moj wagansik wczoraj zrzucil 7 wylinke, dzis ku mujemu zdziwieniu zastalem go podczas jej konsumpji :) slyszalem o takim zachowaniu u niektorych gatunkow, ale czy to normalne u vagansów?
Wersja do druku
moj wagansik wczoraj zrzucil 7 wylinke, dzis ku mujemu zdziwieniu zastalem go podczas jej konsumpji :) slyszalem o takim zachowaniu u niektorych gatunkow, ale czy to normalne u vagansów?
a nio zdaża się u większosci rodzajów chciaż nie często u vagansow rownierz
pozdro1
Moj kedziezawy z wylinki sowjej zostawil tylko nozki.. :)
Vino - jakie gatunki zjadają wylinkę? Bardzo jestem ciekaw.
To naturalny odruch - jedne ją wyrzucają, jedne zjadają. W wylince jest dość trochke witamin i pierwiastków, więc to zdrowy kąsek dla pajączka.
morda a co pajaki moze potrzebuja jakichs witamin skoro jedza swoje wylinki, co :-/
Moje nie zjadaja, ale rozszarpuja na drobniutkie kawaleczki... Nie dalej jak dzisiaj musialam wyjac z klow A. geniculata wylinke, aby poznac jej plec. Samica, niestety..... kolejna, kurna, samica!!!!!!!!!
Tak to juz jest, Awi :>
Moje wszystkie (ku mojej nieopisanej radosci) okazaly sie samicami :)
U moich pajakow nie zaobserwowalem zjadania wylinek, za to lividum wyscielila norke swoja wylinka, a dokladniej wbudowala ja w scianke.
Moja Brachypelma Albopilosum też się szykuje do wylinki. Od 5 dni chyba nie wychodzi na powierzchnię. Wracając do sprway, pająki zjadają wylinki, jednak ja swojemu zabiorę, żeby stwierdzić płeć, a pozatym wydaje mi się ochydne zjadanie swojej skóry :P .
Tobie sie moze wydaje ohydne, a pajakom nie. Im sie moze wydawac ohydny np. chleb z dzemem ;)
Moj B. emilia wlasnie dzisiaj przeszedl wylinke. Teraz jest po piatej. Nie jadl od 3 tygodni. Chcialem mu wyjac wylinke ale ja zlapal i trzyma - no i chyba zje. Nie bede mu zabierac na sile bo jeszcze nogi powyrywam. A niech tam - na zdrowie :)))
Nie wiem po co pajak mialby zjadac wylinke, skoro ta nie zawiera w sobie zadnych substacji odzywczych (w koncu to chityna) Nie spotkalem sie u moich pajakow z taka sytuacja. Niektore (jak P.irminia) masakruja wylinki, ale nigdy nie zjadaja.
A może właśnie chodzi o to, że to chityna? :|
FACET!! Gdzieś ty był na biologi? Przecież chityna moze zostać rozłożona przez niektóre pająki na cukier prosty czyli glukozę! tak więc jest uzasadnienie jedzenia wylinki u pająków. Lekcje o tym były w bodajże 2 klasie gimnazjum...
nie kazdy chodzil do gimnazjum :P
Chodzilem do gimnazjum, kiedys... Takze nie pamietam wszystkiego. Skoro mowisz, ze da sie chityne rozlozyc, to pewnie sie da :) Ale i tak nie spotkalem sie z jedzeniem wylinek.
Aha, jeszcze jedno, piszesz ze przez niektore pajaki. A przez ptaszniki tez... ?
Niech się wypchają tymi wylinkami!