kot chyba zabil pająka

cze wszystkim

jak dziś wstalem najedzona samice vagansa 8 wylinka a raczej jej terra (pijemnik po surówce)lezal na ziemi kolo biurka. Kot zrzucil mi to z wysokosci 55 cm. Pojemnik jest dosyć niski od podloza do pokrywki jest jakieś 7-8 cm. Pająk zyje ale jest jakiś taki wystraszony i taki dziwny to znaczy porusza sie takimi gwałtownymi ruchami.
z odwloka nic przezroczystego nie polecialo chyba ale moze coś w środku pęknąć prawda?? Piszcze co moze mu być i czy pzejyje jak trzeba więcej info. bede odwiedzać strone co 2h to bede na bieząco pisal :(

1. mozliwe ze ma obrazenia wewnetrzne, mojego kolegi albopilosum kiedy spadła w pudełku padła chociaż nie było żadnych zewnetrznych oznak uszkodzenia pająka.
2. porusza sie gwałtownymi ruchami ponieważ jest w szoku.
3. należy zabezpieczać pajaki i ich terraria przed innymi zwierzakami, a w szczególności przed ciekawskimi kotami.

Podsumowanie:
Jestes nieodpowiedzialny i za twoje błedy musi płacić teraz pająk :(

Jak nic nie pękło to raczej przeżyje. Gwałtowne ruchy to ze stresu, jak już napisał poprzednik. Tak więc bądź dobrej myśli.

obserwuj pajaka, chyba będzie wszystko ok :)
i uwazaj na kota :[

pająki sa zabespieczone ale ta cholera i tak wlazla tam sie pogrzać na przewodzie narazie pająk siedzi w norce :(

jak widac Twoje "zabezpieczenia" nie są najlepsze i cierpi przez to Twoj pajak...

sluchaj koty to zwierzeta ktore mozna nauczyc niektorych rzeczy metodą kija i marchewki. Nie mówie żebyś maltretował kota ;] ale kiedy mój kombinował na początku cośz pająkami (chciał sie wygrzewać pod lampką) to dostawał po ogonie i teraz jest grzeczny :D

hehe dobry sposob TheMetal ;) hehe...biedny kot :P

Ja mam 5 psów i 2 koty, jeszcze nigdy nie mialem takiego zdarzenia jak Ty, wiec jezeli chce sie zabezpieczyc dobrze terraria to mozna to zrobic :) "nie ma rzeczy niemozliwych" :)

Mój kot zwalił mi kwiat i rozbił doniczkę oraz kilka innych drobiazgów jak się próbował dostać do terrarium. Na pająki nie zwracał uwagi, ale od kiedy w jednym z terrariów zamieszkała mysz to interesuje go (ją) wszelki ruch w moim pokoju.
Kciuki za pająka

moje koty interesuja sie tylko pojemnikiem z maczniakami :D.
Zycze ci powodzenia (pajakowi oczywiscie :D).

POzdrawiam

.....dlatego ja kotow nie trzymam. Mam psa i drzwi do pokoju sa zawsze zamkniete.

heh atrax a ja mam dwoch braci blizniakow maja po 13 lat i oni mi nawet 10 kotow zastepuja....
caly czas nie moga odczepic sie od pajaka...
drzwi od pokoju zamknac nie moge bo jak zamkne to za bardzo smierdzi od terrariow i mam do tego jeszcze rybki w pokoju....
okna tez nie otworze bo jest zima i bedzie pajaka zimno a wentylacji w pokoju nie mam :/
takie budownictwo :/ jak spalem sciane kopnalem z kolanka i dziura sie wielka zrobila, albo jak sie bilem z bratem o to ze otwieral pokrywe od pajaka to wzialem go za leb i rzucilem o sciane i dziura wielkosci jego glowy...

i dl;atego kupuje teraz m.robustum niech to ktorys zajrzy to czeka go niespodzianka:0

hehe
w takim razie mozesz zawsze zmienic miejsce trzymania terrariow.

HIHIH to ostrego i stanowczego brata maja:) powodzenia i wytrwalosci zycze

Robson po co od razu rzucac o sciane? sa delikatniejsze sposoby, obezwladnic, dziabnac czyms ostrym robiac niewielka ranke, polac spirytusem lub posypac sola po czym poinformowac ze to jest 1/10 bolu przy ugryzieniu ptaszora a beda sie trzymac z daleka :P
zawsze mozna wsrod braci puscic historie niemozliwa (dla nas) hehehs... nom i nie pojdziesz siedziec jak ktoregos dnia rzucisz bratem za mocno [lol]

a co do kota.. idzie wychowac dokladnie tak jak mowil the metal, ew poloz obok terrarium cytryne badz czosnek na jakis czas.. zreszta masz kota to wiesz czego kociaki nie lubia :P i wcale nie trzeba bic kociaka :]

eheheehhe mam b.mądrego kota i latwo mozna przetlumaczyc pewne sprawy juz wie ze w pokoju moze być wtedy jak ja jestem i wystarczy psik i idzie sobie do kuchni :P tej nocy juz spala w kuchni :P

heheheehehe chyba dla pająka nic sie nie stalo dziś próbowal wyjść s terra i je jak wcześniej ale stal sie ostrozniejszy i bardziej podejzliwy :P

zawsze mówiłem, że koty to skur..ysyny...

hehehe dokladnie majster a dobry pomysl alice chyba go wyprobuje...