Wersja do druku
Mowi sie ze pajaki sa niemalze slepe, a "widza" poprzez odbieranie nawet najmniejszych drgan. Pytanie: jak bardzo sa one czule na drgania? Przed chwilka wszedlem do pokoju. Patrze na pomieszczenie z kedziezawym po 6 wyl. - on siedzi sobie na kawalku kokosa. Stalem jakies 2 m od niego, gdy zrobilem 1 krok do przodu - pajak uciekl i sie schowal.. wyczol? A moze jednak zobaczy?
Tak, że jak słuchasz muzyki z mocnymi basami to pająk ma "trzęśienie ziemi".
nie zauwazylem zeby moje pajaki reagowaly na drgania przenoszone z kolumny- a potrafi czasem niezle przybasowac. ptaszniki z tych drgan nic sobie nie robia. Co innego jak gwaltownie otworze drzwi do pokoju- wtedy potrafia pochowac sie po katach...
na muzyke nie reaguja.. bo ich ja nie katuje. ale rudzkie ruchy?
Moje zdaly sie przywyknac do obecnosci domownikow, czy tez do drgan wsrod nich, ale staram sie ich mimo wszystko nie katowac :>
PMajdan... jak chcesz to ci podesle na maila troche materialow na ten temat... niestety posiadam tylko w jezyku angielskim..../pozdrawiam
PMajdan, ja mam to samo.
Przychodze z pracy podchodze do biurka i tylko widze jak spieprza do kryjowki
Majdan jak Cie to interesowalo to mogles sobie w archiwum sprawdzic. Co miesiac sie powtarza ten temat. Ale zalozyles kolejny topic to sie chwali...
Pozdrawiam
NAzar
Nazar, wybastuj!!!!!!! Wiecznie Ci sie cos nie podoba! Ty za to koljeny raz zwracasz kazdemu uwage, co juz wszystkich meczy!!!
Loko - tak, swietnie!!! Czekam zatem piootrus@o2.pl
Nie wszystkie pajaki reaguja na drgania przenoszone przez kolumny, ale np. moja Regalis biega nerwowo jak glosno gra muzyka.Pewnie zalezy jeszcze od tego w czym sa trzymane, terra jest np. bardziej stabilne niz pudełko i mogą być mniej wyczuwalne drgania.
ciekawe, czy nie sa tak wrazliwe, że czują tak jak ludzkie ucho przyłożone np do biurka.. bo wtedy ruch myszki by wyczuwały...
No... to ciekawe... mysle jednak ze sa bardziej wrazliwe....
moja b.smithi np zamiast kokosa wolała wykopać sobie norke :D
siedzi wiec przy wejsciu.
stukanie i pukanie jej nie "przeszkadza" ale,
np jakies szybkie ruchy "z nienacka" powoduja ze w mgnieniu oka
siedzi juz w swojej norce i długo długo z niej nei wychodzi :D
gdy peseta ruszam torf na powierzchni to widac jej reakcje w postaci
"wybadania" (podejscie do wyjscia norki).
doszly te materialy do ciebie :)) bo wysylalem przez servis????