Agresiv Versicolor

Pytanie zwracam do właścicieli A. Versicolr. Ostatnio moja colorka przeszła L8 i stała sie ładnym i wypasionym pajączkiem. Zjadała już 2 swierszcze! Gdy dzisiaj chciałem jej wyciągnąć pensetą resztki żarcia, aby nie spleśniałe zaczła sie tak żucać, że moje zdziwienie było tak duże, że mało bym jej pudełko zrzucił :> Jej argresja była gorsza od mojego lividium. Dosłownie porównał był to z temeramentem i odwagą P.Murinus!!! Zawsze sie jej nie bałem, ale od dziś nie jestem już za nią pewnie, chociaż za jakiego pająka można być ;) Co o tym sądzicie???

to zalezy od okazu :) widocznie trafil Ci sie taki agresywny pajaczek.

co prawda moja Versi jest po 5 W ...(dopiero ) i wszystko przedemna ,ale mogła zaistnieć sytuacja w której Twoja nadmierna dobroczynność częstego zagladania wyprowadziła pajaczka z równowagi.....no i stało się.Osobiście nie doświadczyłem ze strony mojego pajączka żednych przykrosci ale jak mówiłem to dopiero w5.....cóz mogę doradzć dystans trzeba zachować, jeżeli sytuacja będzie sie powtarzała będziesz mósiał sie z tym pogodzić .

"była gorsza od mojego lividium" - Lividum

Skoczyla na pesete, czy przybrala postawe obronna?

Pytam, bo niektorzy myla glod z agresja :]

Właśnie, moja też się rzuca na wszystko co znajdzie się w sieci, przypuszczam, że to raczej polowanie...Nawet kropelki wody atakuje:).

Aaa
No to wcale nie jest agresywny pajak :].. a raczej wyglodzony.
Agresja jest wtedy, gdy pajak przybiera postawe obronna, by odstraszyc "agresorow" manipulujacych w terra :P

Moja Versi tez jest L5 i mam z tego powodu troche zalamke bo jush zmienila kolor i teraz mi sie juz tak nie podoba :|. No ale tak jestem do niej przywiazany bo jest grejt :]. ona jest baaardzo lagodna do tego stopnia ze raz ja nawet probowalem poglaskac :D:D:D No ale wiecej tego nie zrobie :D:D:D chyba jej sie nie podobalo :P

a ja sie oderwe od tematu awikularii i powiem tylko ze każdy nawet najłagodniejszy pająk moze dostać szału - dla przykładu : zostałęm pogryziony przez.... albopiloske :] tak tak a nic wielkiego nie robiłem, zwykłe rutynowe czynnosci które nigdy jej nie przeszkadzały ( moja B. albopilosum jest po 11 wyl )

to zalezy od okazu Nureczku ;)
mam wiele gatunkow w hodowli jednak jednym z bardziej agresywniejszych ptaszników ktore posiadam moze szczycic sie...G.rosea :))) ona przy kazdej okazji atakuje wszystko co sie rusza :))

ty to wiesz rammstein i ja to wiem ale jusz przecoesz gadaliśmy na ten temat i wiesz co o tym myśle :]

.......niestety moja jeszcze nie zmieniła koloru.....co do glaskania to może ja za bardzo łaskotałeś . Czasami mojego pajaczka też próbuję dotykać delikatnie (trzonkiem małego pędzelka ) ,nieraz oprze sobie nóżkę o trzonek ,jednak są momenty że nie chce byc dotykana ...no i muśzę się wycofać ,ale nie stawia się bojowo ...oddala się