Ptasznik

Witam interesuje mnie hodowla Ptasznika wielobarwnego czy ten gatunek jest to dobry wybór na początek i gdzie mogę ten gatunek kupić w Warszawie i czy trzeba go rejestrować.

Avicularia Versicolor to pajączek nadrzewny który jest dosyć delikatnym okazem ...wymaga stabilnych warunków ,dobrej wilgotnosci .itp.jak na poczatek raczej nie polecam choć jest spokojna no i ładna ale zato bardzo szybka i dobrze skacze co może wystraszyć czasami osoby o małym doswiadczeniu .

Sam mam Avi i nie uwazam sie za doswiadczonego terraryste- to dopiero moj 2-gi pajak, ale narazie jakos sobie radze. Pajak jest swietny jego rozmiary w porownaniu z innymi np B. smithi sa imponujace, z wygladu tez jest extra ale jednak zaczal bym od czegos prostrzego moze smithi albo kedzior?? Ja versi nabylem po miesiacu wiec moze najpierw skleisz o co w tym wszystkim biega co?? O ile wiem to versi rejestrowac nie trzeba a kupisz ja u Tomka G.

Wszystko co wazne na poczatek jest wazne zostalo juz powiedziane:) i dodam ze jesli bys chcial kupic jakiego kolwiek pajaka to luknij na forum sprzedam:) bo w sklepie raczej nei kupic bardziej egzotycznych gatunkow niz B.smithi:)

Pozdrawiam

trzeba bardzo dbać o tego pajączka.

Avicularia sa to bardzo delikatne ptaszniki , na poczatku bym Ci radzil zakupic i hodowac jakiegos innego ptaszkika np. Brachypelme jakoms poniewaz wten sposub nabierzesz wiecej doswiadczenia.:)

Też tak myślimy. Avicularie są piękne i ciekawe, ale wymagające i czasem wystarczy niezauważalny błąd, czy niedopatrzenie, a pajączek kopnie w kalendarz. Nasza znajoma, bardzo doświadczony hodowca, straciła A. versicolor z bliżej nieokreślonych przyczyn. Wszystkie Aviki są cholernie delikatne. My też od niedawna mamy A. metallica i póki co chowa się nieźle, ale trzęsiemy się nad nią jak nad niemowlakiem. Przede wszystkim dwa razy dziennie sprawdzamy wilgotność i, czy przypadkiem gdzieś nie zagnieździła się pleśń itd. itd. Tak, jak radzą koledzy, zacznij od jakiegoś naziemnego i mniej wymagającego. Kędzior jest łatwy w obsłudze. "Żelazny" pająk. Wytrzymuje dość poważne błędy hodowcy (ale nie wszystkie, czasami odwali kitę). B. smithi jest słodziutki, ale niektóre egzemplarze są oporne we wzroście. To znaczy: karmisz i karmisz, a on nie chce przejść wylinki. Ale nie jest to powód, żeby nie hodować. Do Avicularii przygotowuj się powoli. Raczej nie kupuj pajączka w sklepie, tylko od "sław hodowlanych" z forum. To ludzie, którym można zaufać.

Dokladnie. W zeszlym tygodniu padly mi jedna po drugiej Avicularia velutina.... Zostala mi tylko fotka martwego malucha... Jedna padla na drugi dzien po wylince, obejrzalam zwłoki pod lupą - w miejscu otworu gebowego miala mase jakiegos czerwonego "miesa". A druga po prostu padla....... Moim zdaniem mialy dobre warunki, reszta Avicularii swietnie sie trzyma.... Coz, szkoda zwierzakow, ale co poradzic....

Hmm...
mozliwe, ze to wrazliwosc na stres lub po prostu niemoznosc do dostosowania sie do warunkow w terrariach (co wydaje mi sie raczej niedorzeczne). To moga byc tez problemy natury genetycznej. Jednak tak juz niestety jest, ze nawet bardzo doswiadczeni hodowcy ponosza straty w hodowlach Avicularii.. czesto nawet wtedy, gdy wszystkie warunki wydaja sie w porzadku. Wiele Avicularii (szczegolnie mlodych), pada podczas wylinek.

>mozliwe, ze to wrazliwosc na stres

Bardziej obstawiam ze wina lezy w niedostosowanej rygorystycznie stalej wilgotnosci i temp.

RED raczej nie. Moim zdaniem to ani stres, ani zle warunki... Mysle, ze jest to spowodowane chowem wsobnym, i to od kilku pokolen.... Moje A. azuraklaasi, versicolor i minatrix rosna jak na drozdzach..... Tylko A. velutina odmawiały pokarmu no i padly. A wszystkie Avicularie u mnie maja zblizone warunki... I wszystkie je mam od maluchow...

...tez mozliwe. Ja to zaluje tylko ze nie stac przecietnego polskiego zjadacza chleba na ogledziny tematu "od podszewki" czyli w naturalnym srodowisku. Moze (kolejne moze...) po prostu taka jest ich naturalna umieralnosc w mlodym wieku.

Z tego co wiem to naturalna umieralnosc mlodych ptasznikow to 95-98%.......