witam moja irminka cos ostatnio sie rozszalala i linieje jak wsciekla i w zwiazku z tym moje pytanie czy kolekcjonujecie wylinki a jesli tak to w jaki sposob je "zakonserwowac" tak aby mozna bylo je ogladac bez uszczerbku dla nich,,,
Wersja do druku
witam moja irminka cos ostatnio sie rozszalala i linieje jak wsciekla i w zwiazku z tym moje pytanie czy kolekcjonujecie wylinki a jesli tak to w jaki sposob je "zakonserwowac" tak aby mozna bylo je ogladac bez uszczerbku dla nich,,,
w gablote je wsadz... za szybe, inaczej sie rozleca
Ja mam inny sposob, wg. mnie tez dobry. Mianowicie wez niewielka (uzalezniona od rozmiaru wylinki) biala kartke papieru - moze byc kartka z bloku, pozniej rozloz na niej wylinke, podpisz odpowiednio kartke i naklej na to tasme klejaca przezroczysta. Tak zakonserwowana wylinka bedzie sie trzymac bardzo dlugo i bedziesz mial pewnosc, ze sie nie polamie. Dodatkowo bedziesz ja mogl bez problemu przenosic i trzymac, gdybys chcial ja komus pokazac.
Ja mam wszystkie ładnie, nie połamane w wielkim słoju. Ale za niedługo to wszystko wywale, bo co mi po wylinkach. Te ładniejsze sobie zostawie i coś z nimi spróbuje zrobić. Jeszcze 3 wylinki i będzie setna wylinka ptasznika u mnie :)
morda hehehe ktoś chciał na forum kupić wylinki:) może zarobisz:)
pozdrawiam!
Ja te najwieksze zostawiam dla siebie, o ile moge je spreparowac. Reszte zbieram aktualnie dla alice ;D.
Swoje wylinki zamierzam zalac w zywicy
Ja swoje wsadzam do gablotek, z tą zywicą niezły pomysł tylko: a)skąd weźmiesz tyle żywicy, b)troszke poczekasz az zrobi sie burszytn i bedziesz musiał miec odpowiednie warunki :)
a jak do gablotki to czym ja przykleic ... jeden pajak mial 100 wylinek :> heh e
ale z ta tasma to dobry pomysl tylko trzeba miec ja wystarczajaco gruba-szeroka a u mnie w domu jest tylko 5cm ,,, chyba ze jest cos takiego w brystolu,
A ja swoje wylinki umieszczam w pudelkach po kliszy i jak chce ogladnac to ostroznie wyciagam. Wszytko jest z nimi ok.
Powodzenia z tymi pudełkami po kliszy jak będziesz miał kilka(naście) pająków.
mam zajebista zecz, stare albumu po zdjeciach lub niektore nowe bo wlasnie taki mi moj starszy pokazal, sztywna tektorka i "listek folii" i po prostu w to wsadzic wylinke i podpisac. trzyma sie dobrze nie wypada i przez co tez nie niszczy sie :P ---> chociaz mam je w tym od godzinki... ale sie jeszcze nie zniszczyly hehe e
Tomek, ale ta wylinka po uschnieciu bedzie Ci sie w tej folii lamac najprawdopodobniej..
przycisk szukaj to juz bylo :)
Ja mam 16 pudelek po kliszy z wylinkami pajaczkow (dla kazdego oddzielna) :> Najwieksza jest osma, jeszcze sie zmiescila, nastepna juz chyba nie wejdzie
ten album ma dosys sztywne strony tak wiec chyba nie powinna sie polamac chociaz nie jestem do konca o tym przekonany... ale mysle ze napewno bedzie lepiej ja trzymac w czyms takim niz w pudelku po kliszy - wtedy sie na pewno polamie ... chyba hehe
Do tych większych dobre są w pudełka po sałatce. Takie w jakich często sprzedają świerszcze.
Ja tam biore tekture przyklejam przezroczystym klejem nogi wylinki, wycinam karton to rozmiarow gablotki i przyklejam do niej i jest git, :D