Wersja do druku
Mam pytanie co do brania na ręce Brachypelmy Smithi. Pytam, bo chcę poprostu go przenosić rękoma do nowego (większego) terra lub, gdy będę mu zmieniał torf. NIe hcę go brać na ręce dla zabawy, lecz po to, żeby go nie nosić niewiadomo w czym.
Z góry dziękuję za odp.
Ok, a jak brzmi pytanie?
Pytanie już zadałem: Czy można brać Smithi na rękę i na ile procent nie ugryzie??
Człowieku co to jest wogole za temat posta???????????????/
"<>" Co to ma byc????
Najpierw poczytaj sobie regulamin. A co do pytania to tez bezsensu na ile procent nie ugrycie:
Na 76%.
Moze byc????
Pozdrawiam
Nazar
Nazar:
Tytuł tematu źle się wyświetlił. NIe wiem czemu: napisałem <Czy można brać na ręce??>> i wyszło z tego <>?? :/
A co do procent: wiem, że to nie zależy od statystyk, ale pytam ile % osób podnoszących takie pająki zostało ugryzione.
pozdr.
Nie wielu. :)
50/50
Ale robiac porzadki w terra rowniez nie ma potrzeby brania go na rece:) Mozna go przeniesc w pojemniku (jest to opisane w FAQ) a nie w lapach
POzdrawiam
NAzar
Pomnóż ilosć zjedzonych przez nią świerczszy i mączniaków przez ostatni miesiąc podziel przez liczbe wylinek a do wyniku dodaj współczynnik agresywności i masz procentowy zarys tego czy Cie hapnie.
Na dwoje babka wrozyla. Moze Cie ugryzc, ale moze tez Cie i nie ugryzc. Ne znaju.
upier**** ci całą łape.
nie bierze go na rękę. Po co ma się stresować i ty też :)))))
weź jakiś kubeczek jednorazowy (lub porzycz od jakiegoś żula w parku) i przenieś go w nim.
---------------
albopilosum 7L
boehmei 1L :P
dzięki za radę.... nie domyśliłbym się :/
Zaden który podnosił już nie zyje, tak więc nie mógł powiedzieć o tym na forum, więc teoretycznie zaden nie zostal pogryziony ;-)
A po co ryzykowac i go przenosic w rekach? Bo chyba o to Ci chodzi a nie O BRANIE NA RECE? Zreszta to Twoja sprawa. Problem jakis zapedzic 8`mionogiego w pudeleczko, szczegolnie jesli jest to wiekszy pajak? Oj chyba cos krecisz.....
a TO SIĘ MOŻE STAĆ Z TWOJĄ DŁONIĄ PO UGRYZIENIU
http://tonylee.kbx.cz/tara/fotos/tara/hand.JPG
uGRYZIENIE OD Atrax robustus
Cio Ti gadasz.. Smiciak cie tak nie upitoli.....
ardi trzeba było napisać wprost jak podejść pajączka aby mnie nie capnoł a wlazł mi na rękę hihihih są zwolennicy i przeciwnicy to że ktoś chce brać pająka na rękę to nie grzech 50/50 jest zwolenników i przeciwnikółw ,w pudełku czy na ręce tak samo to odbierze.Jedynie przy nieostrożnym braniu jak i nieudacznym wpychaniu pająka patykiem pod pudełko może mu się coś stać.Pająka nie zestresyjesz jak inni błędnie piszą po zajściu nic nie będzie pamiętał.Nie będzie mu potrzebny psycholog ;)
Dobra koniec żartów!
Jak chesz ją wziąść na rękę najlepiej w rękawiczce. Jak widzisz że jest spokojna tj. nie ucieka to możesz ją przełożyć na rękę. Na 98% nie ugryzie.
Pozdro!
Połóż rękę przed pająkiem (prawą) i DELIKATNIE dotknij mu odwłoka lewą ręką, a on spokojnie na nią wejdzie. Najpierw go tak trzymaj, a potem zaczynaj stopniowo ruszać ręką. Po kilkunastu takich lekcjach (nie na raz!) pająk się przyzwyczai i wchodzenie na rękę to będzie coś zupełnie normalnego. Jak zauważysz że się przyzwyczaił to możesz go przenosic na ręce, ale pamiętaj, że na początku przenoś go na niskiej wysokości (jak si przestraszy to nie spadnie z wysoka). Powodzenia w lekcjach :-)
buhahahah mIRO, spodobała ci się ta fota :PPP
A jak sie odwruci i go ugryzie...:). Ptasznik nie moze sie przyzwyczaic do wchodzenia na reke :) czy cos w tym stylu
Wg mnie raczej nic sie nie stanie jak go odpowiednio weźniesz. Nawet Poecilotherie, murinusy itp. mogą być w takiej sytuacji łagodne. Gorzej jak zaczna spierniczać...
jak zaczna spierniczac, a hodowca dostanie kupe i strzepnie pajaka z reki. Szukces gwarantowany. Ja tam jakos nie biore pajakow w lapy, zeby je przenosic. Bierzesz szklanke, nakrywasz pajaka lub go do niej zaganiasz i po frytkach.
100%... pajaki nie gryza :-)
mnie ugryzl potem znowu ugryzl pozniej nie ugryzl potem tez nie ugryzl za 10 razem ugryzl i chyba tak bylo ze 2 razy jak mnie nie ugryzl
no i oblicz se proceny i masz odpowiedz :-/