Pająki w HBO

02 maja o 21.00 w HBO film pt'ATAK PAJĄKÓW'. Widziałem zwiastuny i wygląda mi to na komedię, ale zobaczymy czy bedzie sie z czego smiac...

to podobno jest horror ale szkoda gadac ja przy tym ziewałem :D:D

fajny był kawałek jak po pustyni uciekali na motorach przed skakunami

Heheh, ogladalem to, totalna bajka :P Nie polecam, szczegolnie terrarystom.

na osobach nie znajacych sie robi wrazenie, ale dla mnie to jeden z najgorszych filmow

Tak czy siak, calkiem ladnie wyrenderowane spajdery byly i tylko dlatego warto obejrzec =) Szczegolnie poscig w tunelu =)

Moze i niektore akcje robia wrazenie jednak ogolnie film do dupy delikatnie mowiac :)

Szczególnie polecam scene ucieczki na pustyni...przyjrzyjcie sie uważnie śladom pozostawianym przez skakuny...i co zobaczycie?
Że skakuny są tak lekkie że nie pozostawiają śladów na piasku:) Takiego badziewnego montażu nawet ja bym nie zrobił:)

a ja oglądałem i ten film (nie podobał mi się) oraz drugi, którego nazwa angielska brzmi "Arachnofobia" a Polska również "Atak pająków" i był to już lepszy film, bardziej choror niż komedia i opowiadał o tym że z wenezueli (chyba z tamtąd) przez przez przypadek przywieźli nieznany gatunek inteligentnego pająka i o ile dobrze pamiętam to on składał jaja w ludziach a próbował z nim walczyć lekarz który miał arachnofobie i okazało się że w jego piwnicy nie ma żadnych pająków, bosiedzi tam tylko największa samica (królowa??) a na koniec walczył z nią "ręcznie"
dawno to leciało i mogłem coś przekręcić ale ten film wywarł na mnie wrażenie bo pająki nie były ogromne tylko rozmiarów naszych pupili i jedynie troche rozbawiła mnie ta scena walki z tym pająkiem

przyznaje film to totala porażka...

Mam ten film. Chodzi oto, że ktoś wylał toksuczne odpady dojakiegoś jeziora i stamtąd hodowca pająków wziął z tego jeziora świerszcze i te pjąki się zmutowały. Potem oblężyły całe miasto....... Sasquacz masz racjeto komedia.

ten film jest bardzo... zabawny:D i nieudany:]

Pajaki byly ladnie wyrenderowane, ale to jedyny fajny element tego filmu. Po prostu nie podoba mi sie... kaszan jakich malo... Juz wolalbym sobie obejrzec stara, dobra Godzille (ta z serialu). :)

I racja: O wiele lepszy byl filmek pt. "Arachnofobia". Mimo, ze nie oddawal praktycznie w ogole zycia pajakow, to wywarl na mnie dosc duze wrazenie. Pierwszy raz ogladalem go jak mialem 6 czy 7 lat i przyznam, ze mimo, ze juz wtedy lubilem obserwowac pajaki i interesowalem sie nimi, to dopiero po obejrzeniu tego filmu pajaki naprawde mnie zafascynowaly :)

Hehehe. W "Ataku pająków" był taki pająk który przy jakiś dziadkach czy cos w scianie mial gniazdo. Smieszyły mnie jego ujecia, bo jako jego głos było podłożone... RYCZENIE TYGRYSA. Ale sie wtedy smialem, az z krzesla spadlem.

Mnie tam bardziej smieszy Monty Python :)

widziałem ten film na kompie :/ beznadzieja (pająki wielkości samochodów atakują miasto)