Ulubione portawy pajączków :)

Hmmm chyba takiego pytania jeszcze nie było, przynajmniej od kiedy tu jestem :)

Załóżmy że mamy 4 pająki tego samego gatunku i mniej wiecej tej samej wielkości. Dwa z nich jedzą mączniaki ze smakiem, natomiast pozostałe dwa wogóle ich nie ruszają, przy czym załóżmy że są głodne i inny pokarm by przyjeły. Na jakiej podstawie pająk wybiera sobie potrawy które lubi albo nie lubi? Kieruje sie twardością pancerza, zawartością witamin czy może ma jakieś wymogi odnośnie smaku?

Namieszalem troche ale mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi :)

Wydaje mi sie ze to jest tak jak z nami. Jedno podchodzi drugie nie :)

a mi się wydaje że to nie ma różnicy miałem 50 małych i co dałem to jadły aż im się odwłoki częsły mogło się ruszać lub nie jak były głodne to torf jadły ;) sorki troszkę przesadziłem .

Tez prawda:)

dokładnie jak są głodne to sie wszystkiego złapią dlatego karmie regularnie i niezostawiam pokarmu na dłużej lub stałe(mącznik)

Wszystk zalezy od glodu. Jak pajak zglodnieje, to tknie wszystko. Nie do konca jest u nich tak jak z nami, gdyz u nas wybrednosc zalezy od ilosci kubkow smakowych na jezyku. Im wiecej, tym mniej potraw nam smakuje :]

że sie spytam hmmm gdzie pajak chowa jezyk bo jeszcze nie widziałem żeby latały z ozorem:))

Za zeby

no nie wiem :] pająki morze nie mają kóbków smakowych i języka ale zato mają komurki smakowe na bocznych ścianach gardzieli ... ,,, i te co mają ich więcej wiedzą se mączniak syfi i czekają na dobreko poczciwego świerszczola :P


a tak na serjo to jak pająk jast napchany to go nic nie rósza ,,, jak jest tak troszke głodnawy to potrzebuje silnego boca do ataku ... (zaiwaniający i podskakujący świerszcz :) a mącznik go nie rusza a jak jest bardzo kłodny to i trupa zje :]

pisalem o ludziach, a nie ptasznikach.. dla porownania. Nigdzie nie ma o pajakach latajacych z jezorami :>

Co do pajakow, to za ich narzady smakowe moga sluzyc konczyny. Pajaki analizuja w ten sposob, czy to, co upolowaly nadaje sie do zjedzenia.

Tak ale zauwazcie ze wyglodnialy czlowiek tez wtraci wszystko co mu sie podstawi.
Oczywiscie mowie tu o sytuacji extremalnej. O niejedzeniu przez tydzien a nawet 2.
Troche jestesmy podobni nawet z naszymi kubkami smakowymi nie?? :)

Pozdrawiam

Nazar

A więc twierdzicie że pająkowi obojętne jak smakuje ofiara i że to czy zaatakuje on pokarm zależy tylko od okoliczności? Ja jednak mysle (chociaz jestem newbie) ze pająkom jedna potrawa smakuje lepiej od drugiej :) Możliwe że tylko mi się wydaje, a więc prosze o więcej opinii osób znających się na żeczy.

Aha. To juz wiem czemu moj gigas atakowal muche, macal ja nogami a potem ja puszczal. Nie wiedzialem o co mu chodzi, ale widac ze w ten sposob badal co to jest :)

ale nalezy dodac, ze nogoglaszczki posiadają tylko zmysl dodtyku.

Cóż... mój kędziorek to niejadek :P - czasem wrąbie świerszcza, a jak mu podsuwam mączniaka to może na niego nadepnąć i i tak go nie ruszy ^.^ Niestety jest jeszcze dośc mały (L6 - L7) i pownien wciąga często i dużo, a tu zonk!

Otaku

hehe Wybredne te pajączki masz :) jak beda głodne to wszystko zjedzo sa wybredne bo maja jedzonka pod dostatkiem zrób im przerwe i daj im pokarm którego nie lubia moze zadziała :)

to jest moja opinia

Gonzaj taka sytuacja zaistania u mojego kumpla, a nie u mnie wiec nie wiem na ile to jest prawda :)

Czy jest sens glodzic zwierzaka tylko po to zeby czyjas teorie udowadniac? chyba nieee...

Pozdrawiam

A kto tu głodzi pająki Chriss? :)

Napisałem ,, PRZERWA ,, a to jest cos innego niz głodzienie zgadza sie ???

Jego kumpel zrobi jak bedzie chciał.... a propozycje zawsze mozna dac ..

Pozdrawiam !!

Co do glodzenia, to czasem mi sie zdarza to robic pajakom, gdy wyjezdzam gdzies na dluzej, ale pajaki to "twarde bestie" i glodowka nie zakloci zbytnio ich metabolizmu. ... ale celowe glodzenie nie ma wiekszego sensu. Po co udowadniac cos, co jest juz wiadome.