Wersja do druku
Witam szystkim ;]
Mam bardzo specyficzny problem ........ kupuje bardzo często białe robaki dla pająków i płazów na pokarm......ale robaczki za szybko się psują. Próbowałem trzymać je w lodówce i w terrarium (25 C) ale w dalszym ciągu się psuły.... może ktoś ma radę jak przedłużyć ich pożyteczny żywot ;]
jezeli jest ich zbyt duzo w pojemniczku to tez tak moze byc...
nie wiem co Ci doradzic innego, ja trzymam je w lodowce i wszystko jest ok...przez 4/5 tyg a pozniej....tak samo jak u Ciebie ;)
thx ;]
ja trzymam w lodowce swoje na najwyzszej polce i jest ok
ostatnia partia wytrzymala ok miesiaca , trzymam w zamknietym pudelku ktore dostaje w sklepie i robaczki maja sie dobrze
moze byly przeterminowane ;) albo dluzszy czas lezaly w sklepie albo w sklepie trzymali je w ciepelku. Bo do wysokiej temperatury szybciej sie muchy wykluwaja w sumie mozesz wrzucic jednego popsutego to muszka bedzie na obiad ;)
pozdroofka i powodzenia w dochodzeniu ;)
ha ! to moje i tak dlugo wytrzymuja, nie wiedziec czemu ;)
moje tez z miesiac wytrzymuja w lodowce, zalezy czy swieza dostawa ze sklepu, bo moglo sie trafic ze lezaly juz kilka tygodni w sklepie:)
No to teraz ja wam powiem cos smiesznego...
Moje robaczki lezaly w lodowce pol roku i dalej je smithi wcinala.
Zepsulo sie moze kilka :)
a coza problem karmić muczami jak sie " zepsują " :]
ja dzisiaj wyjołem pinki z lodówki które kupiłem zaraz po tym jak kupiłem swojego pierwszeg pajączka, chyba 3-4 miechy temu i jakieś 3/4 żyły i ruszały sie, ale wywaliłem je bo itak z nich nie kożystałem, ławiej kroi sie mączniaki:-) a pinki śmierdzą, chociaż moje mączniaki tez nie pachną znakomicie
eee tam a moje nawet wolą muchy od pinek ;]
Wydaje mi sie ze mlode ptaszniki np. Brachypelmy wola muchy niz pinki :)
Ona moga wygladac, jakby nie zyly, ale wystarczy je lekko podgrzac nad lampka i zaczynaja sie ruszac.