a mam problem z kedziorem, ma 8cm, nie chce jesc.Wrzuce mu karaczana to niby sie na niego czai ale zaatakowac nie chce. wiem ze pajaki robia sobie glodowki, no ale po co sie czai skoro nei chce go zjesc?;]
Wersja do druku
a mam problem z kedziorem, ma 8cm, nie chce jesc.Wrzuce mu karaczana to niby sie na niego czai ale zaatakowac nie chce. wiem ze pajaki robia sobie glodowki, no ale po co sie czai skoro nei chce go zjesc?;]
jezeli bylby glodny to napewno by zaatakowal :) nie przejmuj sie - pewnie urzadzil sobie glodowke ;) :D
a moze probuje odpedzic karaczana? moj smithi jak nie chce jesc to pozycja obronna ustalona i skacze na niego, ale tylko odpycha...
jak moja geniculata 9 wyl szykowała się do wylinki (3,5 tyg) to tak śmiesznie uciekała przed świerszczem:)
nieprzejmuj sie muj kedziore tez tak robi
Sprobuj dac mu cos innego, a jak nie zje, to wiadomo...
ano nie mam nic innego narazie, same karaczany;] od jakiegos czasu strasznie czarny jest, bycmoze se wyline trzepnie;]
jak juz jest czarny to marne szanse ze cos zje.
a tak przy okazji, to te karaczany to strasznie twarde bydlaki sa;] wczoraj wzucilem rano emilce jednego, to go jakos tak dziwnie od tulu zaczela jesc;] to jak szedlem spac to jeszcze sie ruszal;]
Emilka ma slabszy jad , wiec dziala wolniej na organim. A jesli twoj ptasznik szczarnial to szykuje sie do wylinki, zostaw ja w spokoju :)
Czasem nawet i moja Poecilotheria je swierszcza dosc dlugo i po 20 minutach ten swierszcz jeszcze potrafi sie lekko ruszac.
_INVISIBLE_ - dla stawonogow jad ptasznikow jest naprawde zabojczy i takiemu swierszczowi raczej bedzie obojetne, co go ukasi, bo po ukaszeniu Poecilotherii umrze on troche szybciej, ale np. moja smithi rowniez bardzo szybko rabuje swierszcze z duszy :)
a to tez zalezy gdzie go ukasi;] bo jak w glowke to raczej odrazu robal pada;] bo ten karaczan byl jedzony jakos tak do polowy, ze tylna czesc byla w klach emilki a caly przod sie klawo trzymal, i ten karaczan tak lazil w kolko, malo sie nie przedarl na pol;]
Heheh
Raz widzialem juz takie cos, ze swierszcz ruszal sie przez dlugi czas po dostaniu helicera w glowke. Jeszcze wykonywal chaotyczne ruchy.