Wersja do druku
Ostatnio zmienilem mojemu kedziorowi mieszkanko na wieksze wlozylem mu kryjowke. Wszedl do kryjowki tydzien temu "zasypal" sobie wejscie torfem tak ze cale wejscie jest zamkniete i siedzi tak od tygodnia?? Dlaczego tak robi i czy wyjdzie kiedys z tej kryjowki? Nie moge ani go nakarmic ani nic. Prosze o odpowiedz POzdrawiam
prawdopodobnie to wylinka :) nie przejmuj sie...
Przygotowywuje się do wylinki ! Nie ma co się martwić ! Jak wylinieje i zgłodnieje to napewno wyjdzie !!
aha sory nie dodalem ale wylinka to na 100 % nie jest bo wylinke mial wlasnie tydzien temu jak go zmienilem do wiekszego mieszkanka i to mnie zmartwilo !! czyli co jak nie wylinka ?? jeszcze raz prosze o odpowiedz :) pozdrawiam
jezeli nie wylinka , to poprostu chce sobie tam posiedziec ! a co !!!!
nie ma sie czym przejmowac , bedzie czul potrzebe wyjsca - to wyjdzie ! bedzie chcial zjesc - to wyjdzie !!!
Pozdrawiam ! Kuba
to prawda, nie przejmuj sie :) nic mu nie jest, B. albopilosy lubia siedziec pod ziemia, moja albopilosa siedziala ponad 5 dni pod ziemia - moze Twoja tez chce tak sobie posiedziec ;)
Dlaczego niektórzy sądzą, że jak pająk się zakopie w norze, to od razu wylinka ? Moje Vagansy na przykład bez przerwy się zakopują w swoich norkach. Żeby je nakarmić, to je muszę odkopywać co jakiś czas . SpOk - zrób tak samo, tylko możesz jeszcze poczekać parę dni, jeśli jest dopiero tydzień po wylince, niech ma chwilę spokoju.
ok bo wlasnie nie wiedzialem czy odkopac czy nie ale jak radzisz tak to za pare dni tak zrobie dzieki wszytskim i nie krzyczcie na mnie jestem poczatkujacy :)
spoooko ! nikt przeciez na Ciebie nie krzyczy :))
Pozdrawiam i zycze powodzenia w hodowli !!!
Kuba
ee, nie przejmuj sie...
moj kedziorka tez sie zakopala i chyba by jeszcze posiedziala gdyby nie to ze zobaczylem kupe w jej tunelu... musialem ja odkopac :P
kedziorka siedziala na samym dnie faunaboxa i fajnie bylo ja widac od spodu :)
olazalo sie jeszce ze podloze bylo za mokre i musialem wysuszyc, przy rozkopywaniu znalazlem jeszcze resztki swierszcza :P
teraz jestem ciekaw kiedy znow sie zakopie bo obecnie siedzi na scianie...
aha, jak sie zakopywala to bylo moze 3 tygodnie po wylince (a jest po 8)...
Moja rowniez sie zakopala, jakos tak dwa tygodnie temu.
Widuje ja sporadycznie od spodu, wzglednie, jak robie porzadki w terra.
Po prostu lubi penetrowac najskrytsze czeluscie swego mieszkania.
typowy kędzior... mój to nigdy spod kokosa nie wychodzi.. muszę mu wrzucać robaki do kryjówki :P
Majster, gdy ptasznik bedzie glodny napeno sam wyjdzie poszukac jedzenia, nie musisz mu wrzucac do norki :)
rammstein... po co ma wychodzic jak moze siedziec w srodku? mi to nie przeszkadza...
...chyba, ze to, czym sobie zalepil wejscie, oblozysz kamieniami ;)
ew. ptasznik musi sie zaaklimatyzowac do nowego pomieszczenia, daj mu czas :)
..........nie dzieje się nic niepokojacego w zachowaniu Twojego pajaczka .Wiele gatunków pajączków wybiera taki oto sposób na swój domek kopiac i przebudowywując całe podłoże.Często kończy się to całymi tunelami .....robia to bo lubią ,lub polepszaja sobie warunki które my im próbujemy stworzyć .Napewno przejdzie tam nie jedna wylinkę .I nie martw się jak podczas zabiegów pielegnacyjnych dokonasz zniszczeń ...pajączek sobie odbuduje swój "schron".Dbaj o to aby nie pojawiła się plęśń .Pajaczek czasami zaniesie do tunelu swoja zdobycz "pokarm",może kiedyś mu przejdzie ochota na kopanie ,lecz nie koniecznie ......powodzenia
A co jak wezmie swierszcza do norki?
Odkopywac czy nie?
Bo moze swierszcz zaplesniec.
A wlasnie w jakim czasie jedzenie sie psuje??
zalezy od temp i wilgotnosci - najlepiej byloby gdybys odkopal, ja tak mam z moimi ptasznikami podziemnymi, ale przewaznie po 2 dniach jedzenie zaczyna plesniec :)
Pajak z reguly pozbywa sie resztek troche dalej od swojego gniazda, wiec moze nawet wyrzuci je poza ten tunel.
racja - ale moje pajaki tak niestety nie robia i pozniej im to w tuneliku plesnienie :( tak bylo z moja C. fasciatum - nie zauwazylem plesni, otwieram pozniej pojemniczek a pajaczek - niezyje :((((((9
Moja lividum tez tak nie robi. Caly czas ja musze odkopywac i sprzatac.
u ptasznikow podziemnych tak jest ;) hehe...za grosz kultury i czystosci :P
az dziw, ze jeszcze moj na grzybice nie zachorowal...
a ja wciaz zaluje smierci mojej C. fasciatum
ja sie martwie o moje C. crawshayi u nich musze codziennie sprzatac zeby plesn sie nie przeniosla na pajaki :]