Co byście powiedzieli na to?
Jest British Tarantula Society, American Tarantula Society i tak dalej...
Może i My byśmy się postarali?
Wersja do druku
Co byście powiedzieli na to?
Jest British Tarantula Society, American Tarantula Society i tak dalej...
Może i My byśmy się postarali?
popieram ;)
dobry pomysl ;)
3 razy tak :)
czemu nie;]
Fajnie, ze sa glosy poparcia, ale nalezaloby ustalic, co w ramach Stowarzyszenia byloby organizowane i jakie dzialania obejmowalaby ta organizacja i tak dalej.
Pomysl jest bardzo dobry, ale trzeba go dokladnie przedyskutowac.
nie na nasze siły wg mnie ... to nie wystarczy machnąć stronke z ładnym logiem i odpowiadać na pytania o czarne plamki na odwłoku , pierwsze terzeba by kadre naukową , drugie stworzyć " realną " organizacje , to są koszta , robota i wogule ,,, ale pomysł świetny :P
no ja tez popieram, ale jak Wy chcecie to zrobic??
jak polish tarantula society no to co wy w tym checie zrobic??
tak jak powiedzial Baku trzeba naukowcoc, tez oczywiscie sa koszty i wogole...
...no i gdzie chcecie dzialac?
w POLSCE, ale co konkretnie robic?
bardziej ten watek wydaje sie robiony dla picu niz dla pozytku no bo takto ktos przynajmniej moglby podac co i jak i co chce robic...
to mi bardziej na ankiete wyglada
no i jak cos to moglbym pomoc html znam jakcos tylko za cholere php, bo to mnie najbardziej denerwuje
pomysl mi sie podoba, prawda jest jednak to ze beda koszty. jako przyszly czlonek Stowarzyszenia Hodowców Ptaszników gotowy jestem placic skladke czlonkowska :)
roboty dla stowarzyszenia bylo by nie tak malo- chocby kwestia rejstracji jest wciaz nie rozwiazana.
trzeba by wybrac kadre- to moze byc najtrudniejsze :PP
Stowarzyszenie musi miec podstawe prawna, do zalatwienia tego potrzebna jest masa roboty. Poza tym z tego co wiem członkami srowarzyszen moga byc tylko osoby pelnoletnie, posiadajace zdolnosc prawna.
Zalatwianie tego przez neta nie ma wiekszego sensu wedlug mnie oczywiscie:)
Pozdrawiam
Nazar
No oczywiście.
Zrobienie całego takiego stowarzyszenia to masa roboty i raczej narazie nie na nasze siły. Minie jeszcze wiele lat zanim dorobimy się Polish Tarantula Society. O ile w ogóle coś takiego u nas powstanie.
hehe...no fakt - marzenia :>
Jak znam zycie, to to nie wypali, bo tu jest za duzo kwestii formalnych i zapewne nikt nie podejmie odpowiednich krokow, bo brak czasu, bo to, bo tamto. Najlepej zorganizowac plan dzialania, dokladnie sie nad wszystkim zastanowic itd.
Zreszta Polskie Stowarzyszenie Hodowcow zapewne nie odbiegaloby bardzo od stowarzyszen naszych zachodnich sasiadow :]
Popieram, lecz niestety trzeba przyznac ze to raczej nierealne ;(
marudzicie... pomysl jest naprawde fajny, moze jestem tu nowy ale dla chetnego nic trudnego... mam prawnika w rodzinie to sie zapytam (a z reszta napewno mamy tu jakiegos prawnika :))... na dniach dokladnie przedstawie strone prawna jak to powinno wygladac. co do celow to chyba mamy wolna reke, a moglibysmy zajmowac sie chociazby takimi rzeczami jak zloty, imprezy i statystyki (oczywiscie powinno byc tego wiecej). Mozna by bylo podzieli cale stowarzyszenie na pododdzialy np wojewodzkie (mozcno ulatwia mobilnosc calego przedsiewziecia). W miastach wojewodzkich(nie wiem jak to sie dokladnie nazywa, ale w tych najwiekszych kazdego wojewodztwa) byla by siedziba i glowna np w wawie. A co do specjalistow mysle ze mamy tu kilka osob ktore zanaja sie na rzeczy...
nie ma rzeczy nierealnych... sa tylko nieprawdopodobe...:P a to nie to samo
hyh nom,
wszystki mozna jak sie chce ;]]] pozdrawiam all
dobra to moze ktos mi poda cele jakimi bedzie sie kierowalo takie Stowarzyszenie ?? :/
Do działalności ja bym dorzucił coś w stylu lekcji/ pokazów w szkołach bo w sumie to po pierwsze polepszyło by wizerunek terrarystów w społeczeństwie w jakiś sposób, po drugie edukowało fakt w jakims tam wąaskim zakresie ale zawsze coś tym bardziej że ktos już pisał że miał takie lekcje i typ przyszedłi powiedziałże ptaszniki są niebieski i zielone czy jakos tak ;] ) no i weryfikowało by głupie stereotypy w społeczeństwie na temat ptaszników (typu tylko otworzysz pudełko a ptasnik rzuci ci sie do gardła , jak ucieknie to ewakułuj rodzinę , zje ci owczarka nowofunlandzkiego itp.)
Wszystko pieknie, ale kto by to ogranizowal? A wogule ktos wie jak? Zeby bylo formalnie i legalnie? I moze zrobimy jakis konkurs na program stowarzyszenia???
pomysl zajebisty....polak potrafi....
duzo jest osób pelnoletnich :D(a przynajmniej sie podają :P)
proponuje zrobić jakieś spotkanie na realu :) i tam se podyskutować (ale i nie tylko o tym) wiem ze praca i szkola ale kto bedzie chcial to przyjedze proponowal bym tak pod koniec marca albo w czerwcu :) (bardzo bym chcial być ale mnie nie bedzie kwiecień,maj w polsce) to co wy na zorganizowanie takiego spotkania ??????
W ten sposob krzywdzicie niepelnoletnich :D (patrz--> ja;])
Ale w Warszawie!!! :D Tu najwiecej terrorystow :) I wez pod uwage matury (tzn. mnie) i niepelnoletnich (ktorych jest duzo)!!! SPOTKANIE EXTRA!!!!!!!!!! EXTRA!!!!
Jak najszybciej! Moze w MARCU!!!! Mozna to latwo i szybko zoorganizowac! :D W jakims pubiku albo caffe! :D Czad!
Stworzmy wszyscy SHP
Kazdy przeciez tego chce,
Pajak godny naszej czci,
Wiec pomyslcie o tym Wy!
chetnych do pomocy prosze o akontakt na gg... 5610119 najmilej widziana pomoc prawna i organizacyjna
popieram jak najbardziej ale trza to bardzo dobrze przedyskutować, bo to nie takie hop siup
Pewnie, ale zeby sie nie skonczylo na slomianym zapale!!!
Ale zanim sie cos takiego zacznie robic, to WYPADA sprawdzic czy Moze SHP nie isnieje juz....?
Witam
Zgadzam sie na to Stowarzyszenie
Na Prezese proponuje:
Swoja skromną osobę :-)
Na Wiceprezesa
Atrax Robustus (zna sie na rzeczy pewnie lepiej ode mnie)
Na Sekretarza
Rammstein1 (chłopak sie garnie do roboty)
Na Skarbnika
Co prawda jestem mgr ekonomii ale zajmuje już stanowisko Prezesa więc nie wiem kto (może jakiegos kolegę weźme z czasów studenckich)
Pozostałe miejsca do obsady prosze zgłaszac na moj nr gg 3931220 a są to m.in. czlonkowie zarządu itd.
Pozdrawiam
p.s. a co do celów to może jakieś zniżki u sprzedawców byscie chcieli? :-)
LOL takie coś możecie założyć jak mielibyście stałe dochody i bylibyście w stanie dać w ramach składki 100zł na miesiąc, wtedy to może by coś z tego było, lepiej załóżcie Klub Miłośników Pajęczaków, prosciej taniej, mniej wielkich celów, więcej przyjemności.
ten temat powinien sie nazywac "Słomiany Zapał"
czemu ja na to nie wpadlem:)
Dla chcacego nic trudnego:)
nie lepiej bedzie jak bedziemy sie sotykac Wojwwodztwami.przeciez nie ma szans ze ja do Warszawy pojade:(
na Stowarzyszenie Hodowców Ptaszników to za szybko ale spotkać sie mozna w marcu co wy na to??w srodku polski tak zeby kazdy mial blisko :)nie koniecznie w warszawie ;)
NO w marcu w marcu.... ! W centrum w centrum!
Heh, nie wiem dlaczego niektórzy wyjeżdżają tu ze składkami, opłacaniem naukowców itp. To miałoby być stoważyszenie miłośników terrarystyki, a nie fundacja organizująca ekspedycje w celach badawczych.
O ile się orientuję do rejestrecji takiego stoważyszenie wystarczy około 15 osób fizycznych posiadających pełną zdolność do czynności prawnych, czyli normalnych, pełnoletnich zapaleńców, można spisać jakiś status organizacji, zgłosić działalność w jakimś ogólnym kierunku, która bodajże jeśli nie jest dochodowa to nie jest też opodatkowana.
Jeśli chodzi o członkostwo, to też nie trzebaby sie osobiście stawiać do rejestracji, można to załatwić listownie albo elektronicznie, podpis elektroniczny ma moc prawną, oczywiście wydaje mi się oczywiste podanie danych osobowych przez członków stowarzyszenia :)
Można by założyć stronkę, wydawać jakąś gazetkę, choćby internetową, rozwiązywać problemy systematyki, nazewnictwa i inne bardziej 'naukowe' zbierając dane i wysyłając je później choćby do zagranicznych stoważyszeń do konsutacji, współpracując z innymi, organizować spotkania, przekonywać ludzi do terrarystyki itd.itp.
Sorki, rozpisałem się :P jak coś jest nie tak to mnie poprawić, nie jestem prawnikiem ani politykiem ;PPP
Dowiadywalem sie u prawnika, i bachus ma calkowita racje (15 osob, statut, wybrany zarzad) procz jednego, a mianowicie do samej rejestracji potrzeba jest ok 1500 zl, wiec skladka musi byc. Dzis bede sie dowiadywal co do gazety- ile kosztuje wydanie pojedynczego egzemlarzu np o obietosci 30 stron. Jutro pojade do urzedu dowiedziec sie po pierwsze czy cos o takiej nazwie juz nie istnieje, a przpadku gdy nie - wziac paiery, w przypadku ze tak- trza bedzie zmienic lekko nazwe :]. Rozejerze sie za jakims miejscem gdzie moglibysmy sie zebrac i statut ustalic (nasza dzialalnosc i cele), mysle ze pub czy cafe nie wystarczy. Mam jedna sale na oku ale to w Ursusie (dojazd wrecz idealny spod centralnego,zachodniego, palacu, 517 do samego konca, a ten budynek przylega do petli autobusowej).
Papiery zostawcie mi zrobie co bedzie trzeba. Wszystkich zainteresowanych tu bede informowal na bierzaco.
Pozdro for all... trzymajcie za mnie kciuki :]
UWAGA UWAGA
Przyjmuje zakłady, że organizacja tego "Stowarzyszenia" nie wypali:-). Zgadza się około 1500 zł to by kosztowało. czyli jesli Stowarzyszenie liczyłoby 30 osób na początek każdy musiał by wpłacic 50 zł. To jest tak jak z PST heheheheh. I jeszcze jedno: organizacja w Wawie czyli znowu warszafka by rządzila a na to my Pajęczarze tacy jak ja, Rammstein, Atrax i inni nie pozwolą. Poza tym kilka linków wcześniej dałem swoją propozycję personalizacji Stowarzyszenia, więc każdy ktory nie chce Stowarzyszenia w Wawie, a chce utworzenia jego np. w Poznaniu proszę sie zgłosic do mnie.
Pozdrawiam
Jezeli beda klotnie o to, gdzie bedzie centrum, to to na pewno nie wypali. Kazdy bedzie ciagnal w swoja strone. Oczywiscie moglbym palnac: "Sanok", ale co z tego, jak tu prawie nikt z hodowcow nie mieszka. Mozna by ewentualnie stworzyc miejscowe oddzialy.. np. w Rzeszowie, ale do tego trzeba chetnych po prostu.
Niech miastem, w ktorym bedzie centrum, bedzie miasto, ktore zrzesza najwieksza ilosc hodowcow i nie jest polozone gdzies na krancach Polski.
Najlepiej bedzie Wawa/Wrocek (mimo, ze jest na zachodzie)..moze Krak.