czy ta cholera wkoncu wylinieje?

Huh sprawa wyglada tak..
b.boehmei - ostatnia wylinka 10 sierpnia (L4 obecnie)
p.irminia - wylinka we wrzesniu jedna, kilka tygodni temu druga (obecnie L6)

wlasciwie to spodziewalam sie wylinki boehmei wkoncu a nie irminki i teraz zastanawiam sie czy boehmei wkoncu wylinieje.. jego odwlok od wiekow wyglada jakby mial liniec, jesc tez juz nie je wlasciwie od wrzesniowej wylinki irminii...
ja wiem ze niby b.b wolniej rosna ale doczekac sie juz nie umie
a zeby bylo smieszniej boehmei ma cieplej niz irminia u siebie... vagansy rosna jak na drozdzach a boehmeo w miejscu siedzi niedlugo go przerosna wszystkie.. :o

acha i czy to normalne ze irminia w kilka minut po wylince jest tak cholernie agresywna? mniej wiecej do tygodnia po wylince atakowala by wszystko co sie do niej zblizy, a pozniej tylko jak jest glodna i ma ochote zjesc maczniaka badz swierszcza co lazi kolo niej przez kilka godzin (buhahah...)

B. boehmei sie nie martw - One dosc długo przygotowuja sie do wylinki, ( chwilami za dlugo :] ) a wszystko zalezy od warunkow ( temp i wilg :) ) z tego co piszesz wszystko jest ok - wiec nie pozostaje nic innego jak czekac.
A co do agresywnosci P. irminia - agresywnosc zalezy od osobnika, a jezeli atakuje do tygodnia po wylince tzn. ze jej kły jadowoe juz stwardnialy i mozna nakarmic pajaczka ;)

Tak boehmei chyba juz tak mają bo i moja z wyl 2 na 3 to sie z 2 tyg przygotowywała ;]

hehe - krotko :) - ale wszystko zalezy od warunkow, w sumie B. boehmei z tego co wiem najdluzej szykuje sie do wylinki ( z brachypelm )

w sumie juz moge go karmrmic ale brzydal jesc nie chce , trudno jego strata :D

moje Brachypelmy po wylince nie chca jesc nawet 3 tygodnie, wiec spoko ;)

Alice moja bohemei L4 badz L5 tez nie linieje od sierpnia :) pozdrawiam

Esh a muj smithi L3 od 1,5 miesiaca i joz nie ja od 20 dni a jest bardzo zywy

ciekawy masz okaz B. smithi - poniewaz srednio co 2/3 tyg powinny przejsc wylinke i tak powinno byc do gora 4/5 wyl w zaleznosci od warunkow, ale coz...bywa i tak ;)
ja nadal czekam juz 4 miechy na 6 wyl. mojej G. rosea i wszystko wskazuje na to ze jeszcze dłuuuugo poczekam ;D;D;D;D

WIem ze mam wyjatkowy okaz :D.Nie iwem co sie dzieje trzymam w pudelku od kliszy wigltnosc ma dobra u wieczka zrobilem dziurki i tak okolo 10-7 cm nad tym jest lampka zapalona.Dobrze jest??

nie martw sie boehmei wszystko jest ok. ja czekalem na 5 wyl. prawie cztery miesiace:)

sorki prawie 5 miesiecy

Witam :)
Oj ludziska, potraficie podniesc innych na duchu. Juz sie zastanawialem, czemu moj(moja?) b. albopilosum od 2 tyg. nie je i nie linieje, ale widze ze to jednak i dluzej moze trwac. Mam jednak nadzieje, ze to juz tak czy inaczej niedlugo, bo wszystko wskazuje na to ze moj robal ma na to ochote (nie je, wszystko oplata, prawie sie nie wychyla z norki). Nie moge sie juz doczekac, to bedzie "nasza" pierwsza wylinka.. ;)

werni

Drak ---> jest ok, ale same dobre warunki nie wystarcza, daj pająkowi pinke, moze zje ;)

B. albopilosum szybciej przechodza wylinke ( duzo szybciej od B. albopilosum wiec nie musisz sie martwic.

Hehehe moja B. boehmei tez szykuje sie do 3 wyl D

Hehehhe nie chce nikogo wqrzac ale moj smithi L4 teraz na dniach przejdzie 5 wylinke a jeszcze nie uplynal nawet miesiac od ostatniej :D

Ty ty nie mow mi bo ja nie wyrabiam powoli :P

Jak sie zakopala to moze zobacz czy zyje bo moja emilka sie rozlozyla w torfie .... :(
, a byla tam ponad 3 miesiace.

hehe...długo cos byla pod ziemia ;)

zyje, zyje.. tylko strasznie sie "zamknela w sobie", nie chce sie ze mna bawic :(

werni

Moj boehmei przechodzi wylinki w odstepie 2,5 tygodni... sam sie dziwie czemu tak szybko...
teraz oczekuje na 5 wylinke !!!!
moze znuf mnie zaskoczy i wylinieje szybko :)

Poniewaz masz dobre warunki - wiec nie dziw sie ;)

To ja dodam ze na 10 wylinke mojej b boehmei czekam od 14,07,2003 heh

i chyba Gacek jeszcze troche poczekasz.hehe

o boshe pieknie mnie stronki nei chodzily a tutaj tyle postow hyhyh..
coz rammstein wlasnie nie... zdazylo mi sie 2krotnie ze widzialam jej przepiekne bielutkie kly jadowe czasem nawet w dzien wylinki!!!
po tygodniu juz jest znow spokojnym i nieco strachliwym barankiem ktoremu moge nawet reka pomachac "kolo nosa"

a o boehmei thx... w sumie jest ze mna juz pol roku ale teraz tak na przykladzie reszty pajakow mnei zmartwil...

tia... od warunkow i jedzenia.. moj nie chcial nic jesc od sierpnia do wrzesnia to pod koniec wrzesnia dostal muche i wkoncu zjadl... pojadl kilka much, hodowla sie skonczyla i teraz nie ruszy ani wylegu swierszczyka, ani maczniaka... tylko zdupca przed jedzonkiem skubaniec..
zazdroszcze porostu, ja bym mu wybaczyla jakby tak teraz byla ta wylinka hehehe bo kurcze vagansy go przerosna.. ale przynajmniej mama uwierzy ze boehmei naprawde wolno rosna (to byl pierwszy pajak jakiego odkryla we wrzesniu, lol)

Ptasznik zaraz po wyl ma biale kly jadowe a z kazdym dniem one ciemnieja, gdy sciemnieja do barwy czarnej wtedy ptasznik będzie polowal ;] poniewaz gdyby ptasznik zaczal polowac odrazu po wylince wtedy jego biale kly sa bardzo, bardzo slabe i najprawdopodobniej ptasznik polamalby je na "kolacji" ;];];]

bosh.. to wlasnie wiem tylko dziwi mnie ze moja stuknieta irminia jest agresywna wlasnie WTEDY GDY MA BIALE ZABKI :P
a jak jej zczernieja jest potulna jak baranek.....