-
Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Witam. Sprawa wygląda tak : kupiłem ostatnio Irminie od goscia który sie nia w ogóle nie zajmował i przedewszystkim nie karmił(z tego co sie dowiedziałem nie jadła od 8 miesiecy).jest ona gdzies po L5 i chce ja uratowac ale wyglada fatalnie.przy 1 próbach karmienia zaatakowała pokarm ale niestety po kilkunastu godzinach nic z tego pokarmu nie zjadła, zabiła ale nie zjadłą. próbowałem róznych sposobów ale niestety bez skutku. jesli ktos moze mi pomóc prosze o wskazówki.Mam wiele innych ptaszników ale niestety z tym fantem nie moge sobie poradzic.doswiadczenie zawiodło :/ . pozdrawiam MasterMike
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Qrde szkoda pajczka :/.Takie osoby nie powinny miec zwierzat:/
A co do pytania to sprobuj urozmaicic jedzenie.Moze na cos sie wkoncu rzuci i zszamie ze smakiem:)Mozesz tez zwiekszyc temperaturke i wilgotnosc.Powodzenia
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Witam Herzog .powiem ci ze juz próbowałem chyba wszystkiego (zmiana temperatury zmiana karmy zmiana wilgotnosci nawet zmiana swiatła)ale niestety dalej nie chce nic jesc. Poprostu czekam na cud bo poprostu szkoda małego dziada i jak juz go mam to chce zeby przezył. Moze ktos kto ma Irminie bedzie w stanie mi pomóc .ale wielkie dzieki za chęci . pozdrawiam MasterMike
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Spokojnie.. moze byc teraz tuz przed wylinka, albo po prostu jeszcze nie oswoila sie do konca z terrarium. Nie widze zadnego prawdopodobienstwa, zeby ta niemoznosc przyjmowania pokarmu byla spowodowana jakimis defektami zwiazanymi z morfologia zwierzaka. Uwazam raczej, ze powinien sie oswoic ze srodowiskiem. Oczywiscie nie zaprzestawaj prob karmienia. Nie ma na razie wiekszych powodow do obaw (naprawde).
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Dobre :))) o tym nie pomyslałem i mam nadzieje ze wylinka jest mozliwa gdy pajak jest w takim stanie . dzieki Atrax .pozdrawiam MasterMIke
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
CO ZA MATOL!!!!!!!!!!!!!!!!!! TAKI PIEKNY PAJAK ;(
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Witam Denus.Fakt ten gosc od którego kupiłem ta Irminie nie powienien miec zwierzat a juz nie mówie o ptasznikach (mam nadzieje ze okreslenie tyczyło sie jego a nie mnie ;-) pozdrawiam MasterMike
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Bedzie dobrze MasterMike ptasznik jak bedzie glodny to bedzie wcinal:]]]]]].
Pozdrawiam
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
napewno powcina :]
pozdrowki dla Ciebie i irminki :)
to wlasciwie pajak w ktorym zakochalam sie od pierwszego wejrzenia... na zdjeciu
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Dzieki za pozdrówki aLiCe :))))).mam nadzieje ze bedzie wszystko ok . pozdrawiam MasterMIke
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Michal- taki doswiadczony hodowca, a o wylince nie wiedzial, pff! ;)
Moj kedzierzawiec ma sie rownie dobrze i z niecierpliwoscia czeka na to, az Twoja Irminka posluzy mu za karme.
Wpadne do Ciebie kiedys, to zobacze, jak wyglada Twoj nowy spajder :)
Pozdrawiam i zycze powodzenia, moj tez niedlugo bedzie linial, bo juz zrec przestal.
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Polecam drobny pokarm jak pinki!! Możesz też dać małe świerszcze, około 0,5cm!!
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
msk mam nadzieje ze ty tez nabierzesz wiecej doswiadczenia w chodowaniu pajaków bo jednak jedna brachypelma albopilosa to troszke mało.a jesli chodzi o moje doswiadczenie to wpadnij do mnie ,zapraszam napewno sie nauczysz czegos nowego na temat naziemnych.jesli zas chodzi o to czym bedziesz karmił swego pajaczka dobra rada zakup sobie malutkie pinki bo twój olbrzym z czyms wiekszym sobie nie poradzi. Pozdrawiam wszystkich MasterMike :)))))))
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Nauczyc? Pff!
Ja juz potrafie rozmnozyc pajaka L5 ;)
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
... Przez podzial za pomoca zyletki :)
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
Witam .watpie aby moja pączkowała.ale dzieki za rady moze kiedys je rozmnoze własnie w ten sposób. pozdrawiam MasterMike
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
jak chcesz to moge ci podać przepis na kropluwke ..... coprawda robi sie to głuwnie przy zranieniach i utracie chemolimfy ale jak dodasz troche glukozy to powinni być ok :]
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
BakuBak, jaj sobie robisz z ta kroplówka? :), tak przy okazji mam smithi po upadku. Minelo juz od niego 3 tyg. Jest chuda straciła pełno limfy. Ale coraz bardziej sie rusza. Nie wiem czy probowac ja nakarmic. Jak sadzicie??
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
nie robie sobie jaj :P hoć wiem ze to głupio brzmi :P
jełi zatamowamowałeś krwotok to luz ... podnieś wilgotność i daj jej wody :] a jedzenie ?? morzesz sprubować coś małego zeby sie nie napchała i zeby sie rana nie otworzyła ... .
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
BakuBak jesli sobie nie robisz jaj z ta kroplówka to dajesz przepis :) zaaplikuje irmince ,moze zadziala i jej pomoze a jak irminka przezyje to sobie zaaplikuje :)))))))))))))))))) .pozdrawiam wszystkich MasterMIke
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
ok .. umieszcze na weekendzie ... - ale aby to zrobić potrzebujesz pracowni chemicznej :P i podstawowych umiejętności z chemi analitycznej :] ( trzeba dokładnie proporcje zrobić )
ps: ale jeśli sie rusza i wogule to ja bym nie polecał bo to jest na skrajne przypadki :]
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
BakuBak jesli chodzi o sprzet chemiczny i specjaliste to nie ma problemu (moja dziewczyna jest na medycynie :) wiec jesli mozesz zamiesc te informacje na temat kroplówki.człowiek sie uczy całe zycie wiec dobrych rad nigdy za wiele a jesli nie teraz to sie w przyszłosci sprzydadza :)))))) pozdrawiam MasterMIke
-
Re: Kupiłem zagłodzoną Irminie , pomóżcie !!!!!
mozesz sprubować nakarmić ;]
ale pilnuj tego ,aby twoj ptasznik nie stał sie ofiarą :)
bo przykłam mojego kumpla był taki :
kupił sobie blondynę hehe po 1 i wrzucił jej malutkiego świerszczyka
;d;d;d;d;d po 4 godzinach przyszedl
to Blondyna taka łdna taka zgrabna ;d nie miała jush 4 kończyn i padła a świersz sobie biegał :P no wiec sam widzisz jak jest
pozdrawiam :)