucają, jak wygłodniałe, natomiast maluszki jedzą pinki ze smakiem. Może pająki w pewnym wieku traktują pinki jak przysłowiową "owsiankę".
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
wieksze pajaki napewno wola rowniez cos wiekszego bo np. po co L. parahybanie po 8 wyl. dawac pinke - napewno wtedy nie zje ;)
Pozdrawiam...
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
teraz pytanie od nie doswiadczonego.. gdzie mozna zdobyc maczniaki ???
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
poprostu w sklepie zoologicznym :)
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
a co to sa te maczniaki cos w stylu pinek czy wieksze ??
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
:) Swiete slowa panie dobrodzieju.
Moj parahyban przespacerowal sie po mysim noworodku (ktory teraz jest juz duza samiczka :D), a na podanego karaczana madagaskarskiego rzucil sie tak gwaltownie, ze tamtemu az walonki spadly :> Tzn odpadly 2 nogi.
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
He, he! Moja geniculata L8 je zarówno mączniaki jak i świerszcze! Uważam że nie ma sensu podawać pinek! Są cienkie jak sik pająka!
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
hhehee jednak sa koszerne....bo na 3 dzien zjadl dwa ze smaczkiem i jeszcze sie oblizal...heheh....po praostu panie czasami grymasza..../o ile to pani...:))))/..a juz myslalem ze zrobie eksperyment i cos udowodnie
Re: koszerne maczniaki??? niekoszerne pinki??
nie o to chodzi czy nie ma sensu...normalnie karmie maczniakami lub "cykaczami"...ale podalem raz pinke...powiedzmy zostala mi i nie chcialem jej wyzucac i potraktowalem ja jak przystawke dla geniculaty ...no i sie zdziwilem ...ale teraz juz gra gitara...